.png)
pam napisał(a):Ja cię kręcę. O takie info mi właśnie chodziło. Jak się zachować na tej tajemniczej M0. Bo pewnie nawet mapy do nawigacji nie mają jej naniesionej.
.png)
pam napisał(a):Dzięki. Jeżdżę z canoe na dachu, to raczej nie przekraczam. A poza tym jak się jest na wakacjach, to nie ma się gdzie śpieszyć. W tym roku pierwszy raz jedziemy w dzień (4 rano wyjazd z Krakowa) to przy okazji poogląda się jakieś widoki.
.png)
jorgus111 napisał(a):Piuus napisał(a):Dziwie sie tylko, ze prawie wszyscy tutaj wybieraja wyjazd w sobote. To jakas plaga ?...
Dlatego, bo większość artamentów chorwaci wynajmują właśnie od soboty do soboty![]()
.png)
Janusz Bajcer napisał(a):jorgus111 napisał(a):Piuus napisał(a):Dziwie sie tylko, ze prawie wszyscy tutaj wybieraja wyjazd w sobote. To jakas plaga ?...
Dlatego, bo większość artamentów chorwaci wynajmują właśnie od soboty do soboty![]()
Wyjazd w poniedziałek to strata dwóch wolnych dni urlopowych
.png)
exen napisał(a):larry123 napisał(a):aaron22 napisał(a):aaron22 napisał(a):wielkie dzieki za podanie trasy
zastanawiam sie tylko nad sensownoscia jechania z Warszawy przez Kraków do przejścia w Chyżnem.
Nie lepiej gierkówką do Cieszyna i poźniej przez kawałek Czech na Słowację?
jeszcze raz dzieki za Węgry
zdecydowanie tamtędy (Halaszle - podstawa!)
i jeszcze jeden wariant dojechania gierkówką na Słowację (do powiedzmy Dolnego Kubina), czyli przez Bielsko Białą, Zywiec i przejście w Korbielowie
ktoś tak jeździ?? Jak jest?
Wariatn przez Cieszyn i Czechy jest o wiele szybszy, bo jest cały czas ekspresówka. W okolicy Żywca jest trochę remontów, więc samochód raczej się wlecze niż jedzi. Potem jechać z Żiliny do Dolnego Kubina i na Węgry.
Cześć!
Ja w zeszłym roku leciałem przez Słowację, Węgry i byłem bardzo zadowolony z trasy. Pierwsze kilkaset kilometrów się lekko różniło, gdyż leciałem przez Istebną i nie polecam.
Jadąc całą trasą mija się po drodze polskich jak i niemieckich turystów.
Jedzie się bardzo dobrze. Nie mam porównania z trasą przez całe Czechy, Austrię i Słowenię. Słowenia mnie lekko odstrasza swymi winetami. Jeszcze się zastanowię. Chyba coś w tym jest, wszystkie nawigacje (TT, IGO, AM) sugerują jazdę właśnie przez CZ,AU,SL.
W tej chwili plan wygląda następująco:
link do trasy przez Słowację i Węgry
Już niedługo będziesz spać a nawigacja sama sobie pojedzie..ludzie trochę inwencji przecież to frajda ze "starą" mapą nie bądzmy kalekami choć na wyjezdzie...
Za dwa tygodnie cisne...
.png)
lider napisał(a):Piuus napisał(a):... W sobote rano wyjezdzam. Wracam 29-tego. Tak wiec DO MILEGO! Wszystkim zycze udanego urlopu !!
Pan Piuus zagalopował się z lekka i coś wspominał żeby nie popędzać w soboty... a sam wybrał sobotę
.png)
.png)
.png)
Piuus napisał(a):pam napisał(a):Dzięki. Jeżdżę z canoe na dachu, to raczej nie przekraczam. A poza tym jak się jest na wakacjach, to nie ma się gdzie śpieszyć. W tym roku pierwszy raz jedziemy w dzień (4 rano wyjazd z Krakowa) to przy okazji poogląda się jakieś widoki.
Wybrales dobra pore (nie wiem jaki dzien) bo szybko pokonasz najgorszy odcinek tej trasy, czyli Krakow - Chyzne...
Spokojnej podrozy i milego wypoczynku...
.png)
ADAMO_16 napisał(a):Postanowione, smigam przez Słowacje i Węgry.Granice przekrocze w Korbielowie.Mam pytanie-mijam Sahy i jestem w Hont najlepiej w którym miejscu zakupić winiete na Węgry?Z Tychów ruszam ok 12 w południe wieć w/w granice przekrocze chyba w nocy i wszelkie wskazówki mile widziane.
.png)
knt napisał(a):Witam,
01.08.09(niestety sobota) wyjezdzamy do Chorwacji z Krakowa, w zwiazku z tym ma pytanie, jak najszybciej dojechac do Makarskiej? Planujemy jechac przez Slowacje i Wegry. I jeszcze jedno pytanie, dlaczego nikt nie jezdzi przez Bosnie i Harcegowina?
Prosilbym jeszcze o podanie szacowanego czasu przejazdu.
Z gory dziekuje za pomoc przy ustaleniu trasy
Pozdrawiam
Lukasz
.png)
Piuus napisał(a):ADAMO_16 napisał(a):Postanowione, smigam przez Słowacje i Węgry.Granice przekrocze w Korbielowie.Mam pytanie-mijam Sahy i jestem w Hont najlepiej w którym miejscu zakupić winiete na Węgry?Z Tychów ruszam ok 12 w południe wieć w/w granice przekrocze chyba w nocy i wszelkie wskazówki mile widziane.
Na nieczynnym przejsciu granicznym Sl/H po wegierskiej stronie (doslownie 100 m) stoi parterowy budynek po prawej stronie, a w nim sklepik z kantorem. Tam kupisz "paragon-vinieta". Nie kupowalem nigdy w nocy, wiec nie wiem...
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi
