Widzę, że niektórzy popadają w skrajności począwszy od kupowania winiety a skończywszy na rozcieńczaniu spirytusu przywiezionego z Polski.
A wracając do tematu winiet to dla mnie głupotą jest kupowanie winiety na przejazd kilkudziesięciu km przez SLO za 30 euro. Zauważcie inne kraje też mają autostrady i nigdzie nie ma tak wygórowanych cen. Dawniej jeździłem przez SLO płaciłem 0,95 e za 3 km autostrady.
Nie rozumiem waszych wypowiedzi na temat polactwa-kombinatorstwa, tak jakby to tylko nas dotyczyło. Ja np. 2 lata temu jadąc na Istrię kupiłem winietę w Spielfeld od Słowaka, który wracał z CRO, podszedł do mnie jak wchodziłem do sklepu, sprawdziłem czy jest OK, kupiłem za pół ceny. Inne narodowości reagują podobnie jak my, może z wyjątkiem Włochów i Francuzów gdzie autostrady są stosunkowo drogie, ale tam płacisz za konkretne odcinki.
Zawsze jeżdżę autostradami (Słowacja, HU) bez kombinatorstwa ale przypadek słoweński jest naciąganiem turystów.

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)