pytanie o jakość dróg_płatności za parkingi_zakup winiety

swego czasu doczytałem się w relacjach na forum o złej jakości następujących dróg:
1/ Oradea - Brad
2/ nr DN73C ("powrót" z Transfogaraskiej do Braszowa)

Czy następujące drogi są w dobrej jakości?
1/ Oradea - Turda - Targu Mures - Sighisoara (nr 13) - Braszów
2/ Braszów - Sybin - Sebes - Turda
3/ czy jest sens przejechać się samochodem Transalpiną? Czy to bardziej droga dla motocykli?

Ewentualnie znacie drogi na które nie ma sensu się zapuszczać w okolicy Braszowa (z uwagi na bardzo złą jakość nawierzchni)?

Mogę odpowiedzieć w kwestii dwóch dróg z twojego pytania (ale przypuszczam, że z pozostałymi będzie podobnie).

1. Trasa Oradea - Turda. Normalna droga krajowa, bez dziur, można śmiało jechać tyle, ile pokazują znaki czy pozwalają przepisy. Nie radzę tylko robić dłuższego postoju w Huedin - to jest jedno wielkie cygańskie osiedle. Widoki na te ich pałace spektakularne, ale ja bym się tam nie zatrzymywał...

2. Trasa Braszów - Sybin - Sebes - Turda. Od Braszowa do Sybin znów zwykła krajówka, miejscami po niedawnych remontach. Droga jak droga.
Od Sybin masz autostradę - początkowo do Sebes z trochę hałaśliwą nawierzchnią (szczególnie na mostach i wiaduktach), a od Sebes przez Alba Iulia do Turdy nówka, skończona 2 lata temu. Jednym i drugim kawałkiem jedzie się bardzo dobrze.

Polecam odwiedzić Alba Iulię - jedno z najpiękniejszych miast na Bałkanach

Jechałem też kawałkiem drogi 73C na odcinku od Ramnicu Valcea do Curtea de Arges - i tam faktycznie jakość nawierzchni pozostawia sporo do życzenia. Ale bez przesady - felg tam nie pogniesz ani zawieszenia nie pogubisz. Po prostu trzeba trochę wolniej i uważać.

Za to na Transfogarskiej nawierzchnia bardzo dobra, a i widoki zacne.

Sol-Wagon napisał(a):3/ czy jest sens przejechać się samochodem Transalpiną? Czy to bardziej droga dla motocykli?

Nie do końca rozumiem o jaki sens chodzi ?
Jak jest po drodze to oczywiście, że tak.
Jako samodzielny cel krajoznawczy to powiem w ten sposób, trochę porównując.
Transfogaraska to spektakularna droga poprowadzona doliną typu alpejskiego. Po jednej stronie. Po drugiej lasy i misie. Trochę klaustrofobiczna.
Transalpina to lot szybowcem ponad górami bez odrywania się od asfaltu.
Choć spektakularnych miejsc też nie brakuje.
Było tam targowisko na przełęczy z oryginalną mamałygą
Moim zdaniem dla samochodu i dla kierowcy trasa bardziej wymagająca niż transfogaraska.

To ja się podłączę z innym pytaniem:
dla samochodu, w jakim kierunku lepiej na Transalpinie i Transfogaraskiej?
Z Płn na Pd czy na odwrót.
Z planu wychodzi mi, że Aplina byłaby z Płn na Pd, a Fogaraska z Pd na Płn.

te kiero napisał(a):Z planu wychodzi mi, że Aplina byłaby z Płn na Pd, a Fogaraska z Pd na Płn.

Z moich doświadczeń. Jeżeli chodzi o Alpinę to nie ma większej różnicy. Przy czym zaznaczam, że przejechałem tylko odcinek południowy. Jedyny szkopuł to to, że jadąc z północy na południe jedzie się pod słońce, co może być przykre. Na Fogaraskiej duża część trasy jest w cieniu, więc nie ma to tak dużego znaczenia. Parkingi po drodze i na przełęczy są duże i nie ma problemu z korkowaniem.
Fogaraską to preferowałbym brać od północy. Jadąc od południa z Curtea do tunelu jest 80 km żmudnego kręcenia. Zanim się dojedzie, zmęczenie daje znać o sobie i najlepsza część trasy (północna) może już nie dać takiej satysfakcji. No i najważniejsza sprawa. Wydaje mi się, że do parkingu na przełęczy najlepiej dotrzeć przed 10.30. Później prawdopodobieństwo wpadnięcia w korek i braku miejsca na parkingu jest chyba duże. Zwłaszcza w dni wolne. A Fogaraska bez Lacul Bâlea za to z godzinnym korkiem to trochę słabo.
Zjeżdżając na południe na końcu mamy Curtea. Można odpocząć i fizycznie i psychicznie. Zjeżdżając na północ na końcu mamy stacje benzynową.
Od strony technicznej na Fogaraskiej nie widziałem by samochody miały problemy techniczne. Na Alpinie po pierwszym podjeździe od strony południowej kilka starszych samochodów stało otwartymi maskami chłodząc silniki.

Planowałem wjechać Tranfogarską od północy, ale mnie zawrócili, bo był jakiś wyścig. Kilka dni później przejechałem ją od południa. I zgadzam się, że lepiej od północy. To, co najważniejsze i najbardziej widowiskowe, masz na początku (czyli wodospad Balea, agrafki, jezioro i drugi wodospad Capra tuż przy drodze). Zjazd na południe do Curtea przez lasy jest dosyć nudny - jedyne atrakcje tam to miśki przy drodze i tama Vidraru już na dole. No chyba że zależy wam na wejściu na Poenari - ale w tym roku i tak nie ma wejścia, bo trwa remont.

Kiepura napisał(a):Z moich doświadczeń. Jeżeli chodzi o Alpinę to nie ma większej różnicy. Przy czym zaznaczam, że przejechałem tylko odcinek południowy.

Czyli ten odcinek(?):
https://goo.gl/maps/uBU14abuXxmwsQP58

Kiepura napisał(a):Wydaje mi się, że do parkingu na przełęczy najlepiej dotrzeć przed 10.30. Później prawdopodobieństwo wpadnięcia w korek i braku miejsca na parkingu jest chyba duże. Zwłaszcza w dni wolne. A Fogaraska bez Lacul Bâlea za to z godzinnym korkiem to trochę słabo.

Sprawdziłem w dwóch opcjach i jest to do ogarnięcia, ale bardziej do.11tej i w tygodniu, bo w weekendy widziałem już jak tam bordowo na mapie. Plan zakłada po 2godz na trasę na zdjęcia, przystanek kawowy itp. Nauczka za Durmitor i Ruską Drogę.

Kiepura napisał(a):Na Alpinie po pierwszym podjeździe od strony południowej kilka starszych samochodów stało otwartymi maskami chłodząc silniki.

Gdzie dokładnie, coś koło tego miejsca:
https://goo.gl/maps/PKHh3fFxEx49WT5g7

marekkowalak napisał(a):Planowałem wjechać Tranfogarską od północy, ale mnie zawrócili, bo był jakiś wyścig. Kilka dni później przejechałem ją od południa. I zgadzam się, że lepiej od północy. To, co najważniejsze i najbardziej widowiskowe, masz na początku (czyli wodospad Balea, agrafki, jezioro i drugi wodospad Capra tuż przy drodze). Zjazd na południe do Curtea przez lasy jest dosyć nudny - jedyne atrakcje tam to miśki przy drodze i tama Vidraru już na dole. No chyba że zależy wam na wejściu na Poenari - ale w tym roku i tak nie ma wejścia, bo trwa remont.

Nie, tylko przejazd z przystankami, bez trekkingu, nie ten cel podróży.

te kiero napisał(a):

Kiepura napisał(a):Z moich doświadczeń. Jeżeli chodzi o Alpinę to nie ma większej różnicy. Przy czym zaznaczam, że przejechałem tylko odcinek południowy.

Czyli ten odcinek(?):
https://goo.gl/maps/uBU14abuXxmwsQP58

Tak, to ten odcinek.

te kiero napisał(a):

Kiepura napisał(a):Wydaje mi się, że do parkingu na przełęczy najlepiej dotrzeć przed 10.30. Później prawdopodobieństwo wpadnięcia w korek i braku miejsca na parkingu jest chyba duże. Zwłaszcza w dni wolne. A Fogaraska bez Lacul Bâlea za to z godzinnym korkiem to trochę słabo.

Sprawdziłem w dwóch opcjach i jest to do ogarnięcia, ale bardziej do.11tej i w tygodniu, bo w weekendy widziałem już jak tam bordowo na mapie. Plan zakłada po 2godz na trasę na zdjęcia, przystanek kawowy itp. Nauczka za Durmitor i Ruską Drogę.

Byłem ciut po 11, załapałem się kilkuminutowe stanie w korku, ale miejsce na parkingu przy jeziorze było bez problemu. Ale to pewnie jest kwestia dnia. Jak wyjeżdżałem po godzinie (kawa w schronisku, foto z punktu i kontemplacja widoków) było już tłoczno. Całe szczęście z parkingu wjeżdża się wprost do tunelu.

te kiero napisał(a):Gdzie dokładnie, coś koło tego miejsca:
https://goo.gl/maps/PKHh3fFxEx49WT5g7

Nie, to nie to miejsce. To tutaj. Od Novaci (początek podjazdu) do tego miejsca jest 14 km i 1000 m przewyższenia. Czyli średnio około 71 m w górę na km. Od początku podjazdu na Fogaraskiej (Cartisoara) do tunelu jest 25 km i 1400 m przewyższenia. Czyli 56 m na km. Mam nadzieję, że nie pomyliłem się w obliczeniach.

Kiepura napisał(a):Nie, to nie to miejsce. To tutaj. Od Novaci (początek podjazdu) do tego miejsca jest 14 km i 1000 m przewyższenia. Czyli średnio około 71 m w górę na km. Od początku podjazdu na Fogaraskiej (Cartisoara) do tunelu jest 25 km i 1400 m przewyższenia. Czyli 56 m na km. Mam nadzieję, że nie pomyliłem się w obliczeniach.

Długi podjazd nawet z mniejszym przewyższeniem daje po garach, ale powinienem zrobić. Jeszcze pochodzę ludzikiem i przyjrzę się na GEarth.

Dzięki za Wasze wskazówki oraz info.

a jak wyglądają płatności za parkowanie w miastach?
Strefy i automaty?
w automatach bilon, karta?

Sol-Wagon napisał(a):a jak wyglądają płatności za parkowanie w miastach?
Strefy i automaty?
w automatach bilon, karta?

Kurczę, tu nie pomogę za bardzo, bo nie korzystałem w płatnych parkingów w Rumunii.

Na pewno w Turdzie przy obu wejściach do kopalni są parkingi bezpłatne, także w Alba Iulia są bezpłatne i to w najbliższej okolicy starówki. W Oradei parking przy parku też jest darmowy. W Bukareszcie mieliśmy parking hotelowy, ale widziałem strefy parkowania z parkometrami.

Jedno mogę powiedzieć na 100% - na pewno nie bilon. Bilonów w Rumunii praktycznie wcale się nie używa - najniższy spotykany nominał to 1 lej, który jest już w banknocie.

Sol-Wagon napisał(a):a jak wyglądają płatności za parkowanie w miastach?
Strefy i automaty?
w automatach bilon, karta?

Jako że trochę popatrzyłem na GSV, to właśnie mam wątpliwość, w kilku interesujących mnie miejscach jak np miasteczko Sinaia, zauważyłem znaki z info o Parkowaniu z cennikiem za godz i dzień, ale nie uświadczyłem w ogóle parkometr ów (niestety nie wszystko czytelne na znaku, a na stronach municipale brak info). Ale jeszcze poszukam.

@marekkowalak takie same znaki stoją przy twierdzy Alba Iulia, bo wczoraj mnie zaciekawiłeś i spojrzałem, nie mogę teraz wrzucić żadnego screen, ale może potem uzupełnię.

Jak nie ma parkometru to płatność sms lub aplikacją. Czyli z punktu widzenia turysty najgorsza. W Alba Iulia przy murach tak było. Jak znajdę w pamięci aplikacje to wieczorem coś napiszę.

https://goo.gl/maps/Sb5cnKdHwKoZ6Hnz8

Tutaj w tej uliczce wiele osób parkuje za darmo. Zarówno w zatoczkach, jak i wzdłuż drogi.

Tylko że ja tam byłem w niedzielę - może w dzień powszedni jest inaczej. Ale tam tych znaków nie ma. Do tego zdjęcia są z 2022 r., a ja byłem rok wcześniej, więc mogło się zmienić. Za to z drugiej strony - od Piata Unirii, już wtedy były płatne.

Z tego, co jeszcze pamiętam, to w Curtea przy bazylice był bezpłatny, ale cały zajęty, więc widziałem jak ludzie parkowali na Lukoilu albo za nim między blokami. W centrum przy starej Cerkwi Książęcej parkowałem gratis.

W Hunedoarze przy zamku jest duży parking, gdzie płaci się gotówką u parkingowego.

Mogę też polecić duży parking w centrum Timisoary, gdzie płaci się gotówką w budce:
https://goo.gl/maps/ksyER2KKnivssoxy7

Kiepura napisał(a):Jak nie ma parkometru to płatność sms lub aplikacją. Czyli z punktu widzenia turysty najgorsza. W Alba Iulia przy murach tak było. Jak znajdę w pamięci aplikacje to wieczorem coś napiszę.

No właśnie tak jak na tablicy:
https://www.google.com/maps/@46.0721934 ... ?entry=ttu
Płatność przez aplikację.

Trochę kapa z taką objazdówką po wschodnich bałkanach:
- forinty na parking przy atrakcji HU
- leie na parkingi w RO + aplikacja
- lewy na parkingi w BG i atrakcje
- liry tureckie + apka HGS na samochód
- dinary na parkingi w SRB
a jeszcze by się chciało zahaczyć o Macedonię...
A gdzie jeszcze internet: SRB, TR, MK