Nie tylko Cromaniacki wielopak... ;)

renatalato napisał(a):Zdjęcia nocne bardzo ładne, a Zadar nocny chyba ładniejszy od dziennego

Eee tam - dzienny też pewnie jest ładny

Bartek1977 napisał(a):Witam Gospodarza tego pięknego wątku - tym bardziej, że w Głogowie często bywam u teściów...

Gospodarkę jak już...
... się masz

Bartek1977 napisał(a):Tak zastanawiam się, kiedy zamiast przez Niemcy uda się szybciej przejechać S3 i dalej na południe przez Czechy?
Z roku na rok coraz dłuższe są nowe odcinki dróg i kto wie?

Pojęcia nie mam - jakoś nam przez Niemcowo nie po drodze jest

piotrf napisał(a):Zameldować chciałem odrobienie zaległości w tym pięknym i ciekawym wątku

No to cześć

piotrf napisał(a):Chyba bałbym się patrzeć w stronę morza , gdyby z tych organów popłynęła muzyka jaką tworzył np. Johann Sebastian Bach

Iiii tam - bać by się można gdyby leciało --> to

maslinka napisał(a):Melduję, że śledzę

Witaj Maslinka

maslinka napisał(a):Musimy kiedyś zobaczyć bajnajtowy Zadar i te światełka na nabrzeżu Fajne!

A Biograd, jak widać, da się lubić

Wszystko da się lubić - kwestia podejścia, a Zadar bardzo polecam...
... aż trudno uwierzyć, że jeszcze nie byliście

Biograd i okolica - gdzie iść na shopping, gdzie coś dobrego zjeść...

Miejsc gdzie w okolicy można zrobić zakupy nie brakuje - począwszy od małych sklepików na marketach kończąc.
W samym Biogradzie jest mały Konzum niedaleko mariny, obok czynne do 13-tej targowisko, Lidl na wylocie z miasteczka (w stronę Zadaru), nieco wcześniej spory Plodine i centrum handlowe obok niego.
Poza tym Mercator w Bibinje (zaraz przy Jadrance) i dość duży InterSpar w Zadarze.
W Zadarze marketów jest znacznie, znacznie więcej ale Spara mamy przetestowanego, więc o nim wspominam

Knajpy i imprezownie

Jak już wcześniej wspominałam na samym campingu jest co najmniej kilka imprezowni i różnej maści knajpek...
Osobiście mogę polecić jedną z knajpek na Soline - jest to pierwsza z rzędu, zaraz niedaleko ogrodzenia oddzielającego camp Soline od campingu Ljutič (bodajże), jedyna która ma słowo konoba w nazwie
Smaczne jedzenie, znośne ceny no i nie trzeba daleko łazić jeśli mieszkasz na campie

286. Widok z niej roztacza się taki:


287.


Poza tym jest jeszcze jedna fajna knajpeczka w Biogradzie...
Przy plaży - trzeba się kawałek przespacerować, stosunkowo krótko czynna (chyba do 21), nie bardzo wiem czy można tam coś zjeść (nie sprawdzałam), ale nie napalałabym się na wiele więcej niż frytki, na pewno można napić się zimnego Karlovačko i pograć w bilard.

288. Widok na nią od strony Pakoštane


289. Widoki z jej wnętrza


290. Obecności tych dwu panów nie jestem w stanie zagwarantować


291. ...


292.


293. ...


294.


Na koniec załączę wszelkie możliwe mapy i mapki gdzie i co można znaleźć oraz jak tam trafić

Godnym polecenia miejscem jest konoba Pakoštanac w Pakoštane.
- jedzenie smaczne
- porcje przyzwoite
- ceny sporawe, lecz akceptowalne
- świetny wystrój
- miła (choć nieco zamotana) obsługa kelnerska
- ... i przesympatyczny, bardzo rozmowny właściciel (chyba)

295. Pakoštanac...


296. ...


297. Wnętrze...


298. Niby też wnętrze ale jednak trochę zewnętrze, a może na odwrót...


299. Nasz obiadek się grilluje


300. ...


301. Żarciuszko...


302. Wyżej było dla królików - tu jest dla ludzi


303. Tu też...


304. ... a to moje


Zadar - tu udało nam się namierzyć tylko jedno miejsce...
Restauracja Malo Misto na starówce - całkiem niedaleko Placu Pięciu Studni.
Jedzenie pychaa, ceny - jak na Zadar przystało , czynne do późna (dotarliśmy tam jakoś przed 11-tą w nocy i nie było problemów z zamówieniem), super obsługa i kieliszeczek czegoś mocniejszego w oczekiwaniu na jedzenie

238. Raz jeszcze - właśnie pod tymi zielonymi badylami jest Malo Misto...


305. ...

Zdjęć z wnętrza niestety nie posiadam - ale było całkiem sympatyczne, coś na kształt zadaszonego ogródka...

Knajp w samym Biogradzie i jego okolicach jest z całą pewnością znacznie więcej, nie mówiąc już o Zadarze - ja wspominam natomiast te, z których usług korzystaliśmy...

Anai napisał(a):298. Niby też wnętrze ale jednak trochę zewnętrze, a może na odwrót...

300. ...

takich zdjęć mi cały czas brakowało w tej relacji

Anai napisał(a):302. Wyżej było dla królików

bardzo śmieszne

Anai napisał(a):tu jest dla ludzi

303. Tu też...

to też bardzo śmieszne

Anai napisał(a):304. ... a to moje

ale to bym zjadła

Anai napisał(a):[b]290. Obecności tych dwu panów nie jestem w stanie zagwarantować

Szkoda ,fajne ciacha

Ja tam mogłabym wsunąć dzisiaj od 301 do 304, pod warunkiem, że będzie to w Chorwacji

Anai napisał(a):... aż trudno uwierzyć, że jeszcze nie byliście

Hehe, byliśmy, ale nie w nocy. To była bardzo krótka wizyta, przejazdem i dawno - 8 lat temu. Zdecydowanie do powtórki!

hej
niestety, apetyczne zdjęcia oglądałem przed obiadem, na głodniaka

zbychn napisał(a):hej
niestety, apetyczne zdjęcia oglądałem przed obiadem, na głodniaka

Mnie na widok tych kalmarów aż skręca z łakomstwa

Anai napisał(a):Knajpy i imprezownie

Lubię ten odcinek

Bea.ta napisał(a):takich zdjęć mi cały czas brakowało w tej relacji

No, wiele to ich nie zrobiłam

Bea.ta napisał(a):bardzo śmieszne

Bea.ta napisał(a):to też bardzo śmieszne

Oj, tam... Oj, tam...
Nie po to Bóg stworzył pizzę, żeby jeść sałatę
(cyt. Buka)

Bea.ta napisał(a):ale to bym zjadła

Nooo - ja nie ukrywam, że też

andeo napisał(a): Szkoda ,fajne ciacha

renatalato napisał(a):Ja tam mogłabym wsunąć dzisiaj od 301 do 304, pod warunkiem, że będzie to w Chorwacji

Renia - a 290?

maslinka napisał(a):Hehe, byliśmy, ale nie w nocy. To była bardzo krótka wizyta, przejazdem i dawno - 8 lat temu. Zdecydowanie do powtórki!

Ja już bym tyle rzeczy chętnie powtórzyła a w tylu miejscach jeszcze nie byłam... Ech :/

Magdalena S. napisał(a):

zbychn napisał(a):hej
niestety, apetyczne zdjęcia oglądałem przed obiadem, na głodniaka

Mnie na widok tych kalmarów aż skręca z łakomstwa

Mnie jak tak skręcalo, to poszłam do Biedry, dokonałam zakupu i se zrobiłam, ale...
... to jednak nie to samo

Roxi napisał(a):Lubię ten odcinek

Plaże

Jak już wcześniej ustaliliśmy w Zadarze plaż nie ma...
W Biogradzie są, choć przynajmniej część z nich doopy nie urywa. Najlepsze podobno są w Pakoštane...
Dlaczego podobno? Bo my z nich nie korzystaliśmy, no ale okiem rzuciliśmy

Korzystaliśmy z biogradzkich, wybierając spośród tego co było, to co dla nas najbardziej akceptowalne.
Nie wiem za bardzo jak się mają plaże w Biogradzie od strony Zadaru, ale te w stronę Pakoštane mam obczajone całkiem nieźle


Plaża kempingowa - szału nie ma, w większości to po prostu wysypane tłuczniem gruzowisko, ludź na ludziu nawet w czerwcu...
Korzystała z niej głównie nasza młodzież, której nie chciało się szwendać w upale w poszukiwaniu lepszych miejscówek.
No i na niej ryzyko spotkania golasa było raczej niewielkie

306. Plaża w Biogradzie (przy boisku do piłki wodnej)


307. Plaża przy Park Soline...


308. ...


309. ...


310. ...


311. ... (w czerwcu 2013 nieczynne)


312. ...


313. ...


314. ...


315. ...


316. ...


317. ...


318. ...

Anai napisał(a):Plaże

Jak już wcześniej ustaliliśmy w Zadarze plaż nie ma...
W Biogradzie są, choć przynajmniej część z nich doopy nie urywa. Najlepsze podobno są w Pakoštane...
Dlaczego podobno? Bo my z nich nie korzystaliśmy, no ale okiem rzuciliśmy

Jeszcze w miarę zjadliwie jest w Bibinje.
Przy założeniu , że człek nie widział innych miejsc w Cro.

anakin napisał(a):Jeszcze w miarę zjadliwie jest w Bibinje.

Wierzę na słowo, bo przez Bibinje jedynie przejeżdżałam. Wiem gdzie Mercator jest ;P

anakin napisał(a):Przy założeniu , że człek nie widział innych miejsc w Cro.

...ale skoro już jestem w Biogradzie a nie w miejscowości na M. to nie będę się przecież zadręczać jakby to było fajnie teraz na Beretnicy czy innej podobnej...

Anai napisał(a):...ale skoro już jestem w Biogradzie a nie w miejscowości na M. to nie będę się przecież zadręczać jakby to było fajnie teraz na Beretnicy czy innej podobnej...

Miałem raczej na myśli to, że mój pierwszy pobyt wypadł w Šukosanie i bardzo mi się tam podobało, a dziś by mnie tam wołami nie zaciągnęła.

anakin napisał(a):Miałem raczej na myśli to, że mój pierwszy pobyt wypadł w Šukosanie i bardzo mi się tam podobało, a dziś by mnie tam wołami nie zaciągnęła.

No widzisz, a mój pierwszy był w Zivogošce B. i chętnie bym tam wróciła, a na jedną z plaż biogradzkich nawet już wróciłam w zeszłym roku

Rambo i te sprawy czy to gdzie indziej było?