Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Cinnamon Show - czyli Podgora i wyspa Hvar po raz drugi

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 17.08.2011 13:06

CinnamonGirl napisał(a):
longtom napisał(a):Na campingach też często widać takie doniczki.
A zdjęcie fajne.
pzdr :wink:


Ale kamping nie potrafi płynąć kilkadziesiąt km/h i nie skręca gwałtownie :D zastanawia mnie czy to chowają jak pływają :D pewnie tak :D


Costner w Wodnym Świecie też miał pomidorka na rufie :D
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 17.08.2011 13:15

Aśka nie wiem czy uda się nam znaleść miejsce w Cro , gdzie tak samo patyczy jak w Rypaku :D :D :D

Hvar to cudowne miejsce nie bez kozery nazywane Maderą północy.
Pachnie 24 h na dobę lawendą, rozmarynem ....itd
Trudno będzie znaleźć podobne miejsce do tego w którym spędziliśmy ostatnie 2 tygodnie. Takie żeby pachniało, śpiewało, grało i ... :twisted: patyczyło. O towarzystwie dobrym nie wspomnę...kurdę zaraz będę ryczeć z tęsknoty.

POLECAM HVAR ZE WSZECH MIAR

Cynamonko - Twoje zdjęcia sprawiają że chodze po tych uliczkach, pływam w tych zatoczkach...a jak przyjdę do domu to zaraz za wąchanie...lawendy oczywiście sie biorę.
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 18.08.2011 07:54

Odcinek 20 - jak kawa w Hvarze to tylko ….

Wyruszamy w kierunku miasta Hvar. Plan był taki, aby jechać starą drogą i tym samym wpierw zaznać lawendowej Nirwany. Niestety mój mąż na więcej zaufania w spawach nawigacji do dzi-pi-esowej Marzenki (nie wiem czemu, kiedyś go bardzo pięknie pustymi drogami przy pomocy mapy poprowadziłam z Jastrzębiej Góry do Malborka, gdy główne drogi były całkowicie zakorkowane). Ukochana Marzenka olała nasze lawendowe pragnienia i nakazała jechać prosto nową drogą, a konkretnie wjechać na starą drogę w miejscu gdzie żadnej drogi nie było, co najwyżej ścieżka dla kozic. Tym samym wylądowaliśmy w Hvarze.

Od razu skierowaliśmy się na parking drogi płatny jak za zboże. A. w celu zaoszczedzenia chciała zaparkować 'gdzieś' przy chodniku, ale P. trochę tam potłumaczył, że lawety kosztują więcej niż 5 zł od osoby za parking i ostatecznie drugie autko też wylądowało na parkingu płatnym.

OT Generalnie wydaje mi się, że te wszystkie nasze polskie nieporozumienia i narzekania, że w Chorwacji drogo wynikają z problemów z przeliczaniem kosztów 'na nasze'.
30kn za 3 godziny brzmi groźnie, ale 15zł już nie tak bardzo, a jak się to podzieli na 3 osoby w aucie ( u nas każdy płacił za siebie) to wychodzi marne 5zł od osoby. Tak samo jest jak ktoś narzeka na forum, że pizza kosztuje 'aż' 50kn. Niech ten ktoś znajdzie w Polsce w 'turystycznym mieście' typu Poznań, Kraków itp. Pizzę wielkości 45cm z licznymi dodatkami za mniej niż 25 zł, którą najedzą się 2 dorosłe osoby. Albo policzy, ile polskich gałek za 2,50 potrzeba, aby uformowała się piękna chorwacka kugla za 4zł - ja kilka razy na oko liczyłam - od 2 do 4 w zależności od miejsca zakupu ;)

Dotarłszy do portu szybka organizacja czasu. Część chce iść wpierw do portu, część na Twierdzę. Ostatecznie udajemy się na twierdzę, z tym, że A. i R. rezygnują z płatnego wejścia. Upał dawał się im we znaki i stwierdzili, że idą pooglądać żaglówki.
Obrazek

Każdy kto wchodził na twierdzę tymi schodkami zna ten widok ;)
Obrazek

Z tego co pamiętam, wejście kosztowało 25kun. Ja płaciłam rok temu i zapłaciłam w tym roku, bo wiem, że warto dla tych widoków i dla tytułowej KAWY.

Z trasy pod twierdzę też co nieco można podziwiać
Obrazek

Ale i tak lepiej z samej góry
Obrazek

Obrazek

'Twierdzowa' kawa chodziła za moim mężem od zeszłego roku. Powiedział, że to najlepsza kawa jaką pił.
Ranyyyyyyy ile ja się nasłuchałam o tej kawie od czerwca 2010. To ona była głównym argumentem mego zaobrączkowanego, w sprawie kupna kolejnego grata do kuchni, którego toja będę musiała podnosić w celu wytarcia blatów, czyli ekspresu ciśnieniowego.

Dlatego też od razu po zapłaceniu haraczu pognaliśmy do knajpki na twierdzy. Muszę zaznaczyć, że ja nie lubię kawy. Ale jak spróbowałam tej zamówionej przez K. i J. mrożonej (mimo że jej nie było w karcie, więc zawsze warto zapytać) od razu zawołałam kelnera i zamówiłam to samo. Nie wiem, czy na tą nagłą miłość do kawy mrożonej miało wpływ miejsce, czy zacieniona kafejka, czy mile chłodzący wiatr, ale kawa była przepyszna. I nie kosztowała jakoś masakrycznie drogo jak na takie miejsce. P. oczywiście pił swoje Espresso w mini filiżance.
Mrożona kawunia ;)
Obrazek

I po kawuni - dobrze mieć wysokiego męża ;) który zrobi zdjęcie z widokiem w tle
Obrazek


Po zaspokojeniu swych potrzeb fizjologicznych ;) udaliśmy się na zwiedzanie i sesje zdjęciowe z Hvarem w tle.
No pięknie tam jest - bez dwóch zdań
Obrazek

Obrazek

A te to wszędzie urosną nawet w kamieniu
Obrazek

'Jeszcze krok do tylu i będzie idealny kadr' czyli J. i K. w akcji
Obrazek

No i obowiązkowa panorama - zresztą rok temu wstawiłam taka samą :D
Obrazek

Większa wersja: Panoramy z twierdzy

Schodząc z Twierdzy wydzwoniliśmy A. i R., którzy nagle pojawili się z nikąd - dosłownie zmaterializowali się. Chyba już nie mogli się doczekać :>.

Potem spacerek wzdłuż brzegu i po uliczkach, niestety dość krótko :(
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tym razem inny kociak Made i n Hvar ;)
Obrazek

I z bliska
Obrazek

Tłumy ;)
Obrazek

A. odpoczywająca w cieniu
Obrazek

Jako, że jeszcze przed nami było kilka punktów wycieczki po 3 godzinach w tym pięknym mieście (oj za mało, znów za mało) udaliśmy się na pola lawendowe.

A tam... tak chyba wygląda niebo :D
Obrazek

Nie ma zmiłuj miliony podobnych kadrów ;>
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


No i jedziemy dalej w kierunku Vrboskiej, gdzie na dzisiaj przewidzieliśmy jest jedynie zakup trunków i oliwy do Polski.
Ale zanim tam dotrzemy zatrzymujemy się w kilku punktach widokowych. Zdjęć nie będę powielać, bo nic się tam nie zmieniło, można je obejrzeć w relacji z roku ubiegłego.

Dlatego tylko w ramach udokumentowania, choć nieporównywanie piękniejsze widoki są u Gonii w relacji, która trafiła na rewelacyjną przejrzystość powietrza.
Obrazek
fidosanok
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 247
Dołączył(a): 27.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) fidosanok » 18.08.2011 08:40

jaaaa cię.... ...suuupeeeer :D
agus78
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 179
Dołączył(a): 25.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) agus78 » 18.08.2011 08:41

Niezaprzeczalnie piękny ten Hvar......A jeszcze na Twoich fotkach 8O
I zapach lawendy czuć nawet przez monitor :wink:
Koniecznie trzeba tam zawitać w przyszłym roku!!! :lol:
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 18.08.2011 09:03

Z twierdzy miasteczko wydaje się ciut większe niż od morza :D No i ładne, choć czy spełnia moje kryteria "miasteczka prawie idealnego", musiałbym sprawdzić osobiście 8)

Super foty!
Aguha
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 875
Dołączył(a): 27.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aguha » 18.08.2011 09:48

CinnamonGirl napisał(a):Ranyyyyyyy ile ja się nasłuchałam o tej kawie od czerwca 2010. To ona była głównym argumentem mego zaobrączkowanego, w sprawie kupna kolejnego grata do kuchni, którego toja będę musiała podnosić w celu wytarcia blatów, czyli ekspresu ciśnieniowego.


Ja dla ekspresu ciśnieniowego wyszłam za mąż ;) Powiedziałam, że ma być prezentem ślubnym, bo bez tego to nic z tego :D

Sparafrazuję samą siebie: Jak ten Hvar nie będzie taki ładny jak na Twoich zdjęciach, to... :twisted:
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8663
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 18.08.2011 09:55

My już postanowiliśmy. W czerwcu 2012 jedziemy na Hvar. Masz Cynamonowa Dziewczyno duży wpływ na tą decyzję:)

Zapytam tylko czy do 20 czerwca mam szansę na takie lawendowe pola?
Potem już musimy być w PL, bo szwagier wyprawia wesele:)
Elizasz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 518
Dołączył(a): 05.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Elizasz » 18.08.2011 10:06

boski Hvar z twierdzy i lawendowe pachnące pola.....

hihihi, Twój zaobrączkowany nalegał na ekspres-u nas było na odwrót :wink:
a wszystko przez chorwacką kawę :wink:

Ps. koleżanka kocha chyba kolor blue podobnie jak ja :wink:
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 18.08.2011 10:43

marze_na napisał(a):My już postanowiliśmy. W czerwcu 2012 jedziemy na Hvar. Masz Cynamonowa Dziewczyno duży wpływ na tą decyzję:)

Zapytam tylko czy do 20 czerwca mam szansę na takie lawendowe pola?


Oczywiście ze masz szanse - my byliśmy od 18 czerwca i były w pełni rozkwitu. A lawenda kwitnie kilka tygodni.

Dodam że te pola ze zdjeć to nie te najwięsze przy samym Brusje ;) tam zatrzymali się jacyś inni turyści więc pojechaliśmy z 800m dalej (Jadąc od Hvaru).
agnes128
Croentuzjasta
Posty: 259
Dołączył(a): 09.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) agnes128 » 18.08.2011 11:57

Widoki bezcenne na Hvar . Lawenda cudowna aż chciałoby się tam być .....
Świetna relacja jak zawsze :wink: . Bardzo ci ładnie w tym niebieskim kolorku , też zaliczam go do ulubionych :D .
martabartek
Croentuzjasta
Posty: 122
Dołączył(a): 02.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) martabartek » 18.08.2011 12:20

CinnamonGirl dzięki twoim relacjom prawdopodobnie wybierzemy Podgorę na tegoroczne wakacje. Możesz nam poradzić, gdzie najlepiej szukać apartamentu?

Kiedyś Ines nam podpowiedziała, że w Tucepi warto szukać na ulicy Kamena- ogólnie część miasta w stronę Podgory.

A jak jest w Podgorze? Gdzie najlepiej szukać? W której części miasta?
Katarinka
Croentuzjasta
Posty: 186
Dołączył(a): 13.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarinka » 18.08.2011 12:25

Dotarłam na znaczną część relacji. Dzięki temu mam duuużo czytania i oglądania na raz :)
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 18.08.2011 12:40

martabartek napisał(a):CinnamonGirl dzięki twoim relacjom prawdopodobnie wybierzemy Podgorę na tegoroczne wakacje. Możesz nam poradzić, gdzie najlepiej szukać apartamentu?

Kiedyś Ines nam podpowiedziała, że w Tucepi warto szukać na ulicy Kamena- ogólnie część miasta w stronę Podgory.

A jak jest w Podgorze? Gdzie najlepiej szukać? W której części miasta?

Takiej gdzie można auto zaparkować - w Podgorze czesto to problem bo wiele domów jest przy chodniczkach/schodkach bez dojazdu autem.

Zalezy też na czym wam zależy. Z punktu widzenia 'mojej plaży' wolałam miejscówkę sprzed roku na ulicy Hvarskiej (czyli pocątek Podgory jadąc od Tucepi). Za to widoki miałam nieporównywalnie ładniejsze w tym roku, ale do mojej ulubionej plazy daleko - do tej przy deptaku było 60m.
Koś tam narzekał na forum, ze miał kwaterę przy promenadzie i hałas z knajp mu przeszkadzał (tam w prawie kazdej knajpie kto inny wieczorem śpiewa/gra). Ja osobiście wolę mieć spokój wieczorami i do centrum rozrywki dojść sobie te 5 minut na nogach.

Polecana tez jest dzielnica Podgory Podgora Caklje - warto się zainteresowac. Z tmy ze dojscie do deptaka z knajpami to jakies 10 min ale plaża pod apartamentami. 'Czarna Stopa' tam miał kwaterę w tym roku.


A co do kolorów koszulek to lubię turkusowe, niebieskie, fioletowe i żółte itp. dużo tego jest ;)
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 18.08.2011 12:52

Dobra, jeszcze nie wiem jak to zrobię, ale nawet jeśli w przyszłym roku znowu wyląduję w moim Borje to jakoś się na Hvar dostać muszę, muszę i już :)
Muszę pobuszować po forum czy są jakieś połączenia sensowne.
Ja chyba dzisiaj z Twojej relacji nie wyjdę :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Cinnamon Show - czyli Podgora i wyspa Hvar po raz drugi - strona 25
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone