Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Cinnamon Show - czyli Podgora i wyspa Hvar po raz drugi

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Anies
Plażowicz
Posty: 5
Dołączył(a): 21.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Anies » 09.08.2011 22:57

Super relacja:) Czekam na ciąg dalszy:) Przekonałaś mnie do Podgory:)Mam nadzieję, że pogoda we wrześniu dopisze i jeszcze będą cykady, rok temu we wrześniu w Basce na Krk cykad już nie usłyszałam:(
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 10.08.2011 07:50

fidosanok napisał(a):
grek napisał(a):Cynamonka,
gratuluję fajnej relacji, ale to co mnie naprawdę wprawiło w osłupienie to Twoje FANTASTYCZNE zdjęcia.
Możesz podać co za sprzęt (wiem, że Nikon)? Jaki model? Obiektyw?

Nikon D90, Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 XR Di II LD Aspherical ... m.in :wink: :D


Trzeba sobie powiedzieć szczerze, że przy takiej pogodzie KAŻDYM kompakcikiem powiedzmy powyżej 500zł zrobi się ładne zdjęcia jeśli ma sie choć minimalne pojęcie o fotografii - a już w ogóle można kombinować, gdy komakcik ma tryby manulane lub pół manulane.

Przewaga lustrzanki w takim przypadku zdjęć wakacyjnych jest w momencie złej szaro-burej pogody (żadko spotykanej w Chorwacji), czy gdy robi się ciemno ew w pomieszczeniach.

Gdy jest słonecznie ograniczenia kompaktów idą do szuflady - pozostaje kwestia jakiejś wiedzy na temat fotografi i posiwecenie zdjęciu tej minuty - przemyslenie kadru itp zamiast robienie w biegu.
Dlatego w tym przypadku nie ma za bardzo znaczenia czy to lustrznaka czy kompakt a jak lustrzanka, to jaki obiektyw ;)
fidosanok
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 247
Dołączył(a): 27.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) fidosanok » 10.08.2011 11:21

CinnamonGirl napisał(a):
fidosanok napisał(a):
grek napisał(a):Cynamonka,
gratuluję fajnej relacji, ale to co mnie naprawdę wprawiło w osłupienie to Twoje FANTASTYCZNE zdjęcia.
Możesz podać co za sprzęt (wiem, że Nikon)? Jaki model? Obiektyw?

Nikon D90, Tamron SP AF 17-50 mm f/2.8 XR Di II LD Aspherical ... m.in :wink: :D


Trzeba sobie powiedzieć szczerze, że przy takiej pogodzie KAŻDYM kompakcikiem powiedzmy powyżej 500zł zrobi się ładne zdjęcia jeśli ma sie choć minimalne pojęcie o fotografii - a już w ogóle można kombinować, gdy komakcik ma tryby manulane lub pół manulane.

Przewaga lustrzanki w takim przypadku zdjęć wakacyjnych jest w momencie złej szaro-burej pogody (żadko spotykanej w Chorwacji), czy gdy robi się ciemno ew w pomieszczeniach.

Gdy jest słonecznie ograniczenia kompaktów idą do szuflady - pozostaje kwestia jakiejś wiedzy na temat fotografi i posiwecenie zdjęciu tej minuty - przemyslenie kadru itp zamiast robienie w biegu.
Dlatego w tym przypadku nie ma za bardzo znaczenia czy to lustrznaka czy kompakt a jak lustrzanka, to jaki obiektyw ;)


Bardzo dokładnie tak jak powiedziałaś! :) Oczywiście uważam tak samo, ale skoro kolega pytał, to pozwoliłem sobie odpowiedzieć :) Dlatego też trochę dla żartu podałem pełną nazwę obiektywu :wink:
Ze swojej strony jednak jeśli pozwolisz dodam, że kompakciki nie zawsze sobie radzą nawet w dobrą pogodę. Pojawiają się np. przepały, a lustrzanka ma lepszą matrycę i lepiej rejestruje zakres tonalny. Jest to jednak szczegół na wakacjach, bo czasem górę biorą po prostu względy wygody. Ja sam często zostawiałem lustrzankę w apartmanie idąc po prostu na plażę czy pospacerować z dzieciakami. Po zmianie body niestety nie mam standardu, a dźwiganie kilku stałek i plecaka jest MOCNO niewygodne. Zwłaszcza gdy żar leje się z nieba :) ...a kompakcik mały..., w kieszeń wlezie..., no i zawsze można powiedzieć kosztuje mniej w przypadku jakiegoś nieszczęścia :)
Nie pamiętam, ale niedawno któraś z Cromaniaczek opisywała jak wody napił się jej D300... Jakby moja pucha mi upadła albo napiła się wody, to nie miałby kto wrócić z rodziną do Polski, bo zawał murowany :!: :lol:
Ty też Cynamonka z tego co pamiętam poniosłaś koszty focenia lustrzanką, prawda? Na szczęście stosunkowo niewielkie, ale zawsze to coś :wink: (filterek :) )
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 10.08.2011 12:16

fidosanok napisał(a):Ze swojej strony jednak jeśli pozwolisz dodam, że kompakciki nie zawsze sobie radzą nawet w dobrą pogodę. Pojawiają się np. przepały, a lustrzanka ma lepszą matrycę i lepiej rejestruje zakres tonalny. Jest to jednak szczegół na wakacjach, bo czasem górę biorą po prostu względy wygody.


Z drugiej strony lustrzanka daje kolor 'naturalny' bez algorytmów zaszytych w aparacie 'upiększania kolorów'. Nie każdy to lubi ;)
Kompakty szczególnie niektórych firm maja takie algorytmy w sofcie zaszytem że kolorystyka i kontrasty z nich są dużo bardziej 'interesujace' zywe, kolorowe niż z lustrzanki.
Wiele razy spotkałam sie z ludźmi ,którzy przesiedli sie z kompaktu na lustro i byli bardzo zawiedzenim bo ich komapkcik dawał takie soczyste kolory na zdjeciach a te z lustrzanki to takie 'zwyczajne' ;)
Po prsotu nieraz z lustrzanką trzeba pokombinować aby zdjęcie było kolorowe i piekne a kompakt sam to robi korzystajac ze swojego softu ;)
Elizasz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 518
Dołączył(a): 05.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Elizasz » 10.08.2011 12:34

CinnamonGirl napisał(a):Po prsotu nieraz z lustrzanką trzeba pokombinować aby zdjęcie było kolorowe i piekne a kompakt sam to robi korzystajac ze swojego softu ;)


ooo, dokładnie!
Synuś ma kompakta Fuji i niewiele się wysilając robi piękne zdjęcia!
A ja swoim już więcej kombinuję :wink:
fidosanok
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 247
Dołączył(a): 27.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) fidosanok » 10.08.2011 13:08

CinnamonGirl napisał(a):Z drugiej strony lustrzanka daje kolor 'naturalny' bez algorytmów zaszytych w aparacie 'upiększania kolorów'. Nie każdy to lubi ;)
Kompakty szczególnie niektórych firm maja takie algorytmy w sofcie zaszytem że kolorystyka i kontrasty z nich są dużo bardziej 'interesujace' zywe, kolorowe niż z lustrzanki.
Wiele razy spotkałam sie z ludźmi ,którzy przesiedli sie z kompaktu na lustro i byli bardzo zawiedzenim bo ich komapkcik dawał takie soczyste kolory na zdjeciach a te z lustrzanki to takie 'zwyczajne' ;)
Po prsotu nieraz z lustrzanką trzeba pokombinować aby zdjęcie było kolorowe i piekne a kompakt sam to robi korzystajac ze swojego softu ;)


no dokładnie... Nawet w najpiękniej skomponowanym zdjęciu zawsze będzie czegoś brakowało jeśli sięnie oszlifuje PSem. Takie życie :)

Elizasz napisał(a):
CinnamonGirl napisał(a):Po prsotu nieraz z lustrzanką trzeba pokombinować aby zdjęcie było kolorowe i piekne a kompakt sam to robi korzystajac ze swojego softu ;)


ooo, dokładnie!
Synuś ma kompakta Fuji i niewiele się wysilając robi piękne zdjęcia!
A ja swoim już więcej kombinuję :wink:


ee tam... synuś po prostu ma talent :wink: :wink: :lol: :lol:
Elizasz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 518
Dołączył(a): 05.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Elizasz » 10.08.2011 13:44

fidosanok dokładnie :wink: po mamusi :wink: :wink: 8) 8) :lol: :lol:
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 11.08.2011 15:25

Odcinek 18 - Scampi or Shrimp oto jest pytanie ;)

Po rozpakowaniu się, czytaj: w przypadku K. i J. wyjęciu rzeczy, poukładaniu ich pięknie i równiutko itp., w przypadku moim wyjęciu rzeczy i wrzuceniu do szafy, w przypadku P. wywaleniu rzeczy z torby na łóżko i butów na ziemię, a całej reszty na a pozostały wolny obszar, czy w przypadku A. i R. coś pomiędzy K i P ;) (najlepsze jest to że każdemu zajęło to tyle samo czasu :D), udaliśmy się na obiad do Pelago.

Trzeba przyznać, że Ivo ma chyba dobre kontakty w Jelsie, bo drogowskazy do jego Konoby ukrytej w wąskich uliczkach wiszą na co trzecim budynku ;)
Trafiliśmy bez problemu Ivo nas usadził i po przeglądnięciu karty z mnóstwem smakowitości wybór padł na ;). PIZZĘ :P

Pizza jak pizza, trochę mała za to pyszna jak to pizza chorwacka. Jednak można było zauważyć pewną różnicę - pizza K i J miała oczy, ba... kilka par czarnych oczu wpatrzonych we mnie - siedzącą naprzeciwko. Otóż K. zachciało się Scampi albo Shrimps'ów tylko nie wiedzieliśmy, które to są te małe krewetki a tych właśnie zapragnęła. Niestety jakby mogło być inaczej, nie trafiliśmy ze zgadywanką ;)
Tak więc z pizzy K. i J. gapiły się na mnie zastygłe w wielkim zdziwieniu czarne oczka morskich różowych potworków, ;) moja pizza nie miała oczu i co za tym idzie, nie miałam problemów z jej pochłonięciem.

Pewnie problemy miała K., która nie wiedziała jak zabrać się bezpiecznie za stworki, a osoby po drugiej stronie stołu (czytajcie JA) znając dobrze jej umiejętności miały pewne obawy i lękliwie patrzyły na jej wyczyny, czy aby to Scampi nie wyląduje na mojej głowie?!?!
K. szybko się poddała znaczy STOP, dała się wykazać mężowi - w końcu to faceci są od polowania i zdobywania pożywienia. Skończył się tym, że J. obierał różowe nadal zdziwione biedactwa i karmił swą ukochaną żonę. Pod koniec J. oprawiał morskie potworki ze zręcznością osoby, która od 30 lat żywi się tylko krewetkami :D
Obrazek

Obrazek

Po spałaszowaniu pizzy i uregulowaniu płatności za apartament, dostaliśmy na koszt lokalu proszek i rakiję - do wyboru. Jak się okazało wytwarza je teść Ivo można je tez zakupić w budce 'za portem' po stronie wschodniej ;).
Następnie pognaliśmy po wyposażenie plażowe i jazda na plażę.
Tu plażowaliśmy - oczywiście niewiele widać ;) bo nikt nie porobił zdjęć ;) całości, ale to taka niewielka zatoczka między Vitarniją a Hotelem Fontana
Zdięcie z Olympusika podwodnego. Nie wiem kto jest autorem ;)
Obrazek

Jw.
Obrazek


A po plaży, jak zrobiło się chłodniej na spacer po Jelsie. Połaziliśmy po uliczkach, kupiliśmy u teścia Ivo zapasy na wieczór, zlokalizowaliśmy Ribaricę, zjedliśmy górę lodów :D, porobiliśmy zdjęcia.
Z za krzaczka ;)
Obrazek
I już bezwstydnie ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ani kroku dalej - ja tu pilnuję ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wieczorkiem gra w karty i hop do łóżka. Niestety nie spałam zbyt dobrze bo jakieś wredne #$%##% komary urządziły sobie na mnie ucztę. Pogryziona w każdy wolny obszar ciała około 4 rano wkurzyłam się i zrobiłam krwawe czystki w obrębie naszej sypialni. Znaczy ściana po mału acz konsekwentnie zmieniała swój kolor z białego na czerwony. Rano naliczyłam około 20 ugryzień, co ciekawe rozmieszczonych bardzo symetrycznie na moim ciele ;) tu łydeczka tam łydeczka, tu kosteczka, tam kosteczka - drapałam się do końca pobytu na Hvarze :D
Ostatnio edytowano 11.08.2011 18:23 przez CinnamonGirl, łącznie edytowano 3 razy
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.08.2011 15:37

CinnamonGirl napisał(a):drapałam się do końca pobytu na Hvarze :D

Zanotowałem: Hvar omijać szerokim łukiem. ;)

A może... jednak nie:
CinnamonGirl napisał(a):Obrazek


Pozdrawiam,
Wojtek
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 11.08.2011 15:57

Franz napisał(a):
CinnamonGirl napisał(a):drapałam się do końca pobytu na Hvarze :D

Zanotowałem: Hvar omijać szerokim łukiem. ;)

A może... jednak nie:
CinnamonGirl napisał(a):Obrazek


Pozdrawiam,
Wojtek


Będziesz wchodził po tej ścianie?

:wink:

Pozdrawiam
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.08.2011 16:00

Jacek S napisał(a):Będziesz wchodził po tej ścianie?

:wink:

Nie. Będę zadzierał nosa. :lol:

Pozdrawiam,
Wojtek
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5791
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 11.08.2011 18:17

Ja dopiero dzisiaj tu trafiłem... :( Ale przeczytać i zobaczyć tak dużo za jednym zamachem to "tyz piknie". Tym bardziej, że same znajome miejsca (Podgora).
fidosanok
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 247
Dołączył(a): 27.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) fidosanok » 11.08.2011 18:34

No, zdjęcia jak zwykle pierwsza klasa :)
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12170
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 11.08.2011 18:50

fidosanok napisał(a):No, zdjęcia jak zwykle pierwsza klasa :)


Chyba jestem tego samego zdania :!: :D
pzdr :wink:
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 12.08.2011 07:34

fidosanok napisał(a):No, zdjęcia jak zwykle pierwsza klasa :)


No juz nie przesadzajcie, te to akurat takie pstryki żeby cos na siłę wstawić do realacji, zeby nie bylo marudzenia, że bez zdjęć.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Cinnamon Show - czyli Podgora i wyspa Hvar po raz drugi - strona 22
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone