camping w Omis

Za dwa tygodnie wybieramy się z przyczepą do Omisa. Jak tam campingi?
Wszystkie dotychczasowe info. mam z Pascala (kiepiściutko w porównaniu z opisami Włoch, Hiszpanii, czy Francji) i internetu.
Może ktoś służy najświeższymi wiadomościami? Czekam i dziękuję Magda

Jest kemping lisicina,ale jest dosc drogi,aczkolwiek ladnie polozony bo miedzy skalamy blisko glownej ulicy omisa.kemping ma nawet kuchnie z kuchenkami i czajnikami,czego innego kempingi zazwyczaj nie posiadaja

masz racje kiepsciutki w porównaniu z opisami francji, włoch , hiszpani i pascalem włacznie nie mowiac o internecie

Właśnie wróciliśmy z HR... Byliśmy m. in. w Omiś-iu na campingu Galeb.
Jest to duży camping położony przy wjeździe do miasta - jadąc od Splitu (do centrum pare minut spacerkiem); plaża piszczysta - a morze płytkie (można się poczuć jak nad Balatonem )
Za trzy nocki (4 osoby + auto + namoiot) zapłaciliśmy 585 HRK
W sumie nie polecam zatrzymywać się tam na dłużej jak 2-3 dni - morze nie jest tam zbyt atrakcyjne (blisko ujście rzeki, port, wielu-wielu turystów), a ceny dość wysokie.
Z atrakcji: 1-dniowa wycieczka na Brac, 'sport ekstremaly' pt. spływ pontonowy rzeką i wieczorem 'totalnie zatłoczone' centrum z knajpaki.

Marcin S. napisał(a):Właśnie wróciliśmy z HR... Byliśmy m. in. w Omiś-iu na campingu Galeb.
Jest to duży camping położony przy wjeździe do miasta - jadąc od Splitu (do centrum pare minut spacerkiem); plaża piszczysta - a morze płytkie (można się poczuć jak nad Balatonem )
Za trzy nocki (4 osoby + auto + namoiot) zapłaciliśmy 585 HRK
W sumie nie polecam zatrzymywać się tam na dłużej jak 2-3 dni - morze nie jest tam zbyt atrakcyjne (blisko ujście rzeki, port, wielu-wielu turystów), a ceny dość wysokie.
Z atrakcji: 1-dniowa wycieczka na Brac, 'sport ekstremaly' pt. spływ pontonowy rzeką i wieczorem 'totalnie zatłoczone' centrum z knajpaki.

no a w morzu pełno trawy i wodorostów

Galeb- straszna komuna, ludzie pościskani jak sardynki, zdecydowanie nie polecam. 8 km. w Lokvie Rogoznicy camp Danijel jest oki.Pozdrawiam

Rafi napisał(a):Galeb- straszna komuna, ludzie pościskani jak sardynki, zdecydowanie nie polecam. 8 km. w Lokvie Rogoznicy camp Danijel jest oki.Pozdrawiam

danijel tez do rewelacyjnych nie należy mam pytanie jak tam wjechac z przyczepą jak tam półki na skarpie a samochód najlepiej zostawic na górze

Można zaparkować przyczepą na górze, ale wtedy widoki żadne, także nie polecam na przyczepę

Fakt wjechać się na plażę nie da he he

Rafi napisał(a):Fakt wjechać się na plażę nie da he he

z namiotem tam sie rozbic to ok tylko ze ja zawsze jade z przyczepą (nie mowie o żonie)

słuchajcie niedawno wróciłam z cro i objechałam od środkowej dalmacji do dubrownika i następnego państwa-czarnogóry. w omsiu byłam przez 5 dni i nie narzekam . chociarz z relacji innych wiem że od roku nic w ten kamp nie zainwestowali! ale klopki w miare czyste! fakt plaż a niezbyt wszedzie wodorosty takie tam a woda zimna bo wpływa tam obok rzeka cetina . miasto b,.ładne i rozrywkowe dużo wycieczek i rejsów a po za tym można pochodzić po górkach!!
pozdrawiam olga

Jak ktoś narzeka na plaże przed Cetiną to ma racje zimno i muliście ale jak się pojedzie dalej w stronę Dubrownika tuż przed końce miasta jest rozwidlenie, skręcić trzeba w prawo i jest droga wzdłóż wybrzeża - ta głowna wznosi się do góry - i zaraz za krzyżowką jest plaża trochę trzeba się pogminastykować bo jest nisko (ta krzyżowka to jakieś 150 metrow za kościołem - coś koło tego 2 lata to i zapomnieć można) i schodzimy w dół jest tam bareczek kibelek i prysznic. Plaża z drobnych kamyczków, z drzewkami dla mnie w porównaniu z innymi totalny bajerek.