Buongiorno! Benvenuti! Napoli Amore Mio.

Piazza del Plebiscito

Nazwa placu upamiętnia plebiscyt z 1860 r., w którym zadecydowano o przyłączeniu Królestwa Obojga Sycylii do Królestwa Sardynii i Piemontu, co zapoczątkowało ostateczne zjednoczenie Włoch.








kościół św. Franciszka z Paoli z szeroko rozpostartą kolumnadą zbudowano w latach 1817-1846. Charakterystyczną kopułę stworzono na wzór rzymskiego Panteonu.









Nie udało mi się znaleźć nigdzie informacji godzinach otwarcia kościoła. Zrobiliśmy dwa podejścia i za każdym razem odbijaliśmy się od drzwi .







Konne posągi przedstawiają Karola VII Burbona i jego syna Ferdynanda I, fundatora kościoła św. Franciszka z Paoli.









Palazzo Reale di Napol to rezydencja królewska Dynastii Burbonów panujących w Królestwie Neapolu i Królestwie Sycylii.
Pałac wzniesiono w XVII w., a później wielokrotnie przebudowywano.











Pałac można zwiedzać. My zaglądamy tylko na dziedziniec.








(...)

Plac Plebiscytu tętni życiem co w Neapolu nie dziwi, bo tu tętni w zasadzie całe miasto .
W ten świąteczny dzień rozrywkę dla siebie mogli znaleźć i mali i duzi.













Świetna kapela! Porządne rockowe granie .








A co za kretywność w budowaniu instrumentów .













(...)

Z Piazza del Plebiscito można podejrzeć Wezuwiusza.











Widać też Castello Sant'Elmo i Klasztor di San Martino na wzgórzu Vomero.













Na koniec Plac Plebiscytu w całej okazałości.

Co jak co, ale na margaritę z mozarellą di buffala to bym tam skoczył

"Neapolitański Panteon" wygląda bardzo okazale. Ciekawe czy również ma okulus na szczycie kopuły

Junk Urban Music są nieźli
Perkusista jest w pełnej ekstazie

pozdrawiam,
M

A tak poważnie to coraz bardziej mi się w tym Neapolu podoba
Kapitalne zdjęcie

_Piotrek_ napisał(a):Co jak co, ale na margaritę z mozarellą di buffala to bym tam skoczył

Przyznam, że ja też .

Mikeee napisał(a):Junk Urban Music są nieźli
Perkusista jest w pełnej ekstazie

Pasję widać i słychać . A ile mają nagrań na YT

krakusowa napisał(a):A tak poważnie to coraz bardziej mi się w tym Neapolu podoba

Neapol da się lubić . Duża różnorodność sprawia, że chyba każdy jest w stanie znaleźć dla siebie coś ciekawego.

Quartieri Spagnoli - Dzielnica Hiszpańska

Zwarta i ciasna zabudowa Quartieri Spagnoli zwraca uwagę już przy pierwszym spojrzeniu na mapę Neapolu.
Dzielnicę zamieszkuje ok. 14 tys. osób.




Dzielnica powstała pod koniec XVI wieku i była miejscem stacjonowania hiszpańskich oddziałów wojskowych, których zadaniem było tłumienie rewolucyjnych nastrojów ludności Neapolu. To właśnie hiszpańskim garnizonom dzielnica zawdzięcza swoją nazwę.














Uważana jest za najbardziej neapolitańską z wszystkich dzielnic Neapolu. Odrapane kamienice, dziesiątki kapliczek, małe rodzinne sklepy i warsztaty rzemieślnicze, powiewające pranie i ryczące skutery. Sprawia wrażenie bardzo hermetycznej, turyści zapuszczają się tu rzadko. Quartieri Spagnoli cieszy się bowiem złą sławą, najczęściej mówi się o niej w kontekście biedy, wysokiego bezrobocia, dużej przestępności i wpływów camorry.

















Ten sympatyczny facet mocno domagał się uwiecznienia na zdjęciu . Puszczamy więc w świat .




(...)

To co przywiodło nas w te okolice to oprócz ciekawości przede wszystkim chęć stanięcia na początku Spaccanapoli i popatrzenia przed siebie .




Spaccanapoli, rozdzielająca Neapol, długa na blisko 2 km przecina historyczne cenro storico.














A to zdjęcia zrobione wzdłuż Spaccanapoli od drugiej strony, z okolic Piazza del Gesù Nuovo.










Klimatycznie

marze_na napisał(a):Klimatycznie

Bardzo

Super są te Wasze zdjęcia neapolitańskich ulic. Niby chaos, ale jaki uroczy...

pozdrawiam,
M

Mikeee napisał(a):Super są te Wasze zdjęcia neapolitańskich ulic. Niby chaos, ale jaki uroczy...

Ja to nazywam pieszczotliwie rozpierdollo .

marze_na napisał(a):[ rozpierdollo .

idealne!

Chiaia i nadmorska promenada

Neapol to miasto kontrastów. Dlatego zupełnie nas nie dziwi, że z ubogą i zapuszczoną Quartieri Spagnoli sąsiaduje Chiaia, uchodząca za jedną z najlepszych dzielnic Napoli.




















Przez park miejski (Villa Comunale) przechodzimy na nadmorską promenadę.








(...)

Lungomare również okazuje się być bardzo popularnym miejscem na spacer w świąteczne popołudnie 25 kwietnia .








Castel dell’Ovo (Zamek Jajko) już odwiedziliśmy w 2015 roku.











Miejska plaża .









I jeszcze troszkę widoczków z promenady.









Po kolejną porcję widoczków wjeżdżamy funicularem na wzgórze Posillipo .





Zamek Elma, Zamek Jajko, Vesuvio i zatłoczona lungomare .












Obawiając się, że tłumy, które cały dzień towarzyszyły nam na Via Toledo, Piazza del Plebiscito i lungomare przeniosą się ze świętowaniem do knajp i pizzerii udajemy się do Conada. W koszyku ląduje pasta fresca, pancetta, parmezan, jajka i śmietanka. Kolację ugotujemy sami .

Nie ma to, jak zakończyć piękny dzień Carbonarą własnej roboty

pozdrawiam,
M