Alpejskie wędrówki i wspinaczki

napisał(a) **plavac** » 18.02.2017 16:38

Alpejskie klimaty w całej okazałości.
Kiedyś obce, dziś już... swojskie

Kiedyś tylko w marzeniach, teraz we wspomnieniach.

Życie jest jednak pełne niespodzianek i w tym jego uroda.
Pozdrawiam.
Piotrek

napisał(a) **Franz** » 18.02.2017 17:13

plavac napisał(a):Alpejskie klimaty w całej okazałości.
Kiedyś obce, dziś już... swojskie
Kiedyś tylko w marzeniach, teraz we wspomnieniach.

Przyznaję, że z pewnym rozrzewnieniem wspominam w tej chwili tamtą trasę, ponownie doceniając jej urodę.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 18.02.2017 17:41

Zaś mój szlak skręca na łagodny już tutaj, lekko kamienisty stok, a że w oczach rośnie potężne pole śnieżne, zatem zanim się w nim zanurzę, roztasowuję się z trzecim posiłkiem tego dnia.

napisał(a) **Franz** » 19.02.2017 16:03

napisał(a) **Franz** » 19.02.2017 23:06

napisał(a) **plavac** » 20.02.2017 19:04

Po ciężkim poniedziałku takie pejzaże to odpoczynek dla skołatanych nerwów.
Dzięki!
P.

napisał(a) **Franz** » 20.02.2017 19:17

plavac napisał(a):Po ciężkim poniedziałku takie pejzaże to odpoczynek dla skołatanych nerwów.

Po to to zamieszczam...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 20.02.2017 23:40

Posilony, ruszam wprost przez śniegi, podziwiając z pewnej odległości ledwo co uwalniający się od nich staw po mojej prawej ręce.

napisał(a) **Franz** » 21.02.2017 00:49

'

napisał(a) **Franz** » 21.02.2017 16:33

napisał(a) **Franz** » 22.02.2017 00:11

napisał(a) **Franz** » 22.02.2017 16:45

napisał(a) **Franz** » 22.02.2017 22:55

napisał(a) **plavac** » 23.02.2017 00:05

Jestem cały czas. W przerwach między pracą...oddycham.

P.

napisał(a) **bernidi** » 23.02.2017 13:01

plavac napisał(a):Jestem cały czas. W przerwach między pracą...oddycham.
P.

Potwierdzam.

Pozdrawiam Wojtek