Alpejskie wędrówki i wspinaczki

napisał(a) **Franz** » 17.10.2012 13:28

plavac napisał(a):Nastrój minorowy, powiadasz .. Jakoś mi nie pasuje do co dopiero widzianego zdjęcia na skale , poskręcanej drabinki, szumiącego wodospadu w iskrach słońca i piłki na balkoniku

Ależ wtedy miałem nastrój wyraźnie majorowy!

plavac napisał(a):Jak widzisz, nadrabiam zaległości i chyba zgaduję, do czego taka piłka na balkoniku może służyć ... Tylko to jest w Szwajcarii, a nie w Tyrolu ...

Ale - jak słusznie przywołałeś - nazwa wywodzi się z Tyrolu.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 18.10.2012 20:14

Ale nie tak od razu!
Za mną pozostaje dolny stopień wodospadu, a trasa odchyla się w prawo, w stronę wąskiego żlebu, którym spada woda górnego stopnia.

Pnę się w górę i po chwili mam za plecami - już na wysokości wzroku - te dziwne ustrojstwa. Na odstrzelonej turni, połączonej napiętą liną, z której przychwycona strzemiączkami zwisa druga, luźniejsza lina z piłką, zamontowany jest również analogiczny balkonik.

napisał(a) **Franz** » 18.10.2012 20:27

Ferrata prowadzi jeszcze przez moment w górę - znowu pomaga jeż, odczuwam też docierający aż do mnie lekki prysznic - zaś wysoko w górze dostrzegam jakieś dziwne liny.

Te górne prowadzą ponad skałami, ale jest też drugi zestaw lin, który najwyraźniej zamontowany jest wewnątrz żlebu. Kolejna ciekawostka!

Tymczasem jednak następuje odbicie w lewo i krótkie zejście. Poniżej mnie widoczny wcześniej z dołu balkonik.

napisał(a) **plavac** » 18.10.2012 21:25

Ha

Czekamy na c.d. całą rodziną

Chociaż Żona na widok drabinek powiedziała "Jakieś to wszystko nienormalne ! " Ale da się to wytłumaczyć szokiem :lol:

napisał(a) **piotrf** » 18.10.2012 21:39

Na podobnych konstrukcjach trenuje armia , co miałem okazję obserwować blisko austriacko-niemieckiej granicy kilka lat temu . Może te konstrukcje również armii służą :?:

Jedno jest pewne - jeżeli służy to do ćwiczeń , wybrano wspaniałe "okoliczności przyrody"

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Franz** » 19.10.2012 01:31

plavac napisał(a):Ha Czekamy na c.d. całą rodziną Chociaż Żona na widok drabinek powiedziała "Jakieś to wszystko nienormalne ! " Ale da się to wytłumaczyć szokiem

Ba! Któż z nas jest tak do końca normalny?..
:lol:

piotrf napisał(a):Na podobnych konstrukcjach trenuje armia , co miałem okazję obserwować blisko austriacko-niemieckiej granicy kilka lat temu . Może te konstrukcje również armii służą
Jedno jest pewne - jeżeli służy to do ćwiczeń , wybrano wspaniałe "okoliczności przyrody"

A wiesz? To całkiem możliwe jest.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **kaszubskiexpress** » 19.10.2012 08:59

No "balkonik" mnie rozwalił, niezła miejscówka. :wink:

napisał(a) **mariusz-w** » 19.10.2012 09:42

Franz napisał(a):
piotrf napisał(a):Na podobnych konstrukcjach trenuje armia , co miałem okazję obserwować blisko austriacko-niemieckiej granicy kilka lat temu . Może te konstrukcje również armii służą
Jedno jest pewne - jeżeli służy to do ćwiczeń , wybrano wspaniałe "okoliczności przyrody"

A wiesz? To całkiem możliwe jest.

Pozdrawiam,
Wojtek

Tak ... rzeczywiście ... kiedyś też o takim celu, takich instalacji czytałem ! :idea:

Niezależnie jednak od tego komu to miejsce ma głównie służyć ... to piękne i ciekawe bardzo.

Pozdrawiam

napisał(a) **longtom** » 19.10.2012 09:49

W ramach przygotowań do weekendowego wypadu nad Stawy Milickie wpadłem zobaczyć co się nad Twoim jeziorem dzieje.

pzdr :wink:

napisał(a) **Franz** » 19.10.2012 12:41

kaszubskiexpress napisał(a):No "balkonik" mnie rozwalił, niezła miejscówka.

Niewielki, ale milutki.

mariusz-w napisał(a):Niezależnie jednak od tego komu to miejsce ma głównie służyć ... to piękne i ciekawe bardzo.

W tej formie - to było jedyne takie ustrojstwo, jakie mi się zdarzyło spotkać.

longtom napisał(a):W ramach przygotowań do weekendowego wypadu nad Stawy Milickie wpadłem zobaczyć co się nad Twoim jeziorem dzieje.

A ja się wybieram na Słowację.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mariusz-w** » 19.10.2012 13:45

Franz napisał(a):
longtom napisał(a):W ramach przygotowań do weekendowego wypadu nad Stawy Milickie wpadłem zobaczyć co się nad Twoim jeziorem dzieje.

A ja się wybieram na Słowację.

... takim to dobrze !

Udanych wypadów ...

Pozdrawiam.

napisał(a) **plavac** » 19.10.2012 16:19

A ja - w Hombarki ... z pewną taką nieśmiałością ... rozćwiczyć delikatnie kostkę ...

Trzymajcie kciuki :!:

I do "zobaczenia" w niedzielny wieczór

napisał(a) **Franz** » 21.10.2012 23:07

mariusz-w napisał(a):Udanych wypadów ...

Mój był piękny.

plavac napisał(a):A ja - w Hombarki ... z pewną taką nieśmiałością ... rozćwiczyć delikatnie kostkę ...

Trzymajcie kciuki

Mam nadzieję, że ćwiczenia przebiegały pomyślnie i efekty przyniosą.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mariusz-w** » 22.10.2012 09:52

Franz napisał(a):
mariusz-w napisał(a):Udanych wypadów ...

Mój był piękny.

Podejrzewam

... córa wędrowała w Karkonoszach.
Wczoraj wieczorem "nadawała" z Samotni, że tam było cały czas pięknie, ciepło i słonecznie.

... a u nas mgła, że "oko wykol" ... no ale mnie to jakoś nie przeszkadzało.

plavac napisał(a):
Trzymajcie kciuki

... trzymaliśmy !

Pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 22.10.2012 14:38

mariusz-w napisał(a):Wczoraj wieczorem "nadawała" z Samotni, że tam było cały czas pięknie, ciepło i słonecznie.

Ciepło?..
W dolinie Vratnej po dziewiątej rano termometr pokazywał 4 stopnie Celsjusza.
U góry duło zdrowo - na szczęście, ciepłym wichrem.

Pozdrawiam,
Wojtek