Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Albania-pierwszy raz...dla tych co...planują pierwszy raz

Nazwa Albanii wywodzi się ze źródeł greckich i rzymskich, nawiązując do koloru białego. Sami Albańczycy używają nazwy Shqipëria, co oznacza Krainę Orłów. Albania jest niewielkim krajem - jej powierzchnia wynosi to niewiele mniej niż powierzchnia województwa wielkopolskiego.
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1956
Dołączył(a): 21.01.2012
Re: Albania-pierwszy raz...dla tych co...planują pierwszy ra

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 04.11.2014 17:18

wjeżdżamy do Belgradu, jak widać "znaczne" nasilenie ruchu...
Obrazek

Na Lukoil za Belgradem sprawdzam zasięg i tankuję tylko 15 l-tylko tyle ile trzeba by dojechać do Macedonii-wiadomo tam najtańsze paliwo i zaplanowane mam tankowanie do pełna. Za paliwo płacimy kartą – koszt 1 litra wychodzi po 5,84 zł.

Wraz z końcem autostrady pojawia się deszcz. Szkoda, bo można było zrobić ładniejsze fotki przy słonecznej pogodzie. Widać, po drodze że budują brakującą część autostrady w Serbii. Pod koniec Serbii pojawi się znowu autostrada, ruchu zero, jedziemy praktycznie sami kilka kilometrów.
Dodatkowo wybór nie jest łatwy...:)
Obrazek

Przed Macedonią pojawia się słońce. Koszt bramek w Serbii przy płaceniu kartą to 54,11 zł.
Na odprawie serbskiej kilka samochodów, nie "idzie" jednak tak sprawnie jak na granicy Węgiersko-Serbskiej. Kilkanaście minut czekania.

Czy ktoś może potwierdzić, że z "najwęższego" miejsca, tj. z drogi najbliżej Kosowa widać może kosowskie miejscowości? Jest to jakieś 5 km. Widziałem w oddali meczety. Z resztą po lewej stronie również jakieś w oddali były.

Odprawa macedońska; kolejka już dłuższa, jednak kilka minut i jesteśmy przy okienku. W drugą stronę jest po kilkanaście samochodów co najmniej na 2 pasach. Odprawa ekspresowa, chyba nawet nikt nie pyta gdzie jadę, mówię chyba tylko „tranzyt”.

Na pierwszej stacji Lukoil tankowanie do pełna. Płacę kartą. Cena za 1 litr nieznacznie ponad 4,50 zł.
Widoki ze stacji paliw:
Obrazek
Ostatnio edytowano 04.11.2014 19:25 przez Sol-Wagon, łącznie edytowano 1 raz
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1971
Dołączył(a): 06.03.2010
Re: Albania-pierwszy raz...dla tych co...planują pierwszy ra

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 04.11.2014 19:05

Sol-Wagon napisał(a):
Czy ktoś może potwierdzić, że z "najwęższego" miejsca, tj. z drogi najbliżej Kosowa widać może kosowskie miejscowości? Jest to jakieś 5 km. Widziałem w oddali meczety. Z resztą po lewej stronie również jakieś w oddali były.


wątpliwe. To raczej meczety w Serbii, według tej mapy w regionie przygranicznym dominują muzułmanie:
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... 2002_1.gif

a co do pustek... główny ruch na tej trasie generują Turcy na zachodnich blachach - skończyły się wakacje, skończyły się kursy do rodzin, więc i pustawo ;)
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1956
Dołączył(a): 21.01.2012
Re: Albania-pierwszy raz...dla tych co...planują pierwszy ra

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 04.11.2014 19:24

odległość w linii prostej ok. 6 km do miejscowości Bilinice, więc pewnie Kosowa nie widać, czy ono zaczyna się za widocznymi z autostrady wzgórzami?
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1956
Dołączył(a): 21.01.2012
Re: Albania-pierwszy raz...dla tych co...planują pierwszy ra

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 04.11.2014 19:51

dodam jeszcze, że w Serbii mamy 4 brami tranzytowe na autostradzie;

Autostrada macedońska początkowo, miejscami zmusza również do atakowania lewego pasa. Bramki są znacznie częściej niż w Serbii, jednak rekompensowane jest to znacznie niższą ceną. Na bramkach płacę kartą, jednak jest to mało wygodne bo zbyt częste i chyba terminale działają dużo wolniej. W drodze powrotnej zdecydowałem się na wydanie na macedońskie bramki bilonu EUR pozostałego po 1 dniu w Grecji.
Kierujemy się na Skopje, potem do Dolna Matka by zerknąć na kanion i przy okazji rozprostować kości.
Na autostradzie jedziemy przepisowo 130 km/h.

taki ruch na autostradzie:
Obrazek

widoki z autostrady:
Obrazek
Obrazek

Dojeżdżamy wreszcie do kanionu, a tam wycieczka z Rzeszowa:) Świat mały. Państwo są troszkę zaskoczeni, że sami jedziemy do Albanii i wszystko sami organizujemy.

Idziemy spokojnie do kanionu, robimy fotki, idziemy kawałek wzdłuż kanionu i wracamy. Niestety nie ma czasu ani na kawę w restauracji (pustej), ani na rejs łodzią. Tego akurat nie żałuję, wolałbym się przespacerować, a potem jakieś latte:)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kierujemy się na autostradę i jedziemy do jej końca. Autostrada ta jest dużo lepszej jakości niż tranzytowa w stronę Grecji. Moje płacenie kartą powoduje trąbienie przez Macedończyków, strasznie są niecierpliwi bo spokojne manewry w mieście również powodują trąbienie (dziwny paradoks, bo potem „facet jedzie” spokojnie na autostradzie, wolniej ode mnie). Co dziwne ani w Albanii ani Serbii nie trąbili na mnie. W Grecji może raz:p
W sumie naliczyłem 6 bramek na tak krótkim odcinku. Koszt przy płaceniu kartą to 16,81 zł.

W planach był przejazd drogą w kierunku na Jezioro Mavrovo i Jezioro Debar, jednak chylące się słońce powoduje że wybieram drogę A2 z Gostivar, czy była szybsza – trudno powiedzieć. Jakieś tam widoki też na niej są. Do Strugi wjeżdżamy już o zmroku (jazda końcem września to jednak minus ze względu na dość krótszy dzień), szukam stacji by zatankować i liczę, że będzie jeszcze jedna do granicy z Albanią, a tu nic. Wjeżdżamy na górę i jest przejście graniczne. Trochę dziur, dużo TIR-ów, widać że padało mocno poprzednie dni. Odprawa ekspresowa, jednak by dostać się do samego okienka kilkanaście minut czekam, gdyż boczkiem, boczkiem podchodzą kierowcy TIR-ów. Nikt nie pyta gdzie i po co, nikt nie otwiera drzwi ani bagażnika:)
Nocleg mamy zaplanowany praktycznie tuż z granicą, a mianowicie w Lin w Hotelu Neli Resort.
Mają stronę na facebook-u, w zakładce informacje jest e-mail. Piszą prostą angielszczyzną, jeszcze prostszą mówią:p Mi to wystarczy, bo moja turystyczna wcale nie lepsza:p

Mam obawy czy o zmroku tam trafimy i miałem rację...
Teraz z przejścia trzeba zjechać z góry, na pewno widoki na serpentynach są ładne w stronę jeziora ochrydzkiego, tyle że w dzień...Wloką się przed nami TIR-y i to strasznie, czasami prawie muszę się zatrzymywać przed zakrętami.
Pozycję GPS wyznaczoną miałem do skrętu w lewo na drogę prowadzącą do hotelu. Z przeciwka jadą samochody, zakręt w lewo, a ja nie widzę żadnego skrętu tylko wydaje mi się że jest tam przepaść, żadnego szyldu przy drodze. Jedziemy więc dalej kilka km, weryfikacja mapy, wydrukowanego rzutu earth z googlemaps oraz nawigacji i wracamy, wpisuję jeszcze raz. Teraz nic jednak nie jedzie, mogę więc włączyć drogowe światła i sukces. Jest droga w prawo. Nie mogliśmy jej widzieć wcześniej... Teraz wiem, że trafimy-pojawia się chyba nawet 2-krotnie drogowskaz. Hotel poznaję po zdjęciach z zewnątrz (m.in. z relacji KOL) W hotelu obłożenie w ilości 2 szt. kobiet narodowości włoskiej.
Obsługa informuje mnie przez google translatora, że mają problem i w nocy nie ma prądu...świetnie...:)
Akceptuję. Jak się okazuje pracują na agregacie i chyba wyłączają go na noc. Wieczorem mam jeszcze jednak szansę na godzinę WiFi. Dobrze też, że mam latarkę typu dynamo (na korbę)-wzbudzam tym zainteresowanie obsługi. Kręcę, kręcę i zaraz mam przez chwilę światło:p
Jeden z kelnerów jak nakręcony chodzi i powtarza mi: "No light in the night"; pytam wreszcie czy tylko tej nocy nie ma prądy, czy każdej nocy...uzyskuję super odpowiedź: "night":p
Ostatnio edytowano 05.11.2014 20:16 przez Sol-Wagon, łącznie edytowano 1 raz
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1956
Dołączył(a): 21.01.2012
Re: Albania-pierwszy raz...dla tych co...planują pierwszy ra

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 04.11.2014 20:02

Dzień 3 / 27 września

szata na dzisiaj:
Obrazek

trasa na dzisiaj: ok. 350 km
Obrazek

niby tylko 350 km, ale czasowo zajmuje od 10 rano do 19 wieczorem...
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10829
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: Albania-pierwszy raz...dla tych co...planują pierwszy ra

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 04.11.2014 20:22

Sol-wagon napisał(a):Jak się okazało serpentyn i górek miałem po uszy i mam na razie po uszy:p

żona po tegorocznej objazdówce stwierdziła, że chyba zaspokoiłem bóla jeśli chodzi o serpentyny i tunele,
nic bardziej mylnego, mógłbym tak bez końca :lol:

fajna relacja z traski, którą kiedyś planowałem, byłem jej bardzo ciekaw, szczególnie przydatne dane z opłat i noclegi
Sol-Wagon napisał(a):Dzień 3 / 27 września

trasa na dzisiaj: ok. 350 km

niby tylko 350 km, ale czasowo zajmuje od 10 rano do 19 wieczorem...


w tym wariancie, brałem pod uwagę przejazd drugą stroną Jeziora Ohrydzkiego, ciekawe jak to wychodzi czasowo;
no i to nad rzucanie drogi w Albani przez Tepelene tez nie wygląda najlepiej
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1956
Dołączył(a): 21.01.2012
Re: Albania-pierwszy raz...dla tych co...planują pierwszy ra

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 04.11.2014 20:26

jeżeli chodzi o serpentyny to znudziły mi się po pewnym czasie redukcje do 2-go biegu na zakrętach, przydałby się tam automat:)

jeżeli chodzi o nadłożenie drogi to rekompensują to widoki z Korce do Tepelene i klimat "prawdziwej" Albanii...:)
JoannaG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 867
Dołączył(a): 08.11.2008
Re: Albania-pierwszy raz...dla tych co...planują pierwszy ra

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaG » 04.11.2014 20:32

Bardzo chętnie odwiedzę Himarę po sezonie :)

Wy zaczynaliście pobyt w Albanii od Linu, dla nas to była jedna z ostatnich odwiedzonych miejscowości w tym kraju :)


Sol-Wagon napisał(a):jeżeli chodzi o serpentyny to znudziły mi się po pewnym czasie redukcje o 2-go biegu na zakrętach, przydałby się tam automat:)

jeżeli chodzi o nadłożenie drogi to rekompensują to widoki z Korce do Tepelene i klimat "prawdziwej" Albanii...:)


Ja miałam zdecydowanie dość zakrętów po naszych albańskich wakacjach ;)

Do Tepelene wprawdzie nie dojechaliśmy, ale droga od Permetu do Korcy zdecydowanie warta przejechania, nawet biorąc pod uwagę jakość dróg...

Pozdrawiam
Asia :)
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1971
Dołączył(a): 06.03.2010
Re: Albania-pierwszy raz...dla tych co...planują pierwszy ra

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 04.11.2014 20:33

przepisowo w Macedonii to jest 120, a nie 130 ;)

trąbili na bramkach? dziwne... w mieście to w sumie normalne - trąbi się podczas wyprzedzania, innych manewrów, aby pozdrowić... przy czym na mnie nigdy nie trąbili Macedończycy, ale Albańczycy (i ja na nich ;)) owszem. Albańczycy w Macedonii również :D
JoannaG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 867
Dołączył(a): 08.11.2008
Re: Albania-pierwszy raz...dla tych co...planują pierwszy ra

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaG » 04.11.2014 20:36

Albańczycy dużo trąbią, fakt. Ale nigdy nie widziałam, żeby ich trąbienie było wyrazem zniecierpliwienia czy złości na drodze...
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1956
Dołączył(a): 21.01.2012
Re: Albania-pierwszy raz...dla tych co...planują pierwszy ra

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 04.11.2014 20:38

no trąbili, pewnie dlatego że za długo schodziła płatność jak dla nich; może nie byli wyrozumiali bo nie widzieli rejestracji...:p

strona z macedońskimi bramkami, po prawej menu;
http://roads.org.mk/414/toll-plazas-map
Sol-Wagon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1956
Dołączył(a): 21.01.2012
Re: Albania-pierwszy raz...dla tych co...planują pierwszy ra

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sol-Wagon » 04.11.2014 20:41

Pudelek napisał(a):przepisowo w Macedonii to jest 120, a nie 130 ;)

trąbili na bramkach? dziwne... w mieście to w sumie normalne - trąbi się podczas wyprzedzania, innych manewrów, aby pozdrowić... przy czym na mnie nigdy nie trąbili Macedończycy, ale Albańczycy (i ja na nich ;)) owszem. Albańczycy w Macedonii również :D

poważnie?:) a jakie źródło mówi o tych 120? kurcze, miałem coś ze 3 przypadki że pisali 130, ale może źle powielali..
np. tu:
http://www.pzmtravel.com.pl/pzmoferta/p ... e,120.html
marosmaro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 627
Dołączył(a): 06.02.2014
Re: Albania-pierwszy raz...dla tych co...planują pierwszy ra

Nieprzeczytany postnapisał(a) marosmaro » 04.11.2014 21:32

I znowu było co poczytać. Wiem że to czasochłonne więc chwała Ci za ten czas który poświęcasz żeby była ta relacja. Jak zwykle czekam na cd.

POZDROWIONKA DLA SOL-WAGON prosto z Wieliczki.
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2214
Dołączył(a): 21.09.2013
Re: Albania-pierwszy raz...dla tych co...planują pierwszy ra

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 04.11.2014 21:48

Wielki szacun za odwagę że się wybrałeś z zacinającą się sprężarką. Ale ja w tym roku też pojechałem z szumiącym łożyskiem , tyle że myślałem że to opony bo kupiłem nowe, wymieniłem po powrocie bo już było to mocno denerwujące. :evil:
A swoją drogą to podobno w Krośnie bardzo dobrze regenerują turbo. :roll:
Fajna i fachowa relacja :papa:
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1971
Dołączył(a): 06.03.2010
Re: Albania-pierwszy raz...dla tych co...planują pierwszy ra

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 04.11.2014 22:24

Sol-Wagon napisał(a):
Pudelek napisał(a):przepisowo w Macedonii to jest 120, a nie 130 ;)

trąbili na bramkach? dziwne... w mieście to w sumie normalne - trąbi się podczas wyprzedzania, innych manewrów, aby pozdrowić... przy czym na mnie nigdy nie trąbili Macedończycy, ale Albańczycy (i ja na nich ;)) owszem. Albańczycy w Macedonii również :D

poważnie?:) a jakie źródło mówi o tych 120? kurcze, miałem coś ze 3 przypadki że pisali 130, ale może źle powielali..
np. tu:
http://www.pzmtravel.com.pl/pzmoferta/p ... e,120.html


źródło "tablicowe" ;)
Obrazek

chyba, że w ciągu 2 lat coś się zmieniło... ale ja PZM-otowi za bardzo nigdy nie wierzę ;)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Albania - Shqipëria



cron
Albania-pierwszy raz...dla tych co...planują pierwszy raz - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone