HVAR - Sv. Nikola

Odbicie z nowej drogi St.Grad - Hvar opisywałam kilkakrotnie ...
Jeśli jedziesz od strony St.Gradu, to za tunelem jakieś kilkaset metrów jest skręt w lewo, ale pod ostrym kątem i musisz skręcić przez pas nadjeżdżających z naprzeciwka, nie zawsze jest to możliwe. Dlatego najlepiej dojedź do Zaraća i zawróć, wtedy jest to druga szutrówka w prawo (pierwsza to droga nad klifami Dubovica - Sv. Nedjelja - od niedawna zakaz wjazdu z tego kierunku! - ona nie doprowadzi Cię pod szczyt; druga - w tym wypadku ta właściwa oznaczona jest wielką tablicą z napisem "Obiteljsko gospodarstvo Kolumbić" ).
Najlepszy, optymalny szlak pieszy na szczyt i ze szczytu prowadzi przez ruiny klasztoru w jaskini (czyli kapliczka Gospe od zdravlja i potem Gospa od snijega) i tylko szlak pieszy. Nie ma możliwości autem zjechać do Sv. Nedjelji chyba, że na około) . Samochodem zjechać można albo tą samą drogą (czyli dojazd do nowej drogi St.Grad - Hvar) lub do Svirča, ale to już droga tylko dla auta terenowego! Drugi szlak pieszy to dodatkowa godzina lub półtorej marszu i nie wiem, jak z oznaczeniem...

Widok ze szczytu St. Nikola (lipiec 2014)

youtube.com/watch?v=pKIS7x45xJ0

Wjechałem spod kościoła w miejscowości Dol skuterem Piaggio 49 ccm wypożyczonym w Starym Gradzie
Niestety podjazd jest na tyle stromy, że miejscami brakowało mocy i skutera musiałem używać jako hulajnogi. Ale da się

mmg napisał(a):Widok ze szczytu St. Nikola (lipiec 2014)

youtube.com/watch?v=pKIS7x45xJ0

Wjechałem spod kościoła w miejscowości Dol skuterem Piaggio 49 ccm wypożyczonym w Starym Gradzie
Niestety podjazd jest na tyle stromy, że miejscami brakowało mocy i skutera musiałem używać jako hulajnogi. Ale da się

Hm... a co przy zwrocie powiedział pracownik wypożyczalni? Skuter 50 cc to nie motocykl crossowy... Czy swój własny skuter piaggio (który kosztuje ok 2,5 tys. euro) też byś tak potraktował? Chyba nie.. bez urazy, ale takim pomysłem raczej nie warto się chwalić...

Pani Kasieńko, toż to nie Jego tylko z wypożyczalni, i już nie trzeba tak dbać jak o własny. Masakra dla takiego małego bączka.
Do miłego w St,G

Pzd be-ja

Mam prośbę , może Kasia pomoże. Gdzie można znaleźć większą porcje informacji o klasztorze którego ruiny można spotkać w drodze na Nokole.
Z góry dziękuje za info.

Jak pojadę z Jelsy samochodem do Sveta Nedilja.
Chcę wejść na sv. Nikole od strony Sveta Nedilja.
Pytania do Was:

1. Gdzie mogę zostawić auto? Jest jakieś dobre miejsce i bezpieczne w Sveta Nedilja ?
2. Gdzie mam się kierować, aby rozpocząć wejście?

Będę wdzięczny za podpowiedzi.

grax napisał(a):1. Gdzie mogę zostawić auto? Jest jakieś dobre miejsce i bezpieczne w Sveta Nedilja ?
2. Gdzie mam się kierować, aby rozpocząć wejście?

1. Parkowaliśmy przy kościele w górnej, starszej części miejscowości, wzdłuż murku - ale były max 3 miejsca. Na placyku ciut dalej nie wolno parkować, służy do zawracania na tej jednokierunkowej uliczce.
2. Kieruj się od okolic kościoła po prostu w górę - pojawią się znaki na Špilja Sv. Nedjelji i na Sv. Nikola - warto zajrzeć po drodze do tej jaskini z ruinami klasztoru, dalej szlak już prowadzi na Sv. Nikola.

Wspomnienia z drogi do jaskini tu:
tereferelacja-czyli-czarnogora-i-hvar-2014-t46682-390.html#p1491935

Mikromir napisał(a):

grax napisał(a):1. Gdzie mogę zostawić auto? Jest jakieś dobre miejsce i bezpieczne w Sveta Nedilja ?
2. Gdzie mam się kierować, aby rozpocząć wejście?

1. Parkowaliśmy przy kościele w górnej, starszej części miejscowości, wzdłuż murku - ale były max 3 miejsca. Na placyku ciut dalej nie wolno parkować, służy do zawracania na tej jednokierunkowej uliczce.
2. Kieruj się od okolic kościoła po prostu w górę - pojawią się znaki na Špilja Sv. Nedjelji i na Sv. Nikola - warto zajrzeć po drodze do tej jaskini z ruinami klasztoru, dalej szlak już prowadzi na Sv. Nikola.

Wspomnienia z drogi do jaskini tu:
tereferelacja-czyli-czarnogora-i-hvar-2014-t46682-390.html#p1491935

O to mi chodziło dzięki!
A jak wjadę do miejscowości autem to od razu będę widział kościół tą drogą którą będę jechał od Pitve?

grax napisał(a): A jak wjadę do miejscowości autem to od razu będę widział kościół tą drogą którą będę jechał od Pitve?

Hmmm niekoniecznie... Kierowałam się raczej mapką z zaznaczonym kościołem i na pierwszym rozjeździe przed wioską skręcałam w prawo w górę...
Tu masz zaznaczoną crkvę sv. Spiridona i szlaki w górę:
http://www.openstreetmap.org/#map=18/43 ... 9&layers=Q

Mikromir napisał(a):

grax napisał(a): A jak wjadę do miejscowości autem to od razu będę widział kościół tą drogą którą będę jechał od Pitve?

Hmmm niekoniecznie... Kierowałam się raczej mapką z zaznaczonym kościołem i na pierwszym rozjeździe przed wioską skręcałam w prawo w górę...
Tu masz zaznaczoną crkvę sv. Spiridona i szlaki w górę:
http://www.openstreetmap.org/#map=18/43 ... 9&layers=Q

O to chodziło

Widzę, że szlaków jest sporo, ale pewnie te główne będą oznaczone jak iść do Groty i na górę.

Od Sv. Nedjelji dojdziesz tym wykropkowanym szlakiem mijając po drodze grotę z ruinami klasztoru augustianów (na zoomie w tym miejscu jest napis przy szlaku Sv. Nedjelja), potem jest to ostre podejście po lewej do kościoła MB, a później już ponoć łatwa trasa aż na Sv. Nikola w prawo.
http://www.openstreetmap.org/#map=16/43 ... 6&layers=Q
Stronkę wcześniej masz też mapkę pomocniczą.
Jest oznakowanie, więc będzie ok

Miejscowi polecają długie spodnie bo sporo żmij jest na szlakach.
Ja nie wiedząc o tym poszedłem z dziećmi od Sv. Nedelija do Spilja (klasztor Augustyniaków).

Klasztor Augustynów ,Augustyniak to chyba nazwisko
I co, widzieliście żmije?

Warto wspomnieć ,że po drodze do Groty ,jest jeszcze jedna,nieco wcześniej ,ja zastałam tam krzesełko

andeo napisał(a):Klasztor Augustynów ,Augustyniak to chyba nazwisko

Chyba jednak ani jedni, ani drudzy tam nie mieszkali - tylko Augustianie.

andeo napisał(a):Warto wspomnieć ,że po drodze do Groty ,jest jeszcze jedna,nieco wcześniej ,ja zastałam tam krzesełko

Os pewnie jeszcze nie było w czerwcu, co?... Ja nie zdążyłam nawet na tym krzesełku usiąść.

andeo napisał(a):I co, widzieliście żmije?

Tak, ja widziałem. Poczekałem, aż przejdzie przez ścieżkę i pójdzie w swoją stronę. Według mnie to podstawą są tekkingowe buty, za kostkę. Żmije to nic nadzwyczajnego, w Polsce jest ich sporo. Idąc na grzyby do lasu też można je spotkać. W słoneczne dni lubią się wylegiwać na kamieniach. Grunt to nie panikować i dać im spokój, one nie atakują bez powodu...to zwierzęta, nie ludzie.

A tak a`propos trasy do groty, to z tego co pamiętam tuż za kościółkiem jest pierwszy znak, skręca się na prawo.


My to przegapiliśmy i poszliśmy w kierunku sklepu, a dalej na przełaj. Dopiero wracając normalnym, prostszym szlakiem zauważyliśmy swoją pomyłkę
Tu nasz opis wejścia: tym-razem-przez-bih-ale-nadal-na-hvar-st-grad-sv-nedjelja-t43822-45.html