Żeglowanie na Queen - najbardziej cycata relacja z CRO

napisał(a) **piotrf** » 05.11.2017 21:53

Zara , zara

jak to jest , że ktoś o zęzie mówi ( pisze ) , a stały balans ( o się piszę :wink:

) jakoś nikogo tam nie widział :?:

. . . i staraj się człowieku przy tylu cycach stabilizację jednostki robić :roll:

Jak mnie w końcu na pokład wyciągniecie , to zweryfikujemy te wszystkie informacje . . .

Pozdrawiam z pokładu - 2

napisał(a) **gusia-s** » 05.11.2017 22:56

beatabm napisał(a):
gusia-s napisał(a):Co nie zmienia faktu, że stanowisko samowolnie opuściłaś. Kapitan z Kapitańską i Doktorem rządzili się sami cycami jak swoimi

Ale co porządziliśmy Cycami to nasze Po wczorajszym wieczorze to dziś nie było szans płynąć nigdzie Tylko na tej imprezie ktoś ukradł kilwater od Queen

Trza było go zbuchtować przed cycaniem :mrgreen:

Nie ma opcji, trzeba nocne wachty nakazać, wtedy załoga się nie będzie oddalać bez wieści i kilwatera nikt spijał nie będzie. Toż po nim kac gigant

piotrf... serio Ciebie tam nie widziałam, może akurat byłeś za potrzebą na wyższym poziomie

Już dawno powinieneś wyjść z ukrycia

Ale pierniczymy jak nacycani :mrgreen:

napisał(a) **Katerina** » 06.11.2017 00:14

elka21 napisał(a):
beatabm napisał(a):ylko na tej imprezie ktoś ukradł kilwater od Queen

A to spoko, ja go spiłam ,tylko cholernie słony był , i teraz strasznie chce mi się cycać

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 06.11.2017 07:27

elka21 napisał(a):
beatabm napisał(a):ylko na tej imprezie ktoś ukradł kilwater od Queen

A to spoko, ja go spiłam ,tylko cholernie słony był , i teraz strasznie chce mi się cycać

Kilwatera nie ma, prostownik kilwatera tez zniknął, elka21 od soli nacycana...i jak my mamy płynąć dalej? A już pora :roll:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 06.11.2017 07:29

piotrf napisał(a):Zara , zara jak to jest , że ktoś o zęzie mówi ( pisze ) , a stały balans ( o się piszę ) jakoś nikogo tam nie widział . . . i staraj się człowieku przy tylu cycach stabilizację jednostki robić
Jak mnie w końcu na pokład wyciągniecie , to zweryfikujemy te wszystkie informacje . . .

Pozdrawiam z pokładu - 2

Ty lepiej wyskakuj z tych czeluści zęzowych bo na pokładzie bałagan się robi - musisz pomóc mi przywołać do porządku Załogę bo Oni tu zaczynają za bardzo szaleć :roll:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 06.11.2017 07:32

gusia-s napisał(a):Nie ma opcji, trzeba nocne wachty nakazać, wtedy załoga się nie będzie oddalać bez wieści i kilwatera nikt spijał nie będzie. Toż po nim kac gigant

Zdecydowanie, od dziś zarządzamy nocne wachty, trzeba porządku pilnować

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 06.11.2017 07:37

Jacht raźno płynie, zmieniamy się przy sterze, aby każdy mógł spróbować jego zachowanie.

W pewnym momencie, gdy stoję przy sterze (płyniemy na wiatr bejdewindem) trzeba zrobić zwrot.

Przypominam sobie jak rok temu w takiej sytuacji zepsułem manewr i nawet nie wiedziałem do końca dlaczego.

A teraz?

- Do zwrotu przez sztag!

- jest do zwrotu przez sztag,

(kręcę sterem w lewo) – fok luz!

- jest fok luz! (obserwuję jego zachowanie, widzę jak przechodzi linię wiatru i gdy jest na wysokości want po lewej stronie): lewy foka szot wybieraj!

I po zwrocie.

Cóż.

Rok nauki i ćwiczeń na kursie nie poszedł w las.

Nie to oczywiście, żebym pozjadał wszystkie rozumy, nadal robię błędy i pomyłki, ale żeglarstwo to taki sport, że trzeba ciągle ćwiczyć i się szkolić.

W tak zwanym międzyczasie oczywiście śniadanko a potem… wypijmy, pocycajmy,

droga raźno nam idzie.

napisał(a) **gusia-s** » 06.11.2017 14:42

beatabm napisał(a):... droga raźno nam idzie...

Kurs zdaje się, ponownie na Sesule :mrgreen:

czyli przeżyjmy to jeszcze raz :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 06.11.2017 15:33

gusia-s napisał(a):
beatabm napisał(a):... droga raźno nam idzie...
Kurs zdaje się, ponownie na Sesule czyli przeżyjmy to jeszcze raz

Tak, innymi oczami. Doktor w większości wypadków pisze totalnie o czym innym niż ja :wink:

Miejsca te same ale wrażenia zupełnie inne, tak jak w ubiegłym roku - każdy dzień oczami dwójki

napisał(a) **gusia-s** » 06.11.2017 17:18

No to ... cała naprzód ...

Apropo, jakieś 34 lata temu, w Bułgarii miałam szansę być na pokładzie tej jednostki

W czasie kiedy kręcono sceny na Morzu Czarnym. Apolinary cumował wtedy w porcie w Sozopolu gdzie właśnie spędzałam wakacje

Fajne wspomnienie

napisał(a) **słoma79** » 06.11.2017 17:23

gusia-s napisał(a):No to ... cała naprzód ...

Apropo, jakieś 34 lata temu, w Bułgarii miałam szansę być na pokładzie tej jednostki W czasie kiedy kręcono sceny na Morzu Czarnym. Apolinary cumował wtedy w porcie w Sozopolu gdzie właśnie spędzałam wakacje
Fajne wspomnienie

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 06.11.2017 17:26

słoma79 napisał(a):
gusia-s napisał(a):No to ... cała naprzód ...

Apropo, jakieś 34 lata temu, w Bułgarii miałam szansę być na pokładzie tej jednostki W czasie kiedy kręcono sceny na Morzu Czarnym. Apolinary cumował wtedy w porcie w Sozopolu gdzie właśnie spędzałam wakacje
Fajne wspomnienie

A Ty słoma79 co takie wielkie oczy? Nie pamiętasz tej bajki???

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 06.11.2017 17:27

gusia-s napisał(a):No to ... cała naprzód ...
Apropo, jakieś 34 lata temu, w Bułgarii miałam szansę być na pokładzie tej jednostki W czasie kiedy kręcono sceny na Morzu Czarnym. Apolinary cumował wtedy w porcie w Sozopolu gdzie właśnie spędzałam wakacje
Fajne wspomnienie

Ale czad, wiesz ze jak od paru dni chodzę i śpiewam te piosenkę? Dobrze trafiłaś :mrgreen:

I jak wrażenia z wizyty na statku??
Taka refleksja Kapitana właśnie naszła po obejrzeniu teledysku że my na naszym rejsie aż tak nie cycaliśmy, jeszcze dużo przed nami

(może ktoś z nas posłem zostanie :roll:

)

napisał(a) **słoma79** » 06.11.2017 17:38

beatabm napisał(a):
słoma79 napisał(a):
gusia-s napisał(a):No to ... cała naprzód ...

Apropo, jakieś 34 lata temu, w Bułgarii miałam szansę być na pokładzie tej jednostki W czasie kiedy kręcono sceny na Morzu Czarnym. Apolinary cumował wtedy w porcie w Sozopolu gdzie właśnie spędzałam wakacje
Fajne wspomnienie
9

A Ty słoma79 co takie wielkie oczy? Nie pamiętasz tej bajki???

Pamiętam...wychowałem się na Ambrożym...ale myślałem, że Apolinary Baj to tylko dekoracja z kartonu, jak większość w tym filmie :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 06.11.2017 17:41

słoma79 napisał(a):Pamiętam...wychowałem się na Ambrożym...ale myślałem, że Apolinary Baj to tylko dekoracja z kartonu, jak większość w tym filmie

Ufff...to mi ulżyło bo już się przestraszyłam ze tylko ja taka stara :oczko_usmiech: