Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Z Pelješca na Pag przez... Albanię i Grecję

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 10.05.2016 08:42

arko2007 napisał(a):Masz rację, logika mówi, że tak powinniśmy zrobić. Tyle że chcemy usiąść na dwóch stołkach na raz jak wyjdzie
nie wiem czas pokaże.
Nasi znajomi są pełni entuzjazmu, ale jak poczują ten gorąc ...może być różnie :D :o :( :papa:


A kiedy wyjeżdżacie? :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 10.05.2016 23:05

Wyjazd 23 07 około 3-ciej nad ranem. Cavtat od 24 07 do 07 08
Dlaczego akurat ta miejscowość :?: zadecydowały zdjęcia u Wujka Googla. :smo:

W zeszłym roku w tym samym czasie na Istrii mieliśmy momentami 40-stopni. :oops: :papa:
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 11.05.2016 10:03

arko2007 napisał(a):Wyjazd 23 07 około 3-ciej nad ranem. Cavtat od 24 07 do 07 08
Dlaczego akurat ta miejscowość :?: zadecydowały zdjęcia u Wujka Googla. :smo:

W zeszłym roku w tym samym czasie na Istrii mieliśmy momentami 40-stopni. :oops: :papa:


Rzeczywiście może być piekiełko :twisted:
My na naszych pierwszych Cro-wakacjach mieliśmy tak gorąco, że się pociliśmy leżąc w wodzie :lol:

Stąd staramy się teraz jeździć pod koniec sierpnia, początek września...

Mi się też Cavtat podoba na mapach google ;)
jackq
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 135
Dołączył(a): 21.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackq » 11.05.2016 13:40

Bardzo fajna relacja, przyjemnie napisana, miło się czyta.
Lefkada zrobiła na nas wrażenie, być może w następne lato się tam udamy.
Dodam bo też się nad tym zastanawialiśmy, jadąc przez Węgry nocą kierowcy nam również mrugali długimi. Nie wiem czy to pozdrowienie czy w ten sposób sprawdzają czy kierowca z naprzeciwka nie śpi ;) Ale i tak nic nie przebije egipskich kierowców, ci jeżdżą nocą w ogóle bez świateł i mają jakieś kody kierunkowskazowo-awaryjno-światłowe i tak sobie migają różnie...
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 11.05.2016 18:37

jackq napisał(a):Bardzo fajna relacja, przyjemnie napisana, miło się czyta.
Lefkada zrobiła na nas wrażenie, być może w następne lato się tam udamy.
Dodam bo też się nad tym zastanawialiśmy, jadąc przez Węgry nocą kierowcy nam również mrugali długimi. Nie wiem czy to pozdrowienie czy w ten sposób sprawdzają czy kierowca z naprzeciwka nie śpi ;) Ale i tak nic nie przebije egipskich kierowców, ci jeżdżą nocą w ogóle bez świateł i mają jakieś kody kierunkowskazowo-awaryjno-światłowe i tak sobie migają różnie...


Dziękuję za miłe słowa :)
Na nas Lefkada zrobiła takie wrażenie, że planujemy tam podróż poślubną ;)

Rzeczywiście, im bardziej na południe, tym kierowcy bardziej narwani :oczko_usmiech:
My w Turcji też przeżywalismy chwile grozy, jak nas miejscowi wozili busami... :roll:
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 14.05.2016 20:25

Kochani, jest komputer, to wjeżdżamy na Pag!!


Dzień 13 - Chorwacka Ibiza :devil:


Czwórka ludzi poniżej 25. roku życia, marzyła nam się jakaś impreza, dyskoteka i ogólnie takie takie. :lol:
Myśleliśmy o Makarskiej, ale 3/4 naszej wycieczki już tam było... pytają mnie, bo wśród znajomych jestem chorwacki guru, gdzie w Chorwacji można zaszaleć...
Mówię, jest taka wyspa Pag, o księżycowym krajobrazie, zupełna inna niż Cro, którą znamy, niektórzy nazywają ją chorwacką Ibizą.
Niewiele wiedziałam o wyspie wcześniej, jakoś nigdy nie śledziłam relacji z Pagu... Stąd po raz pierwszy jechałam nieprzygotowana! 8O A gdzie plaże? Gdzie dobrze zjeść? A co pozwiedzać? Gdzie się zatrzymać?! To się nie godzi, jechać taka niezaznajomiona ;) Ale decyzja zapadła, wszyscy jesteśmy podekscytowani, tym bardzeij, że wcześniej nie było tego w ogóle w planach :)

Jedziemy, uchachani, jesteśmy w naszej Cro :hearts: Nawet nie wiedziałam wtedy, że udało mi się uchwycić pašką čipkę :) Daleko, bokiem - ale jest :D
Obrazek
Obrazek

Bardzo podoba nam się na tym całym Pagu...
Obrazek
Obrazek

Niewiele nam zostało dni... raptem 3 :( postanowiliśmy się zatrzymać w pobliżu tej "osławionej" plaży Zrce. Wybór więc padł na Novalję. Szukaliśmy apartmana z internetem, bo nasz rodzynek koniecznie chciał zobaczyć mecz Polska - Niemcy :roll: Novalja o 8.00 rano była bardzo spokojna, nie spodziewaliśmy się nawet tego, co było potem... :)

Do rzeczy - znaleźliśmy apartman, szukam jeszcze szybko w internetach jakichś ładnych plaż, OK, jest - jedziemy. Pośpimy sobie na plaży, w końcu w drodze zrobiliśmy tylko 2h przerwy na sen.

Jedziemy... Ale co to? Albania? ;)
Obrazek
Obrazek
Nie, nie, nie, skąd. Chłop jedzie i mówi: "No, to jest szuter!" :) I czysto. :oczko_usmiech:

Plaża w Metajnie zrobiła na nas wrażenie. Chyba dobry wybór jak na pierwszy raz na Pagu, bo przynajmniej już wiedzieliśmy, skąd nazwa Księżycowa Wyspa... Rzeczywiście, gdyby nie ludzie i muzyka... ;)


Obrazek
Obrazek
Obrazek

No właśnie, muzyka. Z beach baru "daje" dość głośno. Nam się podobało po Albanii, po tamtej rąbance to miód dla uszu ;) Ale niedługo potem przypłynął statek z imprezowiczami... No tamci już dawali tak niemiłosiernie, jeszcze taki mix z dwóch różnych kierunków :roll: To my "se" pospali :P No to nic - snurkujemy, opierniczamy się... Pod wodą tam nic ciekawego nie zobaczyliśmy. :( Obiecujemy sobie, że kolejnego dnia jedziemy na jakieś ustronne skałki, by pięknie zakończyć sezon snurkowania! W końcu ostatni dzień plażingu! Tak myśleliśmy wtedy...

Oglądam sobie zdjęcia, wszystko ładnie, teraz, jak już wiem to, co wiem, patrzę, a tam:
Obrazek

Cień 8O W Metajnie. No ładnie. Dobrze, że nie wiedzieliśmy, bo bym była poszczana ze strachu :oczko_usmiech:

Nawet nasze biedne autko odpoczęło... Piękne widoczki mu zapewniliśmy ;)
Obrazek


Ale czas wracać, przecież impreza. 8) No i Novalja po południu 8O Wszyscy imprezowicze powstawali. Zewsząd niemiecki. I jeszcze włoski. Chyba już woleliśmy polski ;) Nie, żebym miała coś do Niemców, czy tam Austriaków, ale jakoś tak widać było po nich od razu, że nic ich nie interesowało oprócz picia i imprez. Ani to nie spacerowało promenadą, nikt nie robił sobie tam zdjęć (oprócz nas), wszyscy wystrojeni jak mrówka na święto lasu. Kaj my som?
Impreza imprezą, ale nocą, a potem podziwianie piękna wyspy!

Tak nam się zrobiło szkoda tych starszych ludzi, których mieliśmy okazję tam mijać. Ciekawe czy wiedzieli, że to takie rozrywkowe miejsce? My nie spodziewaliśmy się, że aż tak, trzeba było śledzić forum... ;)

Pierwsze miejsce w Chorwacji, gdzie stoisk z drinkami było więcej niż konob, piękne kamienne domki przyćmione neonami, czo to ta Novalja?

OK, ale pełno alkoholi można kupić, to poszukamy może rakiji. E panie, zapomnij! Szukamy, szukamy, wchodzimy gdzieś do jakiegoś domu, tu pytamy, tam pytamy. Udało nam się zdobyć butelkę ;) To idziemy się przygotować na imprezę :oczko_usmiech:

Późnym wieczorem wybieramy się na podbój Zrce. 8) Zawsze mamy taką zasadę, że na imprezę bierzemy tylko gotówkę, jakiś dokument tożsamości w razie W, ja nawet telefonu nie biorę (tylko by mi się zgubił) stąd przykro mi, ale zdjęć gołych pup nie mam! :lol: Zresztą, nie widzieliśmy.

Idziemy nieśmiało, przy pierwszym wejściu ochroniarze, 40 kun wejście... Dajcie spokój, idziemy dalej :) (Chociaż może to tam trzęśli tymi tyłkami na podestach). Kolejne wejście, pytamy ile, słyszę fifty, "Fifty?!?!". "It's free!" Aaaaa, no to idziemy :D

Impreza była bardzo udana. Tyle powiem 8) Trochę też pokonwersowaliśmy z Austriakami i Niemcami. Ogólnie mieliśmy też takie niemiłe sytuacje, że ludzie, jak się dowiadywali, że jesteśmy w Polski, to trochę miny robili.. zniesmaczone. Takie w stylu "Pffff Polska.." :roll:
Nie spodobało nam się to.

No. Ale może ktoś trafi na tą relację, kogo interesują informacje dotyczące aspektów imprezowych ;) Więc tak. Spod ronda w Novalji do plaży Zrce wieczorami kursują autobusy, ale pamiętam, że nie były tanie, bo się śmialiśmy, że taniej nam było łodzią na Korčulę. My w jedną stronę poszliśmy na nogach, ale to jednak było trochę daleko...
Z tego co zauważyliśmy, większość osób miało opaski na rękach, oni te autobusy mieli darmowe, pewnie trzeba być gościem jednego z tamtejszych hoteli, ale czy to pakiet podstawowy, czy dodatkowy? Pewnie jak ktoś jedzie z biura podróży, to wszystko mu wytłumaczą. :) Alkohol w barach drogi i siki, ale to w sumie standard na dyskotekach. Muzyka - tam gdzie my byliśmy akurat była super, wytańczyliśmy się jak nie wiem!! Fajna scena i podest! Ale nie powiem Wam, jak to miejsce się nazywało, tam po prostu wchodzi się na taki teren i jest jedno miejsce obok drugiego, wszystko wygląda tak samo, jeszcze w nocy, jeszcze po rakiji ^^, Można sobie kursować od jednego miejsca do drugiego, dlatego weźcie to pod uwagę zanim komuś zapłacicie za wstęp. Ale tamto akurat była ta słynna Papaya. My nie widzieliśmy sensu, żeby płacić. Ale może to tam świecą tyłkami? :D:D Może był sens płacić? :D:D:D

W nocy zaczęło padać. Tańczyliśmy w deszczu :hearts: Znaczy kropiło, bo bym inaczej nie była aż taka zadowolona. Tylko, że to była zapowiedź czegoś większego. :(

Wróciliśmy do apartmana nad ranem, wtedy już całkiem się rozpadało... Zasnęliśmy z myślą, że może się wypogodzi??

Cdn... :)
Ostatnio edytowano 15.05.2016 18:31 przez tyniolek, łącznie edytowano 1 raz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.05.2016 21:47

...i dostałem zajafki na Pag i Twoją plażę :roll: 8O :smo:

Pozdrawiam
Krzysiek
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 15.05.2016 15:11

arko2007 napisał(a):...i dostałem zajafki na Pag i Twoją plażę :roll: 8O :smo:

Pozdrawiam
Krzysiek


Cieszę się, że w końcu kogoś zachęciłam do jakiegoś miejsca :) Z Albanią mi nie wyszło :D
maniek.s
Globtroter
Posty: 37
Dołączył(a): 06.03.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniek.s » 15.05.2016 16:24

Na Pag jest super , wracamy tam w tym roku.
Pozdrawiam
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 15.05.2016 18:40

maniek.s napisał(a):Na Pag jest super , wracamy tam w tym roku.
Pozdrawiam


My mieliśmy w sumie taki krótki wstęp o Pagu. Musimy kiedyś nadrobić i też wrócić :)
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 15.05.2016 18:46

emarylka napisał(a):https://www.google.pl/maps/place/Butrint+Cable+Ferry/@39.744791,20.0172492,16.5z/data=!4m2!3m1!1s0x135b6969baa80c09:0xc1f01c865aa9d862

Dzięki, dzięki,
bardziej chodziło mi o jakiekolwiek rozeznanie, niekoniecznie co do centa. :papa:


Emarylko, aktualizacja, bo na naszym filmiku z wakacji jest powiedziane, że prom Butrint kosztował 3 euro !! :)
Ostatnio edytowano 15.05.2016 22:27 przez tyniolek, łącznie edytowano 1 raz
anakin
zbanowany
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 15.05.2016 22:22

tyniolek napisał(a):No właśnie, muzyka. Z beach baru "daje" dość głośno. Nam się podobało po Albanii, po tamtej rąbance to miód dla uszu ;) Ale niedługo potem przypłynął statek z imprezowiczami... No tamci już dawali tak niemiłosiernie, jeszcze taki mix z dwóch różnych kierunków :roll: To my "se" pospali :P

"Festini" to największa porażka na Pagu. :roll:
Oprócz oczywiście tych co się gumjakami tłuką pół dnia po zalewie. :roll: :oczko_usmiech:
kamil1929
Cromaniak
Posty: 826
Dołączył(a): 27.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kamil1929 » 16.05.2016 17:56

anakin napisał(a):
tyniolek napisał(a):No właśnie, muzyka. Z beach baru "daje" dość głośno. Nam się podobało po Albanii, po tamtej rąbance to miód dla uszu ;) Ale niedługo potem przypłynął statek z imprezowiczami... No tamci już dawali tak niemiłosiernie, jeszcze taki mix z dwóch różnych kierunków :roll: To my "se" pospali :P

"Festini" to największa porażka na Pagu. :roll:
Oprócz oczywiście tych co się gumjakami tłuką pół dnia po zalewie. :roll: :oczko_usmiech:

Grzesiu znam jednego co z gumjaka nie wychodzi :D
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 16.05.2016 21:10

W sumie współczuliśmy ludziom, którzy pojechali na Pag odpocząć. Miałam wrażenie, że te Festini to w najmniej odpowiednim momencie może się pojawić w najbardziej intymnej zatoczce :D

Człowiek spokojnie dryfuje na materacu, a tam nagle zza winkla Pitbull na pełen regulator ;)
anakin
zbanowany
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 16.05.2016 21:13

kamil1929 napisał(a):Grzesiu znam jednego co z gumjaka nie wychodzi :D

No toż to nim (też) ta piosenka. :oczko_usmiech:
tyniolek napisał(a):W sumie współczuliśmy ludziom, którzy pojechali na Pag odpocząć. Miałam wrażenie, że te Festini to w najmniej odpowiednim momencie może się pojawić w najbardziej intymnej zatoczce :D

Swego czasu w Metajnie właściciele obu konob robili sobie zawody pt."u kogo głośniej gra muzyka".
Efekt był taki, że policaje przyjechali, bo już nawet miejscowi się wk........... :evil:
Niestety ale sporym minusem Pagu są hordy młodych Italiańców i Słoweńców, którzy uroku temu miejscu nie dodają. :evil:
Właściciele biznesów chcą być trendy, kół i dżesi no i efekt mamy jaki mamy. :roll:
Tylko mi tam k......dmuchanej zjeżdżalni brakuje. :roll:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Z Pelješca na Pag przez... Albanię i Grecję - strona 21
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone