Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

z miłości do nowości ;) i nie tylko... 2008, 2010

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kobieta
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 368
Dołączył(a): 03.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kobieta » 24.02.2010 21:52

hahaha koło gospodyń wiejskich :D :D ja tam lubię wieś :D
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 24.02.2010 21:54

Melduję gotowość przystąpienia do Koła :wink: :D
Fajna ta Wasza Przedślubna Niespodzianka :D :D :D
Ostatnio edytowano 24.02.2010 22:12 przez Tymona, łącznie edytowano 1 raz
pimp
Podróżnik
Posty: 16
Dołączył(a): 10.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) pimp » 24.02.2010 22:08

I ja się piszę. Jak u Hitchcocka -najpierw trzęsienie ziemi az potem.... Zobaczymy co będzie dalej.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.02.2010 22:18

Fajnie się zaczyna ,czekam i ja na cd :D
Adam.B
Cromaniak
Posty: 4491
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam.B » 24.02.2010 22:31

Agnieszka :d :hearts: :hearts: :hearts: :hearts: :D
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 24.02.2010 22:35

Kobieta napisał(a):... koło gospodyń wiejskich ...

To już nie ja ...

Wiesz co takie koło robiło? :wink:
twister07
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3071
Dołączył(a): 24.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) twister07 » 24.02.2010 23:13

Sobota (dzień wyjazdu) i niedziela (dojazd do Bratusia)

Jak już pisałam wcześniej bobas musiał wtrącić swoje 5 groszy już na samym początku, godzina wyjazdu: 5.30 :D zwarci i gotowi ruszamy, bagarzniki naszych autek ledwo domknięte, ale mamy wszytko co trzeba (łącznie z moim komfortek psychicznym, że mój gin już jest w drodze do Cro i będzie 200 km od nas- w razie czego). Jedziemy, droga mija szybko. W trakcie jednego z postojów wybieramy wariant z noclegiem na Węgrzech - tuż pod samą granicą z Chorwacją. Na miejscu bierzemy 2 pokoje (na szczęście jest klima- bo komary ciapią i tylko czekają aż otworzymy okna) i idziemy na kolację. Pan kelner nie mówi po angielski - jedynie wękierski, MENU węgierskie i mamy problem.... po 5 min przychodzi i mówi, pokazując palcem na jedno z dań "cziken, cziken" no i wzieliśmy czikena ;) bojąc się ryzykować innych dań. Ale było warto :) był smaczny a porcja uff... nie do zjedzenia.

O 5 pobódka, szybki prysznic, kawa w barze i w drogę. Sniadanie postanowiliśmy zjeść po drodze przy okazji tankowania. Chciałyśmy powdychać chorwackie powietrze :) dorga autostradami minęla szybko i bez wiekszych przygód. Poprzednim razem jechaliśmy przez BiH- to były widoki, jak znajdę tamte foto to też wrzucę. A właśnie nie napisałam, że nasza Oktawka nie lubi Węgier - straciła moc i zapaliła się kontrolka, po czym moc została odzyskana a kontrolka świeciła się dalej, aż jej się znudziło (podobna sytuacja miała miejsce jak wracaliśmy -też na Węgrzech) nigdy wcześniej ani później nie miałam już tego problemu, a podłączona do kompa w celu sprawdzenia nie wykazała żadnego błędu... to był chyba jakiś protest :)

Aaaaa w sumie było coś... to był rok wprowadzenia tego śmiesznego zakazu wwozenia żywności do Chorwacji :D I co oczywiście się działo na granicy?? 3 samochody przejechały bez problemów a my.... Pan się pyta co mamy do jedzenia :D ja mu mówię, że pieczywo, wędlinę, pomidory i wodę mineralną- a on uśmiech i prosi żeby otworzyć bagażnik :D:D no to wychodzę i mu pokazuję bagaznik, podnoszę lapsa i mówię tu jest woda (3 zgrzewki) a on, że mają wodę przecież... odpowiedziałam miłemu panu, że ona jest słona i wolę tą to się uśmiechną i machną ręką... na szczęście, bo głębiej koło siedzeń były zapasy jedzenia (małe ale jednak). Pan poprosił, żeby otworzyć lodówkę i zrobił minę bo była pełna - ja oczywiście uśmiech i mówię, że to dla nas i dla nich i pokazuję na autko za nami. Zaczął się śmiać, u nich sprawdził już tylko dokumenty... Ale było gorąco, bo większość zakazanego była u naszych towarzyszy :D:D Ja od rana wiedziałam, że tak będzie, dlatego wsiadając do samochodu powiedziałam, że ja prowadzę i wjeżdzamy pierwsi. Ja podeszłam na luzie, bez stresu (psychologia;) ) a pozostała trójka siedziała sztywna :D

Kilka zdjęć z trasy...

droga na Słowacji

Obrazek

Obrazek

i autostrada w Cro

Obrazek
twister07
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3071
Dołączył(a): 24.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) twister07 » 24.02.2010 23:13

Dojechaliśmy do końca autostrady, zjazd w kierunku Makarskiej iii... w pewnym momencie zaczęły się "schody". Mam lęk wysokości, który obijawia się w sytuacjach kiedy nie czuję się bezpieczna (np. mogę stać na 30 piętrze przy samym oknie i sobie wyglądać i jest git, ale wystarczy, że zamiast okna byłaby barierka i ja już bym do niej nie podeszła żeby powyglądać bo się boję). Jak jechałam tamtędy w 2004 byłam zachwycona, a teraz... no cóż przecież nie jestem odpowiedzialna tylko za siebie, obleciał mnie strach... nie tylko mnie bo i Gosię także, co słyszały osoby na CB (serdecznie je pozdrawiamy), które śmiejąc się mówiły, że nie jest tak źle ;) dla nas wtedy było -oczywiście z czasem to minęło, szczególnie u mnie ;p

Obrazek

Obrazek

Obrazek
twister07
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3071
Dołączył(a): 24.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) twister07 » 24.02.2010 23:14

Dojechaliśmy na miejsce, parkujemy. Wyszedł gospodarz i zadowolony mówi, że parking tylko na jeden samochód, a drugi ma zaparkować tu, czyli na skraju przepaści, albo jak ktos już na tym forum napisał jednym kołem wisząc w powietrzu. Bartuś parkuje z duszą na ramieniu, chce wysiadać, bo miejsce na przejscie tuląc się do autka zostało, a nasz gospodarz, że nie- jeszcze bliżej. Myślałam, że dostanie zawału, ale dał radę a wysiadka odbyła się przez drzwi pasażera :) Ciekawe warunków wbiegamy bez bagarzu i ku miłemu zaskoczeniu było lepiej niż na zdjęciach :D:D Czas na noszenie walizek (ja lekkie torby z uwagi na stan) a Bartuś resztę, Gosia z Tomkiem po równo dźwigają i się na mnie dziwnie patrzą (oni wtedy jeszcze nic nie wiedzieli, ale o tym poźniej) chwila odpoczynku i zwiedzanie miejscowości :) Poznałam smak pysznego soku z marelicy (jak to się pisze??). Wieczorkiem Gpsia i Tomek wybrali się na zwiedzanie Portu a my zostaliśmy na tarasie i zagraliśmy w Jengę... w pięknych okolicznościach przyrody.... miodzio :) Zmęczeni podróżą padliśmy jak niemowlaki...

nasz parking ;)

Obrazek

widok z tarasu

Obrazek

widok na Bratuś (z tarasu)

Obrazek

Obrazek

Port nocą i w dzień

Obrazek

Obrazek

Jenga :D

Obrazek

Zdjęcia są nasze oraz Gosi i Tomka :)

CDN
Kobieta
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 368
Dołączył(a): 03.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kobieta » 24.02.2010 23:14

weldon napisał(a):
Kobieta napisał(a):... koło gospodyń wiejskich ...

To już nie ja ...

Wiesz co takie koło robiło? :wink:


Koła gospodyń wiejskich w szczególności bronią praw, reprezentują interesy i działają na rzecz poprawy sytuacji społeczno-zawodowej kobiet wiejskich oraz ich rodzin. Członkinie organizują imprezy artystyczne, różnorodne kursy i zabawy wiejskie.

I nie pisz w czasie przeszłym bo znam takie koła działające do dziś :)
Kobieta
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 368
Dołączył(a): 03.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kobieta » 24.02.2010 23:17

twister07

piękne zdjęcia i zapowiada się urocza relacja :D
twister07
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3071
Dołączył(a): 24.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) twister07 » 24.02.2010 23:21

Kobieta napisał(a):
weldon napisał(a):
Kobieta napisał(a):... koło gospodyń wiejskich ...

To już nie ja ...

Wiesz co takie koło robiło? :wink:


Koła gospodyń wiejskich w szczególności bronią praw, reprezentują interesy i działają na rzecz poprawy sytuacji społeczno-zawodowej kobiet wiejskich oraz ich rodzin. Członkinie organizują imprezy artystyczne, różnorodne kursy i zabawy wiejskie.

I nie pisz w czasie przeszłym bo znam takie koła działające do dziś :)


hahaha
ale ja zapraszam również panów ;) mogą założyć koło gospodarzy :D:D
twister07
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3071
Dołączył(a): 24.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) twister07 » 24.02.2010 23:25

Kobieta napisał(a):twister07

piękne zdjęcia i zapowiada się urocza relacja :D


dzięki, ale ja nadal czekam na zdjęcia ślubne z pleneru na Pagu ;) już dziś miałam nadzieję... ale to nie Wy :( - choć zdjęcie super!!
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18304
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 24.02.2010 23:36

Odrabiam zaległości słuchając Croradio i dotarłem wreszcie do Twojej relacji
Dosiadam się oczywiście , chociaż rolnik ze mnie z tych , co to uprawiają . . . joging ( od czasu do czasu :wink: )

Pozdrawiam serdecznie i czekam na ciąg dalszy :D
Piotr
renatalato
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4919
Dołączył(a): 04.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) renatalato » 25.02.2010 09:14

Kobieta napisał(a):
weldon napisał(a):
Kobieta napisał(a):... koło gospodyń wiejskich ...

To już nie ja ...

Wiesz co takie koło robiło? :wink:


Koła gospodyń wiejskich w szczególności bronią praw, reprezentują interesy i działają na rzecz poprawy sytuacji społeczno-zawodowej kobiet wiejskich oraz ich rodzin. Członkinie organizują imprezy artystyczne, różnorodne kursy i zabawy wiejskie.

I nie pisz w czasie przeszłym bo znam takie koła działające do dziś :)




Ha ha ha, no i tu masz weldonku dokładmą definicję :P
Chyba nie myślałeś o innej w stylu : śpiewa, tańczy, recytuje, daje d..y i gotuje :wink:

Super relacja się zapowiada, czekam na cd
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
z miłości do nowości ;) i nie tylko... 2008, 2010 - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone