Witam wszystkich – na forum siedzę od tygodnia. Tak mnie jakoś wzięło i się oderwać nie mogę
Nigdy jeszcze w Chorwacji nie byłam, ale po przeczytaniu Waszych wpisów chyba się zdecyduję na przyszły rok, na wrzesień. Ja wiem, że to jeszcze kupa czasu, ale chętnie pozbieram sobie konkrety żeby przedłożyć mojemu MĘŻU tylko On ma prawko
Przeczytałam już co ważniejsze pod moim kątem wątki ale….. nie znalazłam jeszcze wątku o podróży samochodem z TRÓJKĄ dzieciaków w wieku (na rok 2013) – 6,5 – 4,5 – 2,5. Z rodzinką jeździmy dużo, praktycznie w każde ferie i wakacje, weekendowo też, ale jednak po Polsce i z doświadczenia wiem, że jest RÓŻNICA w podróżowaniu i zakwaterowaniu i zorganizowaniu podróży jak się ma 1 lub 2 dzieci, a inaczej 3.
Starsze wpisy są , fakt, ale na rok 2009 a ja nie znam realiów chorwackich czy coś się zmieniło cenowo (na pewno), czy standard inny, czy infrastruktura dziecięca lepsza etc.
Moje dzieci sa dość ogarnięte, wysportowane, zahartowane i lubią wodę. Jedzą praktycznie wszystko wiec tez nie mam z tym problemu. My z resztą też. Uwielbiamy owoce morza, winko, rakiję, sery - w czasach „przed dzieciatych” często wyjeżdżaliśmy w ciemno, w ten sposób zwiedziliśmy m.in. Bułgarie i Turcję ale…. z dzieciakami to jednak inna bajka.
Stąd mam parę pytań i mam nadzieję, że nikt nie będzie mi miał za złe jeśli niektóre się powtórzą. Moje pytania (myślę o nich od tygodnia więc chyba wiem czego chcę ) mam nadzieję, że są na tyle precyzyjne, że każdy kto już był w Chorwacji z taka ilością maluchów będzie mógł coś dorzucić i doradzić od siebie z tak zwanej „autopsji”:
LOKALIZACJA
Prawko ma tylko mój mąż, a jechać będziemy z Wawy. Samochód JEEP, na gaz. Zależałoby mi żeby TA IDEALNA miejscowość było docelowo jak „najbliżej” – najchętniej mała, kameralna tłumów nie lubimy I dostosowana dla małych dzieci – plac zabaw blisko nieodzowny, plaża z łagodnym zejściem nieodzowna, sklep większy bo rozumiem, że taniej zakupy robić niż w mniejszych, knajpki bo przecież nie po to jadę na wakacje żeby codziennie gotować , jakieś miejsce na spacer z dziećmi.
Jest mi naprawdę obojętne gdzie pojadę – najważniejsze – dobra infrastruktura dla dzieci, żeby nie było dzikich tłumów, plaża dostosowana dla dzieci, możliwość smacznego wyszynku (w umiarkowanych cenach) + jakaś może winiarnia niedaleko? .
KWATERA
Nie zależy mi na luksusach np. TV czy mikrofala są mi całkowicie zbędne – ale 2 pok. z łazienka i w pełni wyposażoną kuchnia to absolutne minimum. Tak samo pościel i ręczniki. Córeczka może spać w łóżeczku turystycznym, ale chłopcy muszą mieć osobne łóżka żeby uniknąć kłótni i dziamgotania paszczą, że ktoś ma więcej, a ktoś ma mniej miejsca itp. Itd. Taras mile widziany ale to chyba w większości przypadków standard?
Nie pisze się na jechanie w ciemno bo ani ja ani dzieci nie wytrzymamy tego psychicznie po kilkunastogodzinnej podróży. Musimy wiedzieć, że od razu możemy się gdzieś zostawić , rozebrać, wyjść coś zjeść i na plażę, a ew. Mężu robi zakupki i nabywa winko, brzoskwinki i sery etc - więc wszelkie namiary na apartamenty mile widziane. Chętnie też takie gdzie np. właściciele maja małe dzieci a co za tym idzie ogrodzoną posesje (a przynajmniej nie nad przepaścią ) i np. jakąś huśtawkę na podwórku albo żeby pograć w piłę było gdzie – moje sa kontaktowe i pewnie od razu załapaliby kontakt a wiadomo … baba z wozu (czyt. dzieciaki)- koniowi (czyt. nam rodzicom) lżej
Taki wypad na min 10 dni to jest dla naszej rodzinki duże obciążenie finansowe więc chętnie żeby z nas skóry nie zdarli…. Ale tez dziadować nie chcemy. Coś tak po środku
Jeśli możecie cos polecić, a my skorzystamy to na pewno za nas się wstydzić nie będziecie – nie wychowujemy naszych dzieci bezstresowo, język ang (a nawet 2 inne ) znamy biegle, wiemy co to cisza nocna i ja respektujemy. Nie zdarzyło nam się nie dogadać z właścicielami wyjeżdżając na kwatery prywatne
To właściwie tyle co do wymagań. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie – może akurat ktoś wrócił z ilością przychówku w podobnym wieku i chce się podzielić wrażeniami? Albo odradzić coś?
Albo podzielić się ile kasy trzeba liczyć mniej więcej aby i wypocząć i nie spłukać się do cna?

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)