Re: Truchtem przez Chorwację: Mały Książę
napisał(a) Franz » 09.06.2022 18:49
Trzeba się mianowicie wcisnąć w niską szczelinę, powstałą przez zaklinowanie się głazu pomiędzy ciasno zbiegającymi się sąsiednimi skałami. Wchodzę pierwszy, uważając na głowę - głupio byłoby ją rozbić na samym początku trasy - za mną rusza Bea, zaś wyjście po drugiej stronie wygląda z góry nieco jak wylot studni. Luźno zawieszona lina stalowa pomaga się wspiąć na skalny załom ponad studnią.