Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Trochę humoru 2

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
drwal
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 72
Dołączył(a): 06.02.2011

Postnapisał(a) drwal » 25.03.2012 22:52

Spotykają się dwie wdowy. Jedna kwitnie, druga – cień kobity.
- Co się stało, Bronisławo?
- Eeeee.... Usycham bez seksu, Klaudio.
- Jest na to sposób – dzwonisz do pogotowia wodno-kanalizacyjnego, że ci przecieka kran. Zakładasz krótką kieckę, a kiedy technik zapyta: "Gdzie cieknie", to się wypinasz... i już wiesz co dalej.
- Tak zrobię.
I założyła Bronisława, miniówkę i dzwoni do pogotowia wod-kan. A tam cisza, nikt nie odbiera. Więc zadzwoniła do pogotowia gazowniczego, bo tam odbierali. Przyjechał koleś.
- Gdzie awaria?
- Tu – pokazuje Bronia i się wypina.
Zapakował, więc jej w odbyt pan technik, aż po same kule.
- Kuuu*wa... Nie w tę dziurę!
- W tę, w tę... Ja jestem od gazu. W drugą to są chłopaki z kanalizacji.

0
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Postnapisał(a) Vjetar » 26.03.2012 07:45

Sekretarka wchodzi do gabinetu:
- Panie dyrektorze, wiosna przyszła!
- Niech wejdzie!



Mąż do żony:
- Wiosna przyszła, taka piękna pogoda, a ty męczysz się myciem podłóg.
Wyszłabyś lepiej na dwór ....i umyła samochód.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Postnapisał(a) FUX » 26.03.2012 07:52

Lekcja nr 1
Przedstawiciel handlowy, sekretarka oraz menedżer idą na obiad i nagle ich oczom ukazuje się cudowna lampa Aladyna.
Pocierają naczynie, a z niego wyskakuje dżinn i mówi: „Każde z Was może mi przedstawić jedno swoje marzenie”.

"Będę pierwsza!" – krzyczy sekretarka. "Chcę opalać się na plaży na Wyspach Kanaryjskich i pić przez słomkę schłodzone mojito".
Ciach! i znika.

"A teraz kolej na mnie" – odzywa się przedstawiciel handlowy. "Chcę trafić na Hawaje. Piña colada w wydrążonym ananasie, seksowna murzyńska kobieta robi mi masaż, palę najlepsze kubańskie cygara klasy premium".
Ciach! i znika.

"Teraz kolej na Ciebie" – mówi dżinn do menedżera.

"Chcę, aby ta dwójka już po obiedzie stawiła się u mnie na dywanik".

Jaki jest morał? Zaczekaj, aż Twój szef wypowie się jako pierwszy.

Lekcja nr 2
Mąż wchodzi do łazienki w momencie, gdy jego żona przestała się kąpać. Ktoś dzwoni do drzwi, żona na szybkiego zawinęła się w ręcznik i biegnie, aby otworzyć. Widzi sąsiada.

Tamten na jej widok mówi: "Dostaniesz 500zł, jeżeli tylko zdejmiesz na chwilę ręcznik".

Kobieta odsłania swoje ciało, sąsiad przez parę minut patrzy, a następnie wręcza 500zł i wraca do swojego mieszkania.

W tym momencie z łazienki wychodzi mąż i pyta, kto to był. "Rafał, sąsiad z naprzeciwka" – odpowiada żona. "O kurcze! Pewnie wreszcie zwrócił 500zł, co mu wcześniej pożyczyłem?"

Jaki jest morał? Dziel się z akcjonariuszami informacjami nt. udzielonych pożyczek. W przeciwnym przypadku będziesz tego gorzko żałować.

Lekcja nr 3
Mały ptaszek leciał na południe, aby przezimować w łagodniejszych warunkach. Jednak z powodu silnych mrozów zmarzł na kość i spadł na ziemię.
Obok przechodziła krówka i wypróżniła się w miejscu, gdzie akurat leżała ptaszyna.
Nagle ptaszek poczuł ciepło oraz niebywały przypływ energii i zaczął śpiewać. Kot usłyszał śpiew, przybiegł, znalazł ptaka, a następnie go zjadł.

Jaki jest morał?
a) Nie każdy, kto robi na ciebie kupę, jest twoim wrogiem;
b) Nie każdy, kto wyciąga cię z g*wna, jest twoim przyjacielem;
c) Jeżeli siedzisz po uszy w g*wnie, najlepiej trzymaj język za zębami.

Lekcja nr 4
Siedzi orzeł na drzewie. Odpoczywa i się obija. Dostrzega go mały królik i pyta: "Szefie, a czy mogę też tak siedzieć i nic nie robić?"
"Pewnie! Czemu nie?" – odpowiada orzeł.

Królik usiadł pod drzewem i zaczął odpoczywać. Nagle zjawił się lis, złapał królika, a następnie go zjadł.

Jaki jest morał? Aby siedzieć i nic nie robić, musisz siedzieć bardzo, ale to bardzo wysoko.

Lekcja nr 5
Ksiądz zaproponował zakonnicy podwiezienie. Zakonnica wsiadła i założyła nogę na nogę, przez co kawałek kolana stał się widoczny.
Ksiądz mało nie spowodował wypadku.

Po odzyskaniu kontroli nad samochodem, mimochodem położył rękę na jej nodze.
Na to zakonnica:
"Ojcze, czy pamiętasz psalm 129?"
Ksiądz zabrał rękę, ale przy zmianie biegów jego ręka ponownie ześlizgnęła się na nogę zakonnicy.

Tamta ponownie zapytała:
"Ojcze, czy pamiętasz psalm 129?"
Ksiądz na to: "Wybacz siostro, ale moje ciało tak łatwo ulega pokusie!"

Po dojechaniu do klasztoru zakonnica ciężko westchnęła i wysiadła.

Kiedy ksiądz dojechał do swojego kościoła, czym prędzej zaczął szukać psalmu 129, aż wreszcie go znalazł: Idź śmiało i szukaj. Im wyżej zajdziesz, tym większa będzie radość.

Jaki jest morał? Jeżeli nie posiadasz odpowiednich kwalifikacji i kiepsko znasz się na swojej pracy, wiele ciekawych ofert przejdzie ci koło nosa.

Lekcja 6
Indyk rozmawia z bykiem. "Marzę o tym, aby znaleźć się na samym czubku drzewa. Jednak brakuje mi, niestety, sił".
"Spróbuj mojego łajna – zawiera wiele substancji odżywczych".

Indyk dziobnął trochę łajna i poczuwszy energię wlazł na najniższą gałąź. Następnego dnia zjadł jeszcze trochę łajna i wlazł na znajdującą się wyżej gałąź.

Za parę dni indyk znalazł się na samym czubku.

Tego samego dnia indyk został dostrzeżony przez rolnika, który wyciągnął strzelbę i go zastrzelił.

Jaki jest morał? Majstrowanie i kombinowanie z g*wnem pozwala wspiąć się na szczyty, jednak nie gwarantuje tego, że się na nich utrzymasz.
witpol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3967
Dołączył(a): 29.08.2008

Postnapisał(a) witpol » 26.03.2012 14:56

Młode małżeństwo w hotelu:

- Pokój na dobę - mówi młody mąż.

- Ma pani szczęście - mruga portier do żony, zwykle bierze pokój na godzinę.

***************************************************************

Kobieta w sklepie:

- Czy mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie?

- Bardzo proszę, ale mamy też przymierzalnie.
brzo1985
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 343
Dołączył(a): 18.01.2012

Postnapisał(a) brzo1985 » 26.03.2012 19:42

Polska:





"Znakomity" poznański teleturniej. "Nagrody" przebijają uczestników :D

-cz. I
- cz. II

Rosja:



oraz

http://www.youtube.com/verify_age?next_ ... wC0yKud8ck

:lol:
j23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1004
Dołączył(a): 22.05.2006

Postnapisał(a) j23 » 26.03.2012 21:13

Obrazek
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Postnapisał(a) Arek » 27.03.2012 06:26

- Szefie, przyszedł e-mail do pana!
- Niech wejdzie!
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108910
Dołączył(a): 10.09.2004

Postnapisał(a) Janusz Bajcer » 27.03.2012 10:48

Obrazek
Aneta.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2422
Dołączył(a): 11.05.2008

Postnapisał(a) Aneta.K » 27.03.2012 12:50

Obrazek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 27.03.2012 13:04

Obrazek
Anai
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3715
Dołączył(a): 08.11.2009

Postnapisał(a) Anai » 27.03.2012 13:15

weldon napisał(a):Obrazek


Taaaa... magia fotoszopa :D
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 28.03.2012 09:16

W poczekalni siedziała kobieta z dzieckiem na ręku i czekała na doktora. Gdy ten wreszcie przyszedł, zbadał dziecko, zważył je i stwierdził, że bobas waży znacznie poniżej normy.
- Dziecko jest karmione piersią czy z butelki? - spytał lekarz.
- Piersią - odpowiedziała kobieta.
- W takim razie proszę się rozebrać od pasa w górę.
Kobieta rozebrała się i doktor zaczął uciskać jej piersi. Przez chwile je ugniatał, masował kolistymi ruchami dłoni, kilka razy uszczypnął sutki. Gdy skończył szczegółowe badanie, kazał kobiecie się ubrać i powiedział:
- Nic dziwnego, że dziecko ma niedowagę. Pani nie ma mleka!
- Wiem - odpowiedziała - jestem jego babcia, ale cieszę się, że przyszłam :D
nero
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2541
Dołączył(a): 26.06.2006

Postnapisał(a) nero » 28.03.2012 14:50

Ktoś szuka? :roll:

Obrazek
ja natka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 671
Dołączył(a): 07.03.2008

Postnapisał(a) ja natka » 28.03.2012 20:38

Dzieci potrafią ;) (wzięte z netu)

1. Mój 4-letni syn mówi do pani w przedszkolu, która była ubrana w bluzkę na ramiączkach:
- Ma pani takie same włosy pod pachami jak mój tata!!!

2.Historia jak najbardziej autentyczna.
Miałam około 2 latka, jechałam z mamą pociągiem do babci. W ręce miałam lalkę Pippi Langstrump, która miała dwa kucyki. Przed wyjściem Mama zrobiła mi takie same. Siedzimy w pociągu i mama zagaduje do mnie:
- Zobacz córeczko, ty masz takie kucyki i Pippi ma takie kucyki.
Ja na to bardzo przemądrzałym tonem:
- Bo my mamusiu obie jesteśmy takimi pipami.
Cały przedział wybuchnął śmiechem, a kobieta siedząca obok nas zapluła sobie książkę. Moja mama oczywiście zrobiła się cała czerwona ze wstydu. Teraz jest to bardzo często opowiadana znajomym historia.

3.Mama opowiedziała mi ostatnio zabawną historię. Gdy bylem mały (3 latka) zawsze musiała chodzić ze mną do WC i trzymać mi siusiaka, gdy chciałem siusiu.
Pewnego dnia zirytowana mówi do mnie:
- Synuś nauczył byś się już sam sikać, jesteś już dużym chłopcem
A ja wyprostowałem się założyłem ręce za siebie i dumny jej odpowiedziałem:
- Ja lubię jak mi kobiety trzymają!

4.Jak byłem mały miałem jakoś 3-4 lata, przyszedł do nas Ksiądz na kolędę.
Chwile pogadał poświęcił mieszkanie, i zaczyna sobie gadać ze wszystkimi, podchodzę Ja do księdza i wywiązałem z nim taką rozmowę:
J- A ja pana skądś znam...
Ksiądz z wielkim zaciekawieniem odpowiada:
K- Skąd?
Na co ja pewny siebie:
J- Już wiem skąd ja chyba z pana synem do przedszkola chodzę
Ksiądz zrobił się czerwony i wyszedł jak najszybciej z domu... Do tej pory się zastanawiam czy być może to prawda nie była.

5.Byłam z tatą (T)i 5-letnim bratem (B) na basenie.
B: Tata, srać mi się chce.
T: Zaprowadzę cię. Ale powiedz to ładniej!
Mały zrobił nonszalancką minę i uniósł mały palec w górę.
B: Ojcze, chce mi się kupĘ (mocno zaakcentowane ę).
Ludzie dookoła umierali ze śmiechu...

6.Bawiłem się z siostrzenicą (prawie 5 lat) w piratów i "walczyliśmy" na kije. Nagle rzuciła mnie i dostałem w klejnoty.
Oczywiście padłem na ziemię i zacząłem zwijać się z bólu. Ona podchodzi do mnie i mówi:
- Chodź, pani ze sklepu zrobi ci loda i przestanie boleć.
Oczywiście chodziło jej o takiego z lodziarni, ale ja nie mogłem wytrzymać ze śmiechu.

7.Ksiądz pyta dziecko 7 sakramentów, dziecko zacina się przy kapłaństwie, więc ksiądz (sporej masy), pokazuje w podpowiedzi na siebie, a dziecko:
- Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu.

8.(K)ubuś (lat 5) wraca z przedszkola i mówi do swojej (M)amy
(K) - Mamo, całowałem się dziś w przedszkolu...
(M) - Tak??
(K) - Tak, z języczkiem...
(M) - A z kim??
(K) (z uśmiechem na twarzy) - Z Marcinem.

9.W tę niedziele poszedłem do kościoła. Po świątyni beztrosko biegał mały, może 5 letni chłopczyk.
W pewnej chwili, gdy wszyscy klęczeli, a z pod ołtarza wydobywał się gong, malec stanął w miejscu i na cały głos krzyknął:
- Baza wirusów została zkatalizowana (zaktualizowana).

10.Około 2-3-letnia mała pociecha bardzo chciała powiedzieć coś tatusiowi, który akurat przechodził z pokoju do kuchni, nie bardzo zwracając uwagę na malucha.
Niezrażona niczym mała zagaduje tatę:
- Tato!
- Tato!
- Tatuś!
- Tatusiu!
- Mirek, ku*wa!

11.Pewnego razu (mając lat około 5) wybrałam się z tatusiem na zakupy do biedronki. Kiedy staliśmy przy kasie moją uwagę przykuły paczki kondomów (Conamore),były takie kolorowe i z truskawkami na obrazku. Myślałam ze to gumy do żucia. Wzięłam więc paczkę do ręki i powiedziałam do taty:
- Tato! Tato! Kupisz mi takie gumy?
- Odłóż to - powiedział z burakiem na twarzy.
- Proszę, tato! Podzielę się jedną z tobą...
- To nie są gumy.
- A co to jest, tatusiu?
- To? - zapytał zmieszany - ...to taka trutka na bociany...

12.Rzecz dzieje się w kościele. Rodzinka modelu 2+1 z tą jedynką rozpieszczoną jak jasny gwint. Dziecko biega, skacze, wchodzi na ołtarz. Tatuś w pewnym momencie cierpliwość stracił, synka bierze za rękę i powoli wyprowadza z kościoła. Kiedy dziecko znalazło się w punkcie bez wyjścia - tuż przed drzwiami - została mu ostatnia deska ratunku. Chłopiec rozdzierającym, pełnym żalu głosikiem zaapelował:
- Ludzie! Módlcie się za mnie!

13.Zadaniem domowym mojego wówczas 8-letniego syna było napisać jak spędził Wielkanoc. Wypracowanie brzmiało tak: "Wielkanoc spędziłem u babci na wsi. Moja babcia wydrapała mi jajka, co sprawiło mi wielką przyjemność!"

14.Pewnego dnia mój [B]rat (3 lata) oglądał Must Be The Music i tam była piosenka pt: "Różowa taczka". Zapamiętał on refren. W kościele padło pytanie do dzieci:
[K]siądz: Dzieci, czy znacie jakieś piosenki?
[B]: Ja znam!
[K]: A mógłbyś nam ją zaśpiewać?
[B]: Ty będziesz moja, ja będę twój, będziemy razem wywozić gnój!
Wszyscy w kościele w śmiech a mama spaliła się ze wstydu
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Postnapisał(a) Arek » 29.03.2012 06:23

- Jasiu, Przeczytałeś trylogię Sienkiewicza?
- To miało być przeczytane?
- Tak, na dzisiaj.
- Kurka, a ja przepisałem...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone