Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Trochę humoru 2

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
pieczara87
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 34
Dołączył(a): 30.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pieczara87 » 08.10.2008 23:06

Z pamiętnika terrorysty – obywatel Rosji

Poniedziałek
Porwaliśmy samolot na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie, pasażerowie
jako zakładnicy.
Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku.
Wtorek
Czekamy na reakcję władz. Napiliśmy się z pilotami. Pasażerowie
wyciągnęli zapasy. Napiliśmy się z pasażerami. Piloci napili się z pasażerami
Środa
Przyjechał mediator. Przywiózł wódkę. Napiliśmy się z mediatorem,
pilotami i pasażerami. Mediator poprosił ,żebyśmy wypuścili połowę pasażerów.
Wypuściliśmy, a co tam.
Czwartek
Pasażerowie wrócili z zapasem wódki. Balanga do rana. Wypuściliśmy drugą
połowę pasażerów i pilotów
Piątek
Druga połowa pasażerów i piloci wrócili z gorzałą. Przyprowadzili masę znajomych.
Impreza do rana.
Sobota
Do samolotu wpadł specnaz. Z wódką. Balanga do rana.
Poniedziałek
Do samolotu pakują się coraz to nowi ludzie z gorzałą. Jest milicja,
są desantowcy, strażacy, nawet jacyś marynarze.
Wtorek
Nie mamy sił. Chcemy się poddać i uwolnić samolot. Spesnaz się nie zgadza.
Do pilotów przyleciała na imprezę rodzina z Władywostoku. Z wódką.
Środa
Pertraktujemy. Pasażerowie zgadzają się nas wypuścić, jeśli załatwimy wódkę
gosku24
Croentuzjasta
Posty: 234
Dołączył(a): 07.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) gosku24 » 09.10.2008 16:10

Mężczyzna pyta w sklepie:

-Czy jest cukier w kostkach?
-Nie
-A inne tanie bombonierki dla teściowej? :D
Goniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 918
Dołączył(a): 05.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Goniak » 09.10.2008 18:33

pieczara87 napisał(a):Z pamiętnika terrorysty – obywatel Rosji

Poniedziałek
Porwaliśmy samolot na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie, pasażerowie
jako zakładnicy.
Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku.
Wtorek
Czekamy na reakcję władz. Napiliśmy się z pilotami. Pasażerowie
wyciągnęli zapasy. Napiliśmy się z pasażerami. Piloci napili się z pasażerami
Środa
Przyjechał mediator. Przywiózł wódkę. Napiliśmy się z mediatorem,
pilotami i pasażerami. Mediator poprosił ,żebyśmy wypuścili połowę pasażerów.
Wypuściliśmy, a co tam.
Czwartek
Pasażerowie wrócili z zapasem wódki. Balanga do rana. Wypuściliśmy drugą
połowę pasażerów i pilotów
Piątek
Druga połowa pasażerów i piloci wrócili z gorzałą. Przyprowadzili masę znajomych.
Impreza do rana.
Sobota
Do samolotu wpadł specnaz. Z wódką. Balanga do rana.
Poniedziałek
Do samolotu pakują się coraz to nowi ludzie z gorzałą. Jest milicja,
są desantowcy, strażacy, nawet jacyś marynarze.
Wtorek
Nie mamy sił. Chcemy się poddać i uwolnić samolot. Spesnaz się nie zgadza.
Do pilotów przyleciała na imprezę rodzina z Władywostoku. Z wódką.
Środa
Pertraktujemy. Pasażerowie zgadzają się nas wypuścić, jeśli załatwimy wódkę

Trzeci raz już w przeciągu ostatnich kilkunastu postów...czytać!!
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108907
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 09.10.2008 23:51

Rozmowy pilotów i mechaników

Po każdym locie, piloci linii lotniczych są zobowiązani do wypełnienia
kwestionariusza na temat problemów technicznych, napotkanych podczas lotu. Formularz jest następnie przekazywany mechanikom w celu dokonania odpowiednich korekt. Odpowiedzi mechaników są wpisywane w dolnej części kwestionariusza, by umożliwić pilotom zapoznanie się z nimi przed następnym lotem. Nikt nigdy nie twierdził, że załogi naziemne i mechanicy są pozbawieni poczucia humoru.
Poniżej zamieszczono kilka autentycznych przykładów podanych przez pilotów linii QUANTAS oraz odpowiedzi udzielone przez mechaników.
Przy okazji warto zauważyć, że QUANTAS jest jedyną z wielkich linii lotniczych, która nigdy nie miała poważnego wypadku...

P = problem zgłoszony przez pilota
O = Odpowiedź mechaników

P: Lewa wewnętrzna opona podwozia głównego niemal wymaga wymiany.
O: Niemal wymieniono lewą wewnętrzną oponę podwozia głównego.

P: Przebieg lotu próbnego OK. Jedynie układ automatycznego lądowania
przyziemia bardzo twardo.
O: W tej maszynie nie zainstalowano układu automatycznego lądowania.

P: Coś się obluzowało w kokpicie.
O: Coś umocowano w kokpicie.

P: Martwe owady na wiatrochronie.
O: Zamówiono żywe.

P: Autopilot w trybie utrzymaj wysokość obniża lot 200stóp/minutę.
O: Problem nie do odtworzenia na ziemi.

P: Ślady przecieków na prawym podwoziu głównym.
O: Ślady zatarto.

P: Poziom DME niewiarygodnie wysoki.
O: Obniżono poziom DME do bardziej wiarygodnego poziomu.

P: Zaciski blokujące powodują unieruchomienie dźwigni przepustnic.
O: Właśnie po to są.

P: Układ IFF nie działa.
O: Układ IFF zawsze nie działa, kiedy jest wyłączony.

P: Przypuszczalnie szyba wiatrochronu jest pęknięta.
O: Przypuszczalnie jest to prawda.

P: Brak silnika nr 3.
O: Silnik znaleziono na prawym skrzydle po krótkich poszukiwaniach.

P: Samolot śmiesznie reaguje na stery.
O: Samolot upomniano by przestał, latał prosto i zachowywał się poważnie.

P: Radar mruczy.
O: Przeprogramowano radar by mówił.

P: Mysz w kokpicie.
O: Zainstalowano kota.

P: Po wyłączeniu silnika słychać jęczący odgłos.
O: Usunięto pilota z samolotu.

P: Zegar pilota nie działa.
O: Nakręcono zegar.

P: Igła ADF nr 2 szaleje.
O: Złapano i uspokojono igłę ADF nr 2.

P: Samolot się wznosi jak zmęczony.
O: Samolot wypoczął przez noc. Testy naziemne OK.

P:3 karaluchy w kuchni.
O:1 karaluch zabity, 1 ranny, 1 uciekł.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 10.10.2008 06:05

Trzy blondynki zginęły w wypadku samochodowym. Po śmierci stają przed bramą niebios. Święty Piotr wita je słowami:
- Możecie dostać się do nieba, jeśli odpowiecie na jedno proste pytanie religijne. Pytanie brzmi: co to jest Wielkanoc?
Pierwsza blondynka odpowiada:
- Wielkanoc to takie święto, kiedy odwiedzamy groby naszych bliskich...
- Źle! Odpowiada Święty Piotr. Nie przestąpisz bram królestwa niebieskiego, bezbożna ignorantko!
Odpowiada druga blondynka:
- Ja wiem! To takie święto, kiedy stroi się choinkę, śpiewa kolędy i rozdaje prezenty!
Święty Piotr załamany wali głową we wrota do niebios, a następnie patrzy z nadzieją na trzecią blondynkę.
Ostatnia blodnie uśmiecha się spokojnie i nawija:
- Wielkanoc to święto zmartychwstania Jezusa Chrystusa, który został ukrzyżowany przez Rzymian. Po tym, jak oddał życie za wszystkich ludzi, został pochowany w pobliskiej grocie, do której wejście zostało zamknięte głazem. Trzeciego dnia Jezus zmartwychwstał...
- Świetnie! Wykrzykuje Święty Piotr, wystarczy, widzę, że znasz Pismo Święte!
Blondynka nawija śmiało dalej:
- ... zmartwychwstał i tak historia powtarza się co roku, Jezus w czasie Wielkanocy odsuwa głaz i wychodzi z groty, patrzy na swój cień i jeśli go zobaczy, to zima będzie sześć tygodni dłuższa...

:wink:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108907
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 10.10.2008 06:52

Z pamiętnika nastolatka z lat 60-tych :oczko_usmiech:

Do dziś pamiętam mój "pierwszy raz" z kondomem, miałem 16 lat albo coś około. Poszedłem do sklepu kupić paczkę prezerwatyw. Za ladą stała przepiękna kobieta, która najprawdopodobniej wiedziała, że nie mam doświadczenia "w tych" kwestiach. Podała mi paczkę i zapytała, czy wiem, jak tego używać. Szczerze odparłem: nie. Tak więc otworzyła paczkę, wyjęła jednego i rozwinęła na kciuku, po czym poleciła sprawdzić, czy jest na miejscu i czy mocno się trzyma. Najprawdopodobniej musiałem wyglądać na osobę, która nie do końca zrozumiała to, co powiedziała, więc rozejrzała się po sklepie, podeszła do drzwi i zamknęła je. Chwyciła mnie za rękę i wciągnęła na zaplecze, gdzie zdjęła z siebie bluzkę. Po chwili zdjęła też stanik. Spojrzała na mnie I zapytała: Czy to cię podnieca? No cóż, byłem tak zaskoczony tym wszystkim, że tylko kiwnąłem głową. Wtedy powiedziała, że czas nałożyć prezerwatywę. Kiedy ją nakładałem, ona zrzuciła spódniczkę, zdjęła majteczki i położyła się na stole. No dawaj, powiedziała, nie mamy zbyt wiele czasu. Tak więc położyłem się na niej. To było cudowne, szkoda, że nie wytrzymałem zbyt długo - PUF, i było po sprawie. Spojrzała się na mnie przerażona: - jesteś pewien, że nałożyłeś prezerwatywę? Odpowiedziałem tylko - no pewnie - i podniosłem kciuk, by jej pokazać.

Wiek XXI

Mężczyzna prosi kioskarkę o paczkę prezerwatyw. Ogląda ją dokładnie i pyta, czy są elektronicznie testowane.
- Niech pan ich nie bierze - radzi mały chłopiec stojący tuż za nim , one "spadywują" :!:

reklama - HIT

Używaj tylko prezerwatyw Mach 3 :!: Na każdy twój ruch one wykonują trzy :!:

:wink: :wink: :wink:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108907
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 10.10.2008 10:46

Dlaczego kura przekroczyła ulicę...
(tekst dla wytrwałych w dwóch częściach... )

Pani przedszkolanka:
- Żeby przejść na drugą stronę.
Platon:
- Dla ważniejszego dobra.
Arystoteles:
- Taka jest natura kur, że przekraczają ulicę.
Karol Marx:
- To było historycznie nie do uniknięcia.
Timothy Leary:
- Ponieważ to była jedyna wycieczka, na którą chciał zezwolić kurze rząd.
Saddam Hussajn:
- To był nie sprowokowany akt rebelii i mamy prawo zrzucić 50 ton gazu nerwowego na te kurę.
Ronald Reagan:
- Zapomniałem.
Kapitan James T. Kirk:
- Żeby pójść tam, gdzie jeszcze nigdy żadna kura nie była.
Andersen Consulting:
- Deregulacja na dotychczasowej stronie ulicy zagrażała dominującej pozycji rynkowej kury. Kura rozpoznała wyzwanie w rozwinięciu swoich kompetencji, które są niezbędne do przetrwania na nowych rynkach nacechowanych wysoką konkurencją. W partnerskiej współpracy z klientem Andersen Consulting pomógł kurze przemyśleć fizyczną strategię dystrybucji i procesów przetwórstwa. Stosując Model Integracji Drobiu (MID) Andersen pomógł kurze zastosować jej umiejętności, metodologię, wiedzę, kapitał i doświadczenie, w celu ukierunkowania pracowników, procesów i technologii kury w ramach Program-Management na wspomaganie jej całościowej strategii. Andersen Consulting zaangażował zróżnicowane Cross-Spectrum analityków ulic i kur, jak również doradców Andersena z szerokimi doświadczeniami w przemyśle transportowym, którzy podczas dwudniowych narad sprowadzili swój osobisty kapitał wiedzy do wspólnego poziomu i stworzyli synergię, aby osiągnąć konieczny cel, a mianowicie wypracowanie i wdrożenie ogólno przedsiębiorczej ramy wartości w procesie drobiowym średniego szczebla. Spotkanie miało miejsce w parkowej okolicy, aby zapewnić atmosferę testową, która bazuje na strategiach, na których skupia się przemysł, i która zaowocowała w jasnej i jedynej w swoim rodzaju teorii rynku. Andersen Consulting pomógł kurze przemienić się, żeby stać się bardziej kurą sukcesu.
Martin Luther King, jr.:
- Widzę Świat, w którym wszystkie kury są wolne i mogą przekraczać ulicę, nie będąc pytanymi o motywy.
Mojżesz:
- I Bóg zstąpił z niebios, i Bóg przemówił do kury: "Masz przekroczyć ulicę!". I kura przekroczyła ulicę.
Fox Mulder:
- Zobaczyliście na własne oczy, że kura przekroczyła ulicę. Ile kur przekraczających ulicę musicie jeszcze zobaczyć, zanim w to uwierzycie?
Richard M. Nixon:
- Kura nie przekroczyła ulicy. Powtarzam, kura NIE przekroczyła ulicy.
Machiavelli:
» Decydujące jest to, że kura przekroczyła ulicę. Kogo interesują powody? Przekroczenie ulicy usprawiedliwia wszelkie motywy.
Jerry Seinfeld:
- Dlaczego ktoś przekracza ulicę? Mam na myśli, dlaczego nikomu nie przyjdzie na myśl zapytać: "Co do diabła ta kura w ogóle tam robiła?"
Bill Gates:
- Akurat wypuściłem na rynek nowy KuraOffice 2000, który nie tylko będzie przekraczał ulicę, ale również będzie znosił jaja, zarządzał ważnymi dokumentami i wyrównywał stan waszego konta.
Oliver Stone:
- Pytaniem nie jest "Dlaczego kura przekroczyła ulicę", tylko "Kto przekroczył ulicę w tym samym momencie, kogo przeoczyliśmy w naszej nienawiści, podczas gdy obserwowaliśmy kurę".
Darwin:
- Kury zostały w dłuższym okresie przez naturę tak wybrane, że teraz są genetycznie do tego uwarunkowane, aby przekraczać ulicę.
Einstein:
- Czy to kura przekroczyła ulicę, czy też to ulica się przesunęła pod kurą, zależy od waszego punktu odniesienia.
Budda:
- Tym pytaniem ujawniasz twoją własną kurzą naturę.
Ernest Hemigway:
- Aby umrzeć... w deszczu...
Colonel Sanders:
- Przeoczyłem jakąś?
Bill Clinton (wersja 1):
- W żadnym momencie nie byłem z tą kurą sam na sam.
Bill Clinton (wersja 2):
- Ja z tą kurą nie miałem żadnych niewłaściwych kontaktów.
Adolf Hitler:
- Aryjskich kur nie powstrzymają drogi wytyczone na mapie świata przez judejską plutokrację.
Ernesto Che Guevara:
- Kura jest jak rower - kiedy nie jedzie, to się przewraca.
Bogusław Linda (wersja 1):
- Bo to zła kura była.
Bogusław Linda (wersja 2):
- Kura? Co ty, kura, wiesz o przekraczaniu?!
Józef Piłsudski:
- Wysiadła z czerwonego tramwaju na przystanku niepodległości.
Napoleon Bonaparte:
- Uciekła. W miłości jest tylko jedno wyjście: ucieczka.
Zaratustra:
- W górę, wzwyż, aż póki gwiazd własnych nie ujrzy pod swymi pazurami!
Gumiś:
- Żeby nazbierać gumijagód.
Budka Suflera:
- Skąd wziął się ten ptak pośrodku drogi?
Statystyczny przedstawiciel społeczeństwa:
- ???? ją wie.
Andrzej Lepper (wersja 1):
- Oświadczam, że jeżeli rząd będzie dalej niszczył polskie rolnictwo niedługo na wszystkie drogi w kraju wyjdą kury i będą przechodzić na drugą stronę tak długo, dopóki ten rząd złodziejów i sługusów Unii Europejskiej nie podda się do dymisji.
Andrzej Lepper (wersja 2):
- Kura przekroczyła ulicę, ponieważ ma prawo do tej formy protestu, zważywszy na ceny jajek. Jeśli zostanie pociągnięta do odpowiedzialności, to inne kury zablokują wszystkie drogi w kraju.
Wilk (z Czerwonego Kapturka):
- Na obiad dla mnie.
Wilk (wersja druga):
- Jest przebranym Czerwonym Kapturkiem i idzie do babci z koszyczkiem.
Rzecznik prasowy Policji:
- Trwają czynności procesowe zmierzające do ustalenia przebiegu zdarzenia. Ze względu na dobro sprawy, na obecnym etapie śledztwa nie mogę nic więcej Państwu powiedzieć.
Komenda Główna Policji:
- Na tym etapie nie mogę podać szczegółów sprawy kury. Zapewniam jednak, że podjęliśmy energiczne działania. Powołane są trzy niezależne grupy dochodzeniowe wyposażone we wszelkie możliwe środki. Sprawdzamy wszystkie informacje przez całą dobę. Ewentualnych świadków zdarzenia prosimy o kontakt z komendą główną.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108907
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 10.10.2008 10:57

Czy zapodać część drugą :?:
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2499
Dołączył(a): 15.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 10.10.2008 11:17

YES, YES, YES !!!
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108907
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 10.10.2008 11:51

Potter napisał(a):YES, YES, YES !!!


Będzie jeszcze dłuższe :wink: :lol:

Dlaczego kura... cz. 2

Leibnitz:
- Szuka najlepszego ze światów.
Lech Wałęsa (wersja 1):
- Ja bym to zrobił inaczej...
Lech Wałęsa (wersja 2):
- OTAKE kure walczyłem!
Nadkomisarz Marek Fidos (zespół Prasowy Policji):
- W okresie urlopowym obserwujemy nasilony ruch kur przechodzących na drugą stronę, co częstokroć prowadzi do groźnych wypadków. W nadchodzący weekend przewidujemy nasilenie kontroli kur mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa użytkowników drogi pod kryptonimem: cura 2000. Jednocześnie chciałbym zaapelować do rozsądku użytkowników dróg i zaapelować o wolniejszą jazdę. Przyczyną wypadków jest najczęściej nadmierna prędkość rozwijana przez kury i rozjeżdżających je kierowców.
Pasterz:
- Pobieżała do stajenki.
A. Michnik:
- Pppproszę pppaństwa! Tttto oodddważne ppprzeeekroczenie czczarnego aaaasfaltu uulicy jejest mmmmmetafforycznym aaaktem ppppprzełamania bbbaaarier ćććciemnoty i zzaaacofania kku ppppostępowi i tttolerancji nna llewej sstronie jeeezdni.
Slobodan Miloszewicz:
- Ta biedna serbska kura uciekała przed barbarzyńskimi nalotami NATO. To wielkie zwycięstwo naszego narodu!
K. Świtoń:
- ... pięć tysięcy sześćset dwanaście, pięć tysięcy sześćset trzynaście, pięć tysięcy sześćset czternaście... Jaka kura?! Proszę mi nie przeszkadzać, właśnie liczę krzyże. Pięć tysięcy sześćset piętnaście...
A. Łukaszenko:
- Kura przeszła przez ulicę, żeby zademonstrować całemu światu potęgę białoruskiego rolnictwa. Od dziś wszystkie kołchozy mają zwiększyć normę przechodzących ulicę kur o 500%, za co czynię odpowiedzialnymi urzędników wszystkich szczebli i czego sam osobiście dopilnuję.
A. Kwaśniewski (wersja 1):
- Nic mi o tym nie wiadomo. W okresie pomiędzy pobytem kury na jednej i drugiej stronie ulicy byłem z żoną na Atlantydzie, przyjąłem w Sejmie delegację z Grenlandii i odwiedziłem znajomego na Powązkach. I na to wszystko mam dowody w postaci biletów lotniczych, pamiątkowego kawałka lodowca i zeznań na piśmie od ww. znajomego.
A. Kwaśniewski (wersja 2):
- Jako prezydent wszystkich kur mówię nie patrzmy w przeszłość.
Marian Krzaklewski:
- To jest pytanie nie do mnie, ale do Rzecznika Interesu Publicznego.
Dowolny minister rządu Jerzego Buzka, ew. Marian Krzaklewski:
- Przekroczenie przez kurę ulicy to polityczna prowokacja postkomunistycznych sił lewicy mająca na celu obalenie rządu koalicji AWS-UW. Nie będziemy prowadzić z kurą żadnych negocjacji do czasu zawieszenia protestu.
Szejk Osama bin Laden:
- To dopiero ostrzeżenie pod adresem pełnej zła i zepsucia Ameryki! Następne kury przejdą przez ulicę w zatłoczonych centrach handlowych i przed przedszkolami!
Wojciech Jaruzelski:
- Niestety, stan zdrowia nie pozwala mi zeznawać w tej sprawie.
L. Balcerowicz (wersja 1):
- Mogę z dumą powiedzieć, że jest wyłączną zasługą kierowanego przeze mnie resortu, a zwłaszcza podjętych ostatnio kroków w zakresie akcyzy na paliwa, że ta kura i wiele innych polskich kur może dziś bezpiecznie przekraczać ulicę.
L. Balcerowicz (wersja 2):
- Kura zrobiła to samodzielnie i na własny rachunek. Rząd nie będzie dotował tego typu działalności.
F. Nietzsche:
- To była transformacja kury w nadkurę.
Boris Jelcyn:
- Dymisjonuję tę kurę!
Jerzy Buzek (wersja 1):
- Nie mam najmniejszej wątpliwości, że kura ta śpieszyła, by skorzystać z owoców jednej z wprowadzonych z sukcesem przez rząd reform. Zapewniam państwa, że w chwili obecnej powołany przeze mnie zespół ekspertów bada, o którą konkretnie reformę chodzi.
Jerzy Buzek (wersja 2):
- Kura przeszła przez drogę w wyniku niedoinformowania o istnieniu drogi w tym rejonie.
Jerzy Buzek (wersja 3):
- Kura miała swoje poważne powody, które rozumiemy. Ten desperacki krok kury spowodował brak działań ze strony poprzedniej koalicji, gdy była u władzy. My rozpoczęliśmy aż 4 reformy.
George Michael:
- Cholera, znowu się wydało...
Marek Kamiński:
- Zamierzam jako pierwszy Polak powtórzyć wyczyn kury. W warunkach zimowych, samotnie.
Robinson Crusoe:
- Skąd się tu wzięła droga?!
J. Przymanowski:
- "Bohaterska kura, nie zważając na ostrzał z cekaemów, przedarła się na drugą stronę bronionej przez faszystów ulicy, celnie rzuconym granatem zniszczyła nacierającego Tygrysa i serią z pepeszy skosiła batalion esesmanów. Pułkownik dał jej za to medal. " Ku chwale Ojczyzny, towarzyszu Pułkowniku!" - dziarsko zawołała kura." (fragment niepublikowanej powieści)
Pamela Anderson:
- Czy gdybym nie usunęła silikonu, pytalibyście o mnie?
Just 5:
- O tym jest nasza następna piosenka.
A. Słomka:
- Kura, kura... Co my mamy na tę kurę?
B. Zdrojewski:
- Dlatego, że była to jedyna nierozkopana ulica w mieście.
W. von Heisenberg:
- Tak naprawdę dopiero kiedy się zatrzyma, będziemy mogli z całą pewnością stwierdzić, czy to jest rzeczywiście kura.
księżna Diana:
- Uważaj, kurAAAAA!!!
Ludwig van Beethoven:
- PROSZĘ POWTÓRZYĆ, NIE USŁYSZAŁEM PYTANIA!
Tadeusz Kościuszko:
- Za wolność waszą i naszą.
Jurek Owsiak:
- Kura przeszła bezpiecznie dlatego, że miała na sobie nasz znaczek: Bądź Widoczny!
Marek Niedźwiecki:
- Kura przeszła przez ulicę, bo po drugiej stronie był koncert OTTO.
Kapitan Krzysztof Baranowski:
- Kura przeszła ulicę, aby kupić łódkę w sklepiku monopolowym.
Leszek Miler:
- Prawdziwą kurę poznajemy nie po tym, jak zaczyna, ale jak kończy.
Naród:
- Bo po drugiej stronie jest wreszcie jakiś normalny kraj.
Jacek Kuroń:
- Kura szła po Kuroniówkę.
Maciej Kuroń:
- Przepis na rosół z kury: ... W tym celu bierzemy kurę, która przebiegła ulicę i dodajemy przyprawy, ja dodam WARZYWKO...
Jarosław Kaczyński:
- Kura weszła, bo przekonało ją hasło "TKM", tzn. "Teraz Kura My".

Cezary Pazura:
- Kura mówi bankowy.
Luke Skywalker:
- Kura przeszła na Ciemną Stronę Mocy!!! Strzeżcie się Ciemnej Strony!!!
Moniuszko:
- Była umówiona na arię z kurantem.
Pan Proper:
- Po co się męczyć, Mrs Kura cię wyręczy.
Neil Armstrong:
- Ten mały krok kury jest jednocześnie wielkim krokiem całego drobiu.
Król Lew:
- HaKura matata!
Min. Maksymowicz:
- Jak widać, mimo protestu i strajku lekarzy anestezjologów, są jeszcze kury, które potrafią przez to przejść bez znieczulenia.
Szef PKN:
- Sprawę tę powinien rozwiązać specjalny kurociąg.
?????????????????
?????????????????
Edward Gierek:
- Kura potrafi!
Edward Gierek i kury:
- Gierek - Przekroczycie? Kury - Przekroczymy!
Józef Stalin (wersja 1):
- Jest kura, jest problem. Nie ma kury, nie ma problemu.
Józef Stalin (wersja 2):
- Jedna kura - to dramat, milion kur - to historia.
Józef Glemp:
- Kura uciekła przed ujadającymi kundelkami.
Jerzy Urban:
- Kura sama się wyżywi, po każdej stronie ulicy.
Katarzyna Figura:
- Zadzwoń, to opowiem ci, co JA przekroczyłam.
Władysław Gomułka:
- Czemu służy to przekraczanie? Kto stoi za tą kurą? I jakie jest jej prawdziwe nazwisko?
Kartezjusz:
- Bo była to ulica Jasna, a prawdziwe jest tylko to, co jasne i zrozumiałe dla umysłu.
Jacek Żakowski, Piotr Najsztub:
- Przekraczajcie ulicę. Naprawdę warto.
Fryderyk Nietzsche:
- To nie była kura, ale Nadkura. Przekraczając ulicę dokonała przewartościowania wszystkich wartości.
Waldemar Pawlak:
- Sio!
Trybuna Ludu:
- Kura nie przekroczyła ulicy, tylko 100% normy.
Juliusz Cezar:
- Przyszła, zobaczyła, przekroczyła.
Mikolaj Rej:
- Kury nie gęsi, swoje ulice mają.
Moczar:
- Ja jako były... o kurach nic nie wiem.
Hans Kloss:
- Nie ze mną te numery kura!
Agnieszka Chylińska:
- Kury... Fuck off!
Reklama kury przekraczającej ulicę:
- Nasza kura przekracza ulicę lepiej niż zwykła kura.
Borys Jelcyn:
- Borys Nikołajewicz ustosunkuje się do tego zagadnienia tuż po opuszczeniu rządowej kliniki, w której od 3 tygodni przebywa z powodu lekkiego przeziębienia.
Juliusz Cezar (ewentualnie były min. Wiatr):
- Jaja zostały rzucone.
Hannibal:
- Czy ta ulica to nie Rubikur?
Pan Wołodyjowski:
- Przeszła? Nic to, Basieńka, nic to...
Andrzej Kmicic:
- Przełaź kura, wstydu oszczędź!
Ludowe:
- Wybiera się jak kura na drugą stronę ulicy.
William Shakespeare:
- Dużo hałasu o kurę.
Karol Świerczewski "Walter":
- Ja tam się kurom nie kłaniam.
Edward Stachura:
- Nie rozdziobią nas kurki...
O. Tadeusz Rydzyk:
- Powinniśmy wszyscy zdawać sobie sprawę, że takie przekraczanie uznanych powszechnie granic jest niezgodne z Boskim Planem Zbawienia, a inspirowane...? No, ja nie będę więcej mówił o panu Michniku, Kuroniu i im podobnych sługusach Tel-a-vivu i Moskwy...
Sting:
- If you love some chicken - set them free (and let them cross the street).
Kayah & Goran:
- Śpij kureczko, śpij (ale już po drugiej stronie ulicy).
The Doors:
- There's known, and there's unknown. And between are the streets.
Madness:
- Our chicken, in the middle of the street.
Nato:
- Przekroczenie ulicy przez kurę nie jest wystarczającym powodem do zaprzestania bombardowań.
W. Churchil:
- Nigdy jeszcze w historii drobiu tak wiele kur nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym kurom.
J. F. Kennedy:
- Nie pytajcie co kura może zrobić dla was, lecz co wy możecie zrobić dla kury.
Power Rangers:
- Bo się nie mogła teleportować.
Roman Dmowski:
- Bo kura jest polska i ma obowiązki polskie.
Tomasz Lis:
- Przejście kury przez jezdnię można oglądać codziennie o godz. 19 w Faktach.
Z serwisu:
- Zdają się potwierdzać wczorajsze informacje. Jak podają dobrze poinformowane osoby z kół zbliżonych, istnieje duże prawdopodobieństwo, że faktycznie kura przekroczyła ulicę. Oficjalne oświadczenie spodziewane jest w najbliższych dniach.
Kogut:
- Która kura?! Ehh tych bab nie można upilnować...
KURA:
- A co to Was kurka obchodzi? Przeszłam ulicę tak sobie, dla jaj...


:lol:
moondek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2336
Dołączył(a): 07.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) moondek » 10.10.2008 11:55

Po 44 latach małżeństwa mąż postanowił napisać list do żony, że chce się z nią rozwieść:
- Kochanie, 44 lata temu mieliśmy tanie mieszkanie, tani samochód, spaliśmy na sofie i oglądaliśmy TV w 10-calowym, czarnobiałym telewizorze, ale za to, co noc spałem zcudowną 25-letnią dziewczyną.
Teraz mam dom za 500.000,- dolarów, samochód za 45.000,- dolarów, duże łóżko i telewizor plazmowy, ale sypiam z 65-letnią kobietą. Wydaje mi się więc, że nie wywiązujesz się z naszej umowy. Dlatego chcę się rozwieść...

Po dwóch dniach otrzymał list od żony:
-Kochanie! Zatem znajdź sobie cudowną 25-letnią dziewczynę, a ja sprawię, że znowu będziesz mieszkał w tanim mieszkaniu, jeździł tanim samochodem, spał na sofie i oglądał TV w 10-calowym, czarno-białym telewizorze... :lol:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108907
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 10.10.2008 20:25

beatusia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 327
Dołączył(a): 05.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) beatusia » 10.10.2008 21:06

Kowalski leży na łożu śmierci, lekarz twierdzi, że nie dotrwa do rana...
Nagle poczuł zapach swoich ulubionych czekoladowych ciasteczek, pieczonych przez żonę. Kowalski postanowił spróbować ich po raz ostatni, stoczył się więc z łóżka, sturlał ze schodów i doczołgał do kuchni.
Żona krzątała się przy kuchence, a na stole stał talerz pełen ciasteczek. Kowalski podczołgał się więc do stołu i ostatnimi siłami podciągnął się na tyle, by usiąść na krześle. Sięgnął po ciastko, już czuł je w dłoni, świeże, pachnące... gdy nagle żona odwróciła się i zdzieliła go ścierką.
- Zostaw ! One są na stypę !
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108907
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 10.10.2008 22:04

Grupka "szpanowo" przyodzianych turystów "zdobyła" przy pomocy kolejki szczyt Gubałówki i tam z uwagą wysłuchuje objaśnień starego przewodnika, opisującego roztaczającą się przed nimi panoramę. Wreszcie ktoś pyta:
- Panie przewodniku, a jaki jest najwyższy szczyt Tatr?
- Nojwyzsy to je Gierlach.
- A który to jest?
- Widzicie, panocku, to tyn, po prawy stronie od tego, co mo takom biołom łate od śniygu.
Przysłuchuje się temu z niejakim przerażeniem, stojący z boku młody przewodnik.
Gdy turyści, syci wrażeń, idą do restauracji na dobrze zasłużony obiad, podchodzi do starego i mówi:
- Przepraszam, panie kolego. Niechcący usłyszałem to, co mówiliście. Dlaczego okłamaliście tych ludzi? Przecież z Gubałówki Gerlacha nie widać!
- Co ci powiym, to ci powiym. Młodyś, toś głupi i gówno sie na przewodnictwie znos!
Klijent płaci, musi być widoć!
ja natka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 671
Dołączył(a): 07.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ja natka » 11.10.2008 16:53

Kolega przekonywał mnie, że to wszystko prawda. Nie przekonał mnie.

Dlaczego faceci są tacy zajefajni:

1. Ich d*pa nigdy nie jest czynnikiem decydującym podczas rozmowy o pracę.
2. Ich orgazmy są zawsze prawdziwe. Zawsze!
3. Ich nazwisko zostaje.
4. Garaż jest ich cały.
5. Ich plany weselne troszczą się same o siebie.
6. Nigdy nie mają ochoty odwieźć przyjaciela od bzykanka.
7. Mechanicy samochodowi zawsze mówią im prawdę.
8. Gucio ich obchodzi, że ktoś zauważa ich nową fryzurę.
9. Gorący wosk nigdy nie wchodzi we włosy łonowe.
10. Ta sama robota. większa płaca.
11. Zmarszczki dodają charakteru.
12. Nie muszą opuszczać pokoju aby poprawić sobie krocze.
13. Suknia ślubna 2000 PLN; Wynajem smokingu 100 PLN.
14. Ludzie nigdy nie gapią się na ich klatkę piersiową podczas rozmowy.
15. Nowe buty nie tną, nie robią pęcherzy, nie deformują stóp.
16. Jeden nastrój, zawsze!
17. Rozmowy telefoniczne w 30 sekund.
18. Pięciodniowe wakacje wymagają tylko jednej walizki.
19. Sami otwierają słoiki.
20. Dostają fory za każdy przejaw troskliwości.
21. Bielizna kosztuje 5 PLN za trójpak.
22. Jeśli mają 34 lata i są samotni, nikt tego nie zauważa.
23. Mogą po cichu doznawać przyjemności z jazdy siedząc na miejscu pasażera.
24. Trzy pary butów w zupełności wystarczą.
25. Mogą w ciszy oglądać piłkę nożną ze znajomymi przez wiele godzin i ani przez chwilę nie myśląc "Musi być na mnie zła."
26. Nie używają podpasek.
27. Jeśli inny facet przyjdzie na przyjęcie w takim samym ubraniu, mogą zostać najlepszymi przyjaciółmi na wiele lat.
28. Nie muszą znać nazw więcej niż pięciu kolorów.
29. Nie muszą się zastanawiać, w którą stronę kręcić nakrętką czy też śrubą.
30. Posiadają dar niezauważania zagnieceń na ubraniach.
31. Ta sama fryzura potrafi przetrwać latami, a nawet dekadami.
32. Ich brzuch zazwyczaj ukrywa duże biodra.
33. Jeden portfel, jedna para butów, jeden kolor przez wszystkie pory roku.
34. Manicure robią przy pomocy scyzoryka.
35. Zakupy Świąteczne dla 25 członków rodziny robią 24 Grudnia, w kilka minut.
36. Cały Świat jest dla facetów ubikacją.

Dziesięć rzeczy, które mężczyźni na pewno wiedzą na temat kobiet:
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10. Mają piersi.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone