SUP pompowany - co polecacie i dlaczego?

Panowie, nie kłóćcie się - kazdy szuka optimum

Jezeli chodzi o uprawnienia - w życiu niczym nie pływałem a nauczyłem się na egzamin z ksiązek, wykupiłem godzinę na motorówce przed egzaminem i zdałem. Oddałem jako pierwszy i ponoć bez błedów - nie ma obowiązku kursów, jest tylko egzamin zapisałem się na egzamin pod warunkiem możliwości wykupieniagodziny na motorówce na której potem egzamin będzie

Jeżeli chodzi o deskę
= moje zastosowanie to fun i dodatkowe zajęcie na wodzie dla młodziezy.
= na 2019 planuję bazę w spokojnych zatokach, plus pływamy RIB-em też w spokojne zatoki gdzie chcę (aby prócz snorkelowania) bawili się na desce

=> na miejscu przećwiczę czy na łodkę będę wnosił nadmuchaną i "stawiał na sztorc"

Zresztą cała rodzina głosowała za tym aby baza była take, że nie msimy ruszać łódki aby popływać wpław czy na desce.
Ja np robię obiad o "młodzież' w tym czasie używa SUP-a w bezpiecznym/osłoniętym rejonie

Plus wierzę, że SUP jest zdrowy na postawę/kręgosłup, te utrzymywanie równowagi również.
Oczywiście głownie to ma być kolejne zajęcie "na wodzie".

Być może moje "ponadnormatywne" zużycie sprzętu wynika z faktu intensywnego użytkowania. Dzisiaj właśnie uciekam z pracy i ... nad jezioro. Na weekend tez prognozy sa optymistyczne

ogorek napisał(a):Plus wierzę, że SUP jest zdrowy na postawę/kręgosłup, te utrzymywanie równowagi również.
Oczywiście głownie to ma być kolejne zajęcie "na wodzie".

Na 100% SUP jest zdrowy dla całego organizmu, choć początki mogą wskazać na coś innego.
Ja po pierwszym pływaniu dowiedziałem się, że mam jakieś nowe mięśnie w swoim cielsku - oj bolało !
To głównie ze względu na konieczność trzymania równowagi.
Podobnie czuć niektóre mięśnie jak po lataniu na paralotni, gdzie latanie w silnej termice przypomina utrzymanie się na wierzgającym byku.
Im więcej pływałem, tym; mniej bolało, szybciej pływałem,mniej się męczyłem,odważniej pływałem po większych falach, pokonywałem dłuższe odcinki (3-4 km żaden problem).
Zaczynałem od wielu poradników internetowych i powiem, że praktyka wszystko potwierdza.
Kiedyś trafiłem na taki materiał, co wiele sił i frustracji mi oszczędził.
http://supsurfer.pl/2017/03/zawodnik-ko ... oslowania/

Kurcze, Pany - kupiłem SUPa z tzw. wyprzedaży - po rozpakowaniu moim oczom ukazała się NÓWKA sztuka, nigdy nie rozpakowywana, nigdy nie będąca na wodzie - zapakowana fabrycznie...każdy element w swoim woreczki foliowym, itp. No cieszyłem się jak dziecko do momentu napompowania.

No, ale po dobiciu do 10psi (zalecane 12, maximalne 15psi) moim oczom ukazał się bąbel pod pianką EVA.
Coś z tym robić, czy olać i cieszyć się sprzętem?

Reklamacja - po co Ci kolejne niespodzianki. Ja reklamowałem pompkę - w 3 dni była zmiana i poprawa.

pavlo napisał(a):Reklamacja - po co Ci kolejne niespodzianki. Ja reklamowałem pompkę - w 3 dni była zmiana i poprawa.

Zbadałem temat, bąbel jest też obecny kiedy nie ma powietrza w desce, ergo: to bąbel tylko pod EVA i nie jest wynikiem nieszczelności samej deski.

el_guapo napisał(a):

pavlo napisał(a):Reklamacja - po co Ci kolejne niespodzianki. Ja reklamowałem pompkę - w 3 dni była zmiana i poprawa.

Zbadałem temat, bąbel jest też obecny kiedy nie ma powietrza w desce, ergo: to bąbel tylko pod EVA i nie jest wynikiem nieszczelności samej deski.

Moze byt za duzo kleju nałozone. Dla pewnosci - woda z mydłem i posmaruj Evę

Zacząłem pływać na supie w tym roku. Jak dla mnie super zabawa. Oczywiście to nie kajak ale ma swoje plusy. Inny widok niż w pozycji siedzącej w kajaku. Poza tym może służyć jako platforma do zabawy dla dzieciaków. A moja 4 latka sama chciała wiosłować. nawet w pozycji siedzącej udawało się jej. Problemem jest wiatr.
Natomiast warto pamietac o jednej rzeczy. Płyniemy godzinke, słonko przygrzewa, chce się odpocząć. Kładziemy się i przysypiamy...… i jesteśmy w wodzie ))))))))))))))))

SUP JEST SUPER
Mój filmik z tego roku z SUP-em w roli głównej

Agawa. napisał(a):SUP JEST SUPER
Mój filmik z tego roku z SUP-em w roli głównej

SUP JEST SUPER Piękna kwintesencja używania tego sprzętu.Nic ująć!.... dodać?,..., no tylko kolejne SUP'y dla całej rodziny, choć nawet jeden to już wielka frajda . Uniwersalność sprzętu niesamowita. Możliwość spakowania - poezja. Koszt zakupu - mało znaczący w wydatkach wakacyjnych jednorocznych, nie wspominając o tym że sprzęt pozostanie na kolejne lata i inne akweny(nie tylko Chorwacja). Samolotowe wypady też nie problem.

Ja także uległem trendowi
W tym roku na Lefkadzie Włosi wygupiali się na SUP-ie i tak mi się spodobało, że powiedziałem sobie- musze to mieć...
No i mam Kupiłem na niemieckim ebayu - ViaMare ( 280 eur), taka jak u nas na Allegro:

https://allegro.pl/deska-pompowana-sup- ... 56855.html

pzdv/Makar

.

,

zostawię ślad po sobie, może się przydać
Agawa, świetny filmik
m@rek

m@rek napisał(a):zostawię ślad po sobie, może się przydać
Agawa, świetny filmik
m@rek

Dziękuję