Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Skok z Bałtyku do Jadranu, czyli nowe zauroczenie

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bartek81
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 345
Dołączył(a): 25.07.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bartek81 » 11.01.2020 22:17

W 2017 jechalismy do Chorwacji autem z 2002 :P
wojak10
Odkrywca
Posty: 97
Dołączył(a): 16.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojak10 » 11.01.2020 22:31

Ja w Maju jadę po raz chyba piąty Matizem 99r :mrgreen: Tylko, że mam bagażnik części zapasowych :mrgreen:
Yaroo
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 78
Dołączył(a): 09.01.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Yaroo » 11.01.2020 23:14

Szacun, Panowie :D
:papa:
khml
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 273
Dołączył(a): 19.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) khml » 12.01.2020 08:16

Pomysł na wyjazd do Chorwacji pojawił się tuż po urlopie nad "naszym" morzem. Za domek w ośrodku przy plaży płaciliśmy około 400zł. Na dwa tygodnie pobytu na plaży byliśmy dosłownie 3 razy (taka wspaniała była pogoda 8O ). Pierwszy wyjazd do Chorwacji też był pełen obaw. Sami, w nieznane, 15 letnim samochodem i co będzie? A było bardzo miło. Podczas pierwszego pobytu przejechaliśmy łącznie 4600km. To był najbardziej ekonomiczny samochód, którym pojechaliśmy do Chorwacji. Z zapisów notatnika wyjazdowego wynika, że średnie spalanie wyszło 4,8 litra ON. Z roku na rok jeździmy coraz dalej i dalej już innym autem. W ubiegłym roku Albania a teraz zapowiada się połączenie Albania + Grecja. Niestety samochód o połowę młodszy od poprzedniego, a spalanie wzrosło o 2 litry :roll:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 13.01.2020 07:49

Chętnie poczytam.
Ostatnio dwa razy udało nam się dopłynąć gumiakiem z Rtiny na Vir, a nawet opłynąć go dookoła. :) Zauroczyły nas wtedy czerwone klify. :hearts:
ApropoDefacto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 576
Dołączył(a): 18.07.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) ApropoDefacto » 13.01.2020 08:43

Siemasz :)
zasiadam i ja do relacji :)

ps. Mimo kapryśnej pogody uwielbiam polskie morze, ma swój niepowtarzalny klimat. Wiem, że zawsze będę nad nie wracał nawet na kilka dni i niekoniecznie w lecie :)
Łukasz789
Cromaniak
Posty: 669
Dołączył(a): 06.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Łukasz789 » 13.01.2020 09:44

Też zasiadam bo jestem ciekaw Twoich przemyśleń. Ja jeżdżę do Chorwacji bo ciepło, bo ,,niedaleko" ( nie wiem czy do Włoch nie mam bliżej ). W tym roku jak się uda to krótkie odwiedziny Bałtyku po 20 latach. Moim zdaniem nad Polskie Morze to tyko w ciemno na partyzanta gdy wszystkie prognozy twierdzą ,ze będzie upalnie. Tylko nie każdy tak może i chce.
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 15.01.2020 09:02

Nas do Cro też pchnęło po niezapomnianym zimnym urlopie nad Bałtykiem :mrgreen: a pojechaliśmy autem wtedy 24 letnim w dodatku z przyczepą kempingową :mrgreen: Jeszcze kolejne 3 lata niezawodnie nam służyło na równie długich trasach i nadal służy tylko komuś innemu ;)

Czekam na obrazki ;)
matizmat
Cromaniak
Posty: 507
Dołączył(a): 28.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) matizmat » 15.01.2020 21:25

Yaroo napisał(a):
Jednak "miernik zdecydowania" ciągle nie przekraczał u mnie 50 procent, dlatego robiłem to w tajemnicy przed drugą połówką... :|


Hehe... U mnie było podobnie za pierwszym razem. Bo moja żona sceptyczna, bojaźliwa i w ogóle strachliwa, co do dalszych wyjazdów. Dla niej droga do pracy (15 km) to wyprawa na Marsa :mrgreen: Potajemne planowanie pierwszego wyjazdu trwało przez miesiąc, czaiłem się z oznajmieniem moich niecnych zamiarów, aż nabrałem odwagi (a było to po jakiejś "wyskokowej" imprezie) i postanowiłem mojej połówce zaproponować wyjazd... I tutaj nastąpiło zdziwienie- wszystko przyjęła, jak gdyby oczekiwała takiej propozycji :D Bo jak powiedziała, Bałtyk fajny, ale prawdopodobieństwo kiepskiej pogody duuużo większe, niż nad Adriatykiem. Jeszcze wciągnęła do wyjazdu koleżankę z pracy razem z mężem i tak to się toczy już kolejny raz... Obawy na początku były- zwłaszcza o samochód, czy gdzieś na trasie w nocy nie będziemy stać w dzikim polu z uniesioną do góry maską i kłębami dymu spod niej. Ale na dwa auta, jazda zawsze raźniej upływa. Z perspektywy czasu patrząc uważam, że warto pokonać tyle kilometrów- i to niekoniecznie dla odpoczynku, widoków- choć to też ważne, ale dla wrażeń i adrenaliny- zwłaszcza w nocy gdzieś na trasie, gdy wsłuchujesz się w każdy dźwięk wydawany przez samochód i masz wrażenie (zupełnie bezpodstawnie), że czegoś nie doglądnąłeś i jedziesz w nieznane kompletnym złomem :oczko_usmiech:
Yaroo
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 78
Dołączył(a): 09.01.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Yaroo » 15.01.2020 22:30

matizmat napisał(a): Warto pokonać tyle kilometrów- i to niekoniecznie dla odpoczynku, widoków- choć to też ważne, ale dla wrażeń i adrenaliny- zwłaszcza w nocy gdzieś na trasie, gdy wsłuchujesz się w każdy dźwięk wydawany przez samochód i masz wrażenie (zupełnie bezpodstawnie), że czegoś nie doglądnąłeś i jedziesz w nieznane kompletnym złomem :oczko_usmiech:

O, tak. Nie zapomnę i pięknych widoków, i strachu o bezpieczny dojazd :wink:
Yaroo
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 78
Dołączył(a): 09.01.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Yaroo » 15.01.2020 23:09

W domu zaskoczenie, niemal szok. Naprawdę pojedziemy do Chorwacji? Jak bardzo chcecie, to tak. Zdjęcia z chorwackiej plaży i kwatery na tle błękitu nieba zrobiły swoje. Niespodzianka się udała. Mogłem wciskać przycisk "Rezerwuj". Vir, 11 dni, 3667 zł. Chwilowa celebracja... Poszło. Jedziemy. Ale jaja, ale jaja.
Trzeba zacząć od trasy, żeby dobrze "wycelować" w nocleg po drodze. Droga na pierwszy raz raczej ta zalecana, z szablonu, czyli Warszawa - Ostrawa - Brno - Wiedeń - Maribor - Zagrzeb - Vir. Około 1300 km. Mapka poniżej:
mapa_trasy.jpg

Jednodniowy nocleg pasowałby gdzieś w okolicach 600 km, czyli Mikulova. Padło na pensjonat w miasteczku Dolní Dunajovice. Wyznaczyłem przy okazji miejsca, gdzie możemy zrobić postoje na jedzenie, tankowanie i winiety. Plan dojazdu gotowy. Stopniowo kupowaliśmy rzeczy, które polecali chorwaccy wyjadacze, m.in. maty na plażę, maski/rurki, materace. I tak powoli zbliżało się lato, a u mnie zamiast tradycyjnej przedwakacyjnej radości, z każdym dniem zwiększał się stres...
Ostatnio edytowano 16.01.2020 20:05 przez Yaroo, łącznie edytowano 1 raz
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 16.01.2020 13:23

Stres rozumiem, przecież byłeś "kierownikiem wycieczki", na dodatek zagranicznej. ;-)

Nie widzę zdjęcia... :-(
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13040
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 16.01.2020 13:28

Mikromir napisał(a):Nie widzę zdjęcia... :-(

Ja też nie widzę :?
A wczoraj wieczorem widziałam :roll:
Yaroo
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 78
Dołączył(a): 09.01.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Yaroo » 16.01.2020 15:12

mysza73 napisał(a):
Mikromir napisał(a):Nie widzę zdjęcia... :-(

Ja też nie widzę :?
A wczoraj wieczorem widziałam :roll:

Wrzuciłem wczoraj na google'a i lipa. Pojawia się i znika, A wszystko zgodnie z instrukcją z forum :roll:
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 16.01.2020 15:37

Yaroo napisał(a):
mysza73 napisał(a):
Mikromir napisał(a):Nie widzę zdjęcia... :-(

Ja też nie widzę :?
A wczoraj wieczorem widziałam :roll:

Wrzuciłem wczoraj na google'a i lipa. Pojawia się i znika, A wszystko zgodnie z instrukcją z forum :roll:

Z tego powodu nie lubię google'a. ;-)
Próbowałeś zmniejszyć zdjęcia poniżej 1MB i wklejać wprost z kompa do posta jako załącznik?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Skok z Bałtyku do Jadranu, czyli nowe zauroczenie - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone