RWPG - Relacja Wiosłem Pisana Gdzieniegdzie :D

napisał(a) **monia85** » 30.07.2010 14:25

Uwielbiam takie romantico wątki :hearts:

Jeszcze, jeszcze :!:

napisał(a) **Aldonka** » 30.07.2010 14:30

maslinka napisał(a):Hihi, wiedziałam, że Wam się spodoba tekst o "majstrowaniu" Taka mała prowokacja

Prowokatorka

napisał(a) **longtom** » 30.07.2010 16:12

maslinka napisał(a):Hehe, kusiliśmy los Ale wolałabym spotkać delfina, podobno "nawiedzają" te okolice. Niestety nie udało się.

Na Krku, sąsiedzi z campingu widzieli siedem na E od Baski. Kilka metrów od nich skakały. A ja tam przepływałem pół godziny wcześniej i nic nie widziałem :cry:

napisał(a) **wir955** » 30.07.2010 16:39

No proszę... kilka dni spóźnienia, a tu już kilkanaście stron i dziesiątki czytelników.

Maslinko masz talent i... wzięcie

Dziś tylko 1-sze czytanie - trochę pobieżnie ale od jutra jeszcze raz, od początku - z namaszczeniem. Właśnie skończyłem rozpakowywanie, czyszczenie, wietrzenie, przepłukiwanie, etc .... , a do tak fascynującej relacji potrzebny inny nastrój.

Tuż przed wyjazdem do Cro trafiłem na Twój zwiastun, a w nim: i kajak, i Plejesac, i Mljet - "palce lizać" :lol:

Pozdrawiam.

napisał(a) **maslinka** » 30.07.2010 17:07

monia85 napisał(a):Uwielbiam takie romantico wątki
Jeszcze, jeszcze

Jeszcze będzie romantycznie :wink:

longtom napisał(a):
maslinka napisał(a):Hehe, kusiliśmy los Ale wolałabym spotkać delfina, podobno "nawiedzają" te okolice. Niestety nie udało się.

Na Krku, sąsiedzi z campingu widzieli siedem na E od Baski. Kilka metrów od nich skakały. A ja tam przepływałem pół godziny wcześniej i nic nie widziałem

Ale czad! My niestety nigdy nie widzieliśmy w Cro delfinów

wir955 napisał(a):Maslinko masz talent i... wzięcie

Hehe, dzięki

Witaj, Wir. Wy w tym roku też z pontonem?

Jak było w Lovište? Mam nadzieję, że Cię nie zniechęciłam (w tzw. zajawce tej relacji)... My daliśmy sobie spokój z tą miejscowością głównie ze względu na dojazd (kiepski szuter) i słaby punkt wypadowy do zwiedzania półwyspu. Ale sama miejscowość podejrzewam, że bardzo fajna i na pewno ma swoje zalety.

Rozpakuj się spokojnie, a potem... zaczynaj swoją relację

Ja już się zapisuję

napisał(a) **ines** » 30.07.2010 17:55

hahah, majstrowanie

może trzeba było posłuchać rady Chorwata

hihi
nie było mnie dzień i już tyle stron..jak zwykle coraz ciekawiej się robi, jak miło z Toba podróżować i oglądać te wspaniałe widoczki

napisał(a) **marsylia** » 30.07.2010 21:01

oj jak mi się marzy taka chorwacka pizza i karlovacko :hearts:

napisał(a) **Ndrangheta** » 31.07.2010 08:52

napisał(a) **Roxi** » 31.07.2010 10:43

Czyżby maslinka nam zaspała i nic dziś nie wrzuci? :roll:

napisał(a) **weldon** » 31.07.2010 10:46

Cześć Roksa

maslinka napisał(a):W najbliższym czasie tempo się nieco zmniejszy, bo jutro wybywamy na cały dzień (i noc) na wesele mojej przyjaciółki. A w niedzielę nie wiadomo, o której wstaniemy

Chyba nie zaspała, ale już wyjechała.
Bo jutro to miała być właśnie dzisiejsza sobota

napisał(a) **Roxi** » 31.07.2010 10:49

A no tak, zwracam honor

Nie pozostaje nic innego jak czekać

napisał(a) **weldon** » 31.07.2010 10:52

Niech się zabawi, wyśpi, będzie miała siły pisać ...

A, tak przy okazji, cevapcici to nie z oślego mięsa? :wink:

napisał(a) **Roxi** » 31.07.2010 10:58

Teraz już wiadomo, po co osiołki się pasły obok konoby :twisted:

i dlaczego cevapcici były takie świerze i smaczne :lol:

Bo nas maslinka zaraz ochrzani za jakieś rozmówki nie na temat

napisał(a) **maslinka** » 31.07.2010 11:09

Jeszcze nie wyjechała, dopiero się przygotowuję, a to trochę trwa :wink:

Ślub na szczęście o 15:00, więc zdążyłam się wyspać, po wczorajszym spotkaniu z Roksą

Następny odcinek będzie jutro

A Ty, Roksa, masz internet? Skąd klikasz?

:papa:

napisał(a) **karolo5** » 31.07.2010 21:16

Witam serdecznie :) z wielkim zainteresowaniem czytałem relacje kajakowej wyprawy kolezanki i postanowiłem skorzystać ze scenariusza napisanego wczesniej i sprawdzonego juz w 100%. Od dwóch miesiecy szukam czegoś co by mi odpowiadało i znalazłem! jakims cudem wpadłem tutaj a raczej na kajak koleżanki który przekonał mnie, co do wyboru miejsca i srodka lokomocji. serdeczne dzięki. ps stawiam tutaj pierwsze kroki. pozdrawiam wszystkich :D