RWPG - Relacja Wiosłem Pisana Gdzieniegdzie :D

wpadłam ponownie ,pooglądac fotki z Trpanja fajnie tak popatrzeć na teraz już znane miejsca
widziałam,że podpłynęliście do skałki z plaży na kampie Vrila ,tylko fotki nie mogę zobaczyć zniknęła?
dużo fotek podobnych mamy,mam nadzieję że zajrzysz jak już coś stworzę

andeo napisał(a):wpadłam ponownie ,pooglądac fotki z Trpanja

Bardzo mi miło, że wpadłaś

andeo napisał(a):widziałam,że podpłynęliście do skałki z plaży na kampie Vrila ,tylko fotki nie mogę zobaczyć zniknęła?

Coś ją zeżarło Właśnie odtworzyłam

andeo napisał(a):dużo fotek podobnych mamy,mam nadzieję że zajrzysz jak już coś stworzę

Z największą przyjemnością

ooo fajnie,jest zdjątko super macie z tym kajakiem

Maslinka,

Wybieramy się w lipcu na kilka dni na Mljet, nocować będziemy w Saplunara, mamy 4 dni na zwiedzenie wyspy. Na pewno chcielibyśmy "ogarnąć" Park, czy jest tam możliwość pływania kajakiem - jest jakaś wypożyczalnia?. Jak się ma sprawa odnośnie jedzenia w knajpach? Śniadania itp we własnym zakresie, ale na jakąś smaczną rybkę byśmy się wybrali, masz jakieś godne polecenia miejsce? jak z cenami? Korci mnie wynajęcie małej łajbki i opłynięcie wyspy, z tego co wyczytałam w necie jest tam masa pięknych zatoczek, grot dostępnych tylko od strony morza. Widziałaś gdzieś wypożyczalnie?

Z góry dzięki za info!

Czarna 2018

Zanim Maslinka się odnajdzie to ja się wtrącę - w sprawie łódki, którą chcesz wypożyczyć.Macie patenty, czy tak na żywioł?
Ja z mężem wypożyczyliśmy łódź z małym silnikiem w Prożurskiej Luce, aby dopłynąć do Saplunary. W drodze powrotnej, po 15 tej zerwał się mistral, i o mało naszej morskiej wyprawy nie przepłaciliśmy życiem. Wzdłuż wybrzeży Mljetu mało jest miejsc do zacumowania, toteż jak wyruszysz, to musisz liczyć się z tym, że - jak na autostradzie - nie zatrzymasz się w każdej chwili, bo koło ciebie są ostre skały.Pewnie dla wprawionych nie jest to wielkie wyzwanie, dlatego pytam czy macie uprawnienia i doświadczenie..My nie mieliśmy..i skończyło się ściąganiem nas z morza motorówką przez pracownika wypożyczalni

Co do rybki, nad Saplunarą - plażą jest konoba z widokiem, którą polecał np. w swojej relacji Marsallah.

Na Mljecie słyną też z koźlęciny spod peki - my jedliśmy pyszną w Prożurskiej Luce

A w ogóle dzięki za wydobycie relacji z archiwum - chętnie jeszcze raz obejrzę maslinkowe przygody i znajome kąty

Katerina,

Dzięki za podpowiedź,

co do łodzi plan jest wstępnie taka mała o MOTORBOAT 5 Hp, wygląda jak riksza wodna, nie mogę linka wrzucić


w jednej ekipie będzie żeglarz więc damy radę, tylko pytanie czy jest sens i warto się z tym szarpać?
Nie znam jeszcze "klimatów" chorwackich, to będzie pierwszy raz

Czarna2018 napisał(a):
w jednej ekipie będzie żeglarz więc damy radę, tylko pytanie czy jest sens i warto się z tym szarpać?
Nie znam jeszcze "klimatów" chorwackich, to będzie pierwszy raz

A czy ten żeglarz ma morskie doświadczenie?

ma morskie doświadczenie, pływał już po wodach chorwackiego wybrzeża.
Pytanie tylko czy jest sens, czy są tam "ciekawe" zakątki i czy ktoś to już z was robił, żeby polecić albo odradzić?

Czarna2018 napisał(a):ma morskie doświadczenie, pływał już po wodach chorwackiego wybrzeża.
Pytanie tylko czy jest sens, czy są tam "ciekawe" zakątki i czy ktoś to już z was robił, żeby polecić albo odradzić?

Pływał po wodach chorwackiego wybrzeża ... i nie wie czy jest sens

Czarna2018 napisał(a):ma morskie doświadczenie, pływał już po wodach chorwackiego wybrzeża.
Pytanie tylko czy jest sens, czy są tam "ciekawe" zakątki i czy ktoś to już z was robił, żeby polecić albo odradzić?

To jak nie wie czy jest sens to niech lepiej daruje sobie wyprawę łódeczką

No właśnie tu mam problem. On sie rozbijał dużymi łajbami a tu na mljet chcemy te małe "wodne riksze" i marudzi mi że wolno to plywa itp. A nam sie nie spieszy, a chcemy zobaczyć coś poza "komercja". Na Mljet przybijał ale nie opływal go w koło szukając dziury w całym.. Także bije sie z myślami