Rumuńskie wyrypy: 2022

napisał(a) **Franz** » 08.03.2015 22:07

ASIULA HK napisał(a):Nie chciałam na razie naciskać

Postaram się jutro dorzucić kolejny odcinek.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **ASIULA HK** » 09.03.2015 08:45

Franz napisał(a):Postaram się jutro dorzucić kolejny odcinek.

Może być dziś, jutro...po prostu, jak znajdziesz czas :wink:

Pozdrawiam.

napisał(a) **tercja** » 09.03.2015 09:57

No i widzisz Wojtku

a Ty twierdzisz, że małe zainteresowanie. Daj nam nacieszyć oczy tymi zielonymi, cudownymi krajobrazami! To, że cicho siedzimy to nie znaczy, że nie śledzimy Twej relacji. Bo ileż to można wzdychać i wzdychać ...

napisał(a) **piotrf** » 09.03.2015 12:39

tercja napisał(a): To, że cicho siedzimy to nie znaczy, że nie śledzimy Twej relacji. Bo ileż to można wzdychać i wzdychać ...

Wzdychać można długo :smo:

, ale lepiej planować wyjazd w tamte strony , albo bez planowania zwyczajnie pojechać i zobaczyć . . . jeszcze nie dziś , ale majowy weekend chyba na to pozwoli

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **tercja** » 09.03.2015 15:44

no ja już właśnie planuję na sierpień i już się nie mogę doczekać

napisał(a) **Franz** » 09.03.2015 19:12

ASIULA HK napisał(a):Może być dziś, jutro...po prostu, jak znajdziesz czas

No właśnie, jedna sprawa zajęła mi dziś znacznie więcej czasu, niż przypuszczałem.

piotrf napisał(a):
tercja napisał(a): To, że cicho siedzimy to nie znaczy, że nie śledzimy Twej relacji. Bo ileż to można wzdychać i wzdychać ...

Wzdychać można długo , ale lepiej planować wyjazd w tamte strony , albo bez planowania zwyczajnie pojechać i zobaczyć . . . jeszcze nie dziś , ale majowy weekend chyba na to pozwoli

Eech... pojechałoby się...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **ASIULA HK** » 09.03.2015 21:03

Franz napisał(a):No właśnie, jedna sprawa zajęła mi dziś znacznie więcej czasu, niż przypuszczałem.

Niestety...zdarza się :wink:

Franz napisał(a):Eech... pojechałoby się...

Nigdy nie mów nigdy :wink:

Pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 09.03.2015 23:07

ASIULA HK napisał(a):Nigdy nie mów nigdy

Jeden z moich przyjaciół mawiał:
- Nigdy nie mów: ostatni...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 09.03.2015 23:58

Chwilkę odpoczywam - ot, tyle, żeby oddech wyrównać - i ruszam w dalszą drogę. Najpierw trochę w dół i zaczyna się ten urozmaicony fragment szlaku.

napisał(a) M. » 12.03.2015 22:16

Pewnie mało subtelnie zauważam, że odpoczywasz już trzy dni ! :wink:

Zatem w drogę, a aby szło się raźniej Kárpátia zagra "Keleti Kárpátok".

napisał(a) **Franz** » 12.03.2015 23:34

M. napisał(a):Pewnie mało subtelnie zauważam, że odpoczywasz już trzy dni !
Zatem w drogę, a aby szło się raźniej Kárpátia zagra "Keleti Kárpátok".

Wprawdzie nie tyle odpoczywam, co spiesznym krokiem podążam w paru innych wątkach, ale skoro czekasz, to postaram się szybko pchnąć i ten wątek do przodu.

A sposób poganiania uważam za bardzo subtelny.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **tercja** » 13.03.2015 08:48

Chciałam przypomnieć, że czeka nas trochę więcej.
Jakaś dyskryminacja, czy cóś?

napisał(a) **JoannaG** » 13.03.2015 09:46

Ja też czekam

Pozdrawiam
Asia

napisał(a) **Franz** » 13.03.2015 14:19

tercja napisał(a):Chciałam przypomnieć, że czeka nas trochę więcej.
Jakaś dyskryminacja, czy cóś?

Widziałem, że u Sławka dotarłaś już pod Maglic.
Jeśli masz nadmiar czasu, to rzuć sobie okiem tutaj (im dalej, tym ładniej).

JoannaG napisał(a):Ja też czekam

Postaram się dziś jeszcze dorzucić ciąg dalszy.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **tercja** » 13.03.2015 17:01

Właśnie Sławek wspomniał, też tam byłeś ( Maglic) . Czasu nie mam za wiele i dlatego dziękuję za podrzucenie linka.
Z chęcią poczytam i porównam, bo już zauważyłam, że byłeś inną porą roku.