Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Relacja, której być nie miało- Tyrol

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 02.03.2012 09:58

31 styczeń- wtorek: Penken

Obrazek

Mayrhofen jest największą i najbardziej znaną miejscowością doliny Zillertal, a zarazem bardzo ciekawym ośrodkiem do uprawiania białego szaleństwa.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Leży na krańcu doliny, w miejscu gdzie Zillertal rozdziela się na cztery doliny boczne. Mayrhofen posiada dojście do dwóch terenów narciarskich, mniejszego Ahorn i większego Penken- będącego brama do Zillertal 3000- jednego z najbardziej narciarsko atrakcyjnych regionów doliny.

Obrazek

Obrazek

We wtorek szusowaliśmy właśnie na Penken, gdzie znajduje się łącznie 243km tras i 70 wyciągów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wokół łysego wierzchołka Penken rozpościera się półkolista gęsta sieć tras i wyciągów. Dużo radości na trasach znajdą tutaj zarówno wprawieni narciarze- zbocza przy wyciągach Knorren i Larchenwald będą dla nich idealne. Początkujący też znajda tutaj coś dla siebie- pokryty śniegiem płaskowyż pomiędzy Gschossberg i Penkenjoch, to właśnie miejsce dla nich.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To właśnie Penken może pochwalić się trasą Harakiri, która reklamować się już nie musi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na szczyt Penken (2100m n.p.m.) można wjechać z trzech stron. Z centrum Mayrhofen kursuje kolejka linowa, działają też dwie gondolki- Finkenbergbahn i Horbergbahn.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zawsze urzeka mnie ten taśmociąg ;)

Obrazek

Penken dla mnie?

Obrazek

Obrazek

Dużo tras, które są bardzo dobrze przygotowane i piękne widoki, wszystko zapięte na ostatni guzik, fajne bary gdzie można się rozgrzać i odpocząć... ale jakoś do mnie nie przemawia. Chyba za dużo tego wszystkiego, za dużo czasu zajmowało kombinowanie którym wyciągiem i gdzie dojechać, żeby dobrze poszusować :)

Na szczęście znam ten ośrodek na tyle, żeby byłam w stanie wybrać sobie kilka ulubionych tras i wyjeździłam się, że hej :)

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Pogoda była piękna, temperatura idealna, ale to już kolejny dzień intensywnego szusowania, więc bardzo zmęczeni wróciliśmy do domu.

Zapraszam do środka, na wieczorne bombardino ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wyszło jak zwykle... piekielnie mocne, ale tak miało być :twisted:

Środa była lodowcowa, więc zapraszam na kolejny odcinek :)
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 02.03.2012 10:36

Koleżanka Roxi to pożyje. Niczym w Raju. Takiej to się powodzi, a tu człowiek musi jeść chleb ze smalcem, swojską wódką się raczyc i co najwyżej popatrzeć na zdjecia koleżanki Roxi.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 02.03.2012 10:52

Roxi napisał(a):Zapraszam do środka, na wieczorne bombardino ;)


Jasio z bitą śmietaną - pychota...

:wink:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 02.03.2012 10:54

darek1 napisał(a):, a tu człowiek musi jeść chleb ze smalcem, swojską wódką się raczyc


A co złego jest w chlebie ze smalcem i swojskiej wódce, bo chyba nie ogarniam myśli kolegi Darka :roll: ;)

W innej narciarskiej relacji, ktoś już koledze tłumaczył znaczenie ikonki ";)", więc mogę jej spokojnie używać ;)

Jacek S napisał(a):Jasio z bitą śmietaną - pychota...


Z bitą śmietaną, ajerkoniakiem i mlekiem... i do tego na ciepło 8O
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 02.03.2012 11:02

Miałem na myśli kobiece fantazje...dlatego oczko było.
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 02.03.2012 11:09

Jacek S napisał(a):Jasio z bitą śmietaną - pychota... ;)


Roxi napisał(a):Z bitą śmietaną, ajerkoniakiem i mlekiem... i do tego na ciepło


Jacek S napisał(a):Miałem na myśli kobiece fantazje...dlatego oczko było.


Miałam na myśli to samo :wink:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12170
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 02.03.2012 11:22

Roxi napisał(a):Zapraszam do środka, na wieczorne bombardino ;)


Po takim bombardino to chyba piruety dobrze wychodzą :?: :D

pzdr :wink:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18262
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 02.03.2012 17:39

Roxi napisał(a):
Jacek S napisał(a):Jasio z bitą śmietaną - pychota... ;)


Roxi napisał(a):Z bitą śmietaną, ajerkoniakiem i mlekiem... i do tego na ciepło


Jacek S napisał(a):Miałem na myśli kobiece fantazje...dlatego oczko było.


Miałam na myśli to samo :wink:


Odkryłem właśnie sens ewolucji światowego narciarstwa alpejskiego 8)

:wink:

Pozdrawiam
Piotr
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 02.03.2012 20:04

Ja to się nie nadaję na narciarza ... tego "chrztu" mógłbym nie przejść :D
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 03.03.2012 19:57

longtom napisał(a):Po takim bombardino to chyba piruety dobrze wychodzą :?: :D


Po takim bombardino, to dobrze wychodzi tylko głęboki sen :twisted:
Piruety najlepiej wychodzą po grzanym winie z odrobiną rumu ;)

piotrf napisał(a):Odkryłem właśnie sens ewolucji światowego narciarstwa alpejskiego 8)


Tylko w takim razie, co można powiedzieć o kombinacji norweskiej? 8O

;)

weldon napisał(a):Ja to się nie nadaję na narciarza ... tego "chrztu" mógłbym nie przejść :D


Wymyślilibyśmy coś innego... zjazd na krechę z trasy Harakiri, albo coś :roll:

;)
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 03.03.2012 20:57

weldon napisał(a):Ja to się nie nadaję na narciarza ... tego "chrztu" mógłbym nie przejść :D

Mogło by tak być :wink:
Widzisz, trzeba się urodzić we właściwym rejonie a wówczas "narty" ma się od urodzenia. Można ewentualnie nie korzystać - jak ktoś nie przepada ( przeca są i tacy)
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 03.03.2012 21:11

Roxi napisał(a):Alpy zdobyte, jak nic :lol:
Obrazek

Jakby fotograf lekko usiadł ....... miałabyś "koronę". Teraz ciut brakuje. :wink:
bezelek_89
Croentuzjasta
Posty: 169
Dołączył(a): 19.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) bezelek_89 » 04.03.2012 20:14

no to Penken już wspólnie zlaiczyliśmy z Roxi, teraz czekamy jeszcze na TUXa )

a czekając wrzucę dwa krótke filmika z owej miejscówki:)
1.
2.

moi znajomi co prawda tak jak ja kultywujemy jazdę na jednej desce jak CI na filmie, ale Twoja realcja i tak zagrzewa nas doskonale przed wyjazdem:)
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 05.03.2012 10:18

woka witam na stronach narciarskiej relacji.
Zawsze mi miło, jak się odezwiesz ;)

bezelek_89 napisał(a):no to Penken już wspólnie zlaiczyliśmy z Roxi, teraz czekamy jeszcze na TUXa )


W takim razie biorę się do roboty :)

Całkiem sympatyczne filmiki, a jaka ścieżka dźwiękowa :lol:
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8644
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 05.03.2012 19:42

Ale ja Ci zazdroszczę tej pogody i tych widoków! Od soboty jesteśmy w dolinie Zillertal, ale o takim słońcu i takim niebie można tylko pomarzyć :evil: .

Wczoraj na Arenie było jeszcze całkiem ładnie i mimo dość pochmurnego nieba słoneczko jednak nas mocno opaliło. Za to dzisiaja śnieg sypał już cały dzień. Udało się nam zrobić sporo kilomertów w Hochzilllertalu, ale trochę przemokliśmy mimo niezłych parametrów odzieży.
Zillertal Arenę i Hochzillertal ujeżdzałam pierwszy raz i mimo koszmarnej pogody Hochzillertal pobił Arenę o głowę. Przede wszystkim do Areny zniechęciło mnie skandaliczne przygotowanie tras, a w zasadzie jego brak. Tylu nierówności, muld, lodu nie widziałam nigdzie w Alpach i nie pamiętam kiedy w Polsce czy Czechach. Same trasy dłuższe i ciekawsze też jednak w Hochzillertalu. Zwłaszcza 6stka przypadła mi do gustu. Jutro w planach jest Penken, pojutrze znowu Hochzillertal, tym razem, jeśli wierzyć prognozom, w pełnym słońcu :D .
Arenę sobie raczej odpuścimy. Nie wiem, może miałam pecha, ale ratraki na trasy nie wyjechały tam baaaaaaaaaaardzo dawno.

Przepraszam, za wtrącenie. Czekam na Tuxa Twoim oczami, bo sami się chyba jednak znowu nie zadecydujemy tam pojechać. No chyba, że zrobisz taką reklamę ... :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Relacja, której być nie miało- Tyrol - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone