Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło? Krk

Nefer napisał(a):

gusia-s napisał(a):Bramka się otwiera No to Tom w pedał i już jest za bramką Hurra … jesteśmy wolni

Samootwierająca się bramka i to jeszcze bez płacenia . Wy to macie szczęście .

Szkoda, że na autostradach nas tak nie traktują

Piter_M napisał(a):Chętnie przypomnę sobie nasz Krk
A muza 2Cellos jest świetna, sam chętnie wybrałbym się na taki koncert.
Trzeba by ich jakoś np. do naszego Spodka ściągnąć

Ogólnie, to plan miał być trochę Twoim śladem, szczególnie w I części . Nawet planowaliśmy stanąć na kempingu przy hotelu Lampenhaus w Fush, no a potem Krk już wg własnego uznania .
Długo trwało zanim udało się ściągnąć 2Cellos do PL i cieszę się, że jest to Warszawa bo mam blisko. Może kolejny raz będzie w Spodku? Zazwyczaj, jak już raz odwiedzą dany kraj to wracają.

gusia-s napisał(a):[Długo trwało zanim udało się ściągnąć 2Cellos do PL i cieszę się, że jest to Warszawa bo mam blisko. Może kolejny raz będzie w Spodku? Zazwyczaj, jak już raz odwiedzą dany kraj to wracają.

Przykład - Goran Karan

gusia-s napisał(a):

Piter_M napisał(a):Chętnie przypomnę sobie nasz Krk
A muza 2Cellos jest świetna, sam chętnie wybrałbym się na taki koncert.
Trzeba by ich jakoś np. do naszego Spodka ściągnąć

Ogólnie, to plan miał być trochę Twoim śladem, szczególnie w I części . Nawet planowaliśmy stanąć na kempingu przy hotelu Lampenhaus w Fush, no a potem Krk już wg własnego uznania .

No to może w przyszłym roku tak zrobicie

gusia-s napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):

CROnikiCROpka napisał(a):A mam takie pytanko, skąd masz takie super emotki?

Chyba stąd >>> http://www.picgifs.com/graphics/

Nie skąd inąd klik

Dziękuję za informacje

Piter_M napisał(a): ... No to może w przyszłym roku tak zrobicie

Znaczy się już w tym
Planów jeszcze nie mamy, bardzo bym chciała na Brac ale tam trochę lipa z kempingami, są kiepsko położone. Brak bezpośredniego wyjścia na plażę, zawsze jest jakaś przeszkoda a to deptak a to klif a to całkiem daleko od morza. Najbardziej by mi chyba odpowiadał Aloa w Bolu bo i z widokiem na morze i najbliżej do plaży choć na klifie. Jednak obawiam się, że ze względu na ukształtowanie terenu nie damy rady na nim zakotwiczyć. Zmieniliśmy budę na duuuużo większy i cięższy gabaryt. Teraz nasz zestaw ma prawie 12 m. i stromy wąski dojazd nie wchodzi w rachubę. Do kempingu Aloa dojazd jest dobry, ponoć zrobili nową drogę ale sam kemping położony jest kaskadowo na zboczu wiec manewrowanie tak długim zestawem może okazać się niewykonalne. Muszę się dowiedzieć, czy nie mają parceli dla takich jak my gdzieś na samej górze zaraz przy wjeździe .
Druga opcja to kemping w Supertar z najwygodniejszym chyba dojazdem ale za to dalej od morza i pewnie trzeba rezerwować miejsce, gdyż przerobili go na ośrodek z domkami i pod karawaning zostało chyba tylko 30 parcel
Muszę jeszcze zrobić rozeznanie w tej kwestii. Może maslinka coś podpowie odnośnie Aloa jaki tam jest teren

CROnikiCROpka napisał(a):... Dziękuję za informacje

Niech zagoszczą w CROnice

gusia-s napisał(a):Muszę jeszcze zrobić rozeznanie w tej kwestii. Może maslinka coś podpowie odnośnie Aloa jaki tam jest teren

Ja nie maslinka, ale zaglądałam na Aloa więc napiszę, a maslinka skoryguje - dojazd tak jak pisałaś jest ok. Sam wjazd na camp również. Ale zjazd na dół campu ...to już gorzej. Z tym że myślę, że na górze można się z przyczepą zatrzymać, na stronie campu w galerii są zdjęcia z camperami i przyczepami.
Ale tam patelnia chociaż pisałaś, że skoro macie daszek od przyczepy to patelnia Wam nie straszna

My byliśmy na starym campie Supetar, super miejsce to było, ale zostały po nim tylko wspomnienia...niestety

Na Aloa się nie zdecydowaliśmy, bo wówczas (2012) nie było tam prądu, tylko generator. Dla nas to odpadało - w pobliżu nie było sklepu, a coś w lodówce dla dzieci musi być przecież Bez prądu się nie dało
Teraz prąd jest w cenniku, więc może coś się w tej kwesti zmieniło. W ogóle widzę, że camp się rozwinął...w końcu to już prawie 5 lat...ale czas leci

Ode mnie dla Ciebie - wiolonczelistka z Wysp Kanaryjskich:



Pozdrawiam,
Wojtek

gusia-s napisał(a):

Piter_M napisał(a): ... No to może w przyszłym roku tak zrobicie

Znaczy się już w tym

No tak, już w tym oczywiście

Zostaję tu i będę oglądał dalej bo z zajawki wynika, że chyba byliście na campingu Škrila, a okolice Starej Baški są piękne.

AniaJ. napisał(a):

gusia-s napisał(a):Muszę jeszcze zrobić rozeznanie w tej kwestii. Może maslinka coś podpowie odnośnie Aloa jaki tam jest teren

Ja nie maslinka, ale zaglądałam na Aloa więc napiszę, a maslinka skoryguje - dojazd tak jak pisałaś jest ok. Sam wjazd na camp również. Ale zjazd na dół campu ...to już gorzej. Z tym że myślę, że na górze można się z przyczepą zatrzymać, na stronie campu w galerii są zdjęcia z camperami i przyczepami.
Ale tam patelnia chociaż pisałaś, że skoro macie daszek od przyczepy to patelnia Wam nie straszna

Nie mam czego korygować, Aniu, napisałaś, jak jest

Gusia, rzeczywiście, zjazd stromy, może być problematyczny z przyczepą... No i patelnia! Chociaż można stanąć pod daszkiem z czegoś na kształt bambusa. Tutaj widać te daszki, między naszym namiotem a parasolem :



W cenniku jest pozycja: przyczepa - Motor camper/caravan-camp place.

Cennik

Ale nie pamiętam, czy jakieś przyczepy wtedy (w 2012 roku) widzieliśmy (camperów na pewno dużo). Przejrzałam zdjęcia i nic takiego na fotkach nie widać, co nie znaczy, że ich nie było. Trudna sprawa z tym campem... Może najlepiej będzie, jak napiszesz do nich maila Sądzę, że powinni odpisywać. Poznaliśmy właścicieli - bardzo sympatyczni i dobrze mówią po angielsku

Na Braču, po tym jak zniknął camping w Supetarze, bardzo słabo z campami... Nie licząc tych 8 czy 9 w Bolu, ale one dziwne są i często po "niewłaściwej" stronie drogi

U mnie w planie B na ten rok też Brač
Maslinko, ten chyba dość nowo powstały i nieźle wygląda:
https://goo.gl/MrjP34
O tłumy się nie martwię,bo będę w pierwszej połowie czerwca
Dziękuję i pozdrawiam

Byliśmy na tym kempingu w tym roku. Marnie widzę tam zestaw, bo jest dość stromo. Chyba, że na samej górze, tam mogłoby się udać. Kampery dają radę, ale z przyczepą nikogo nie widziałem.
Inna sprawa to warunki socjalne, konkretnie koedukacyjna toaleta. Za to cena - miodzio. Atmosfera też miła, bo mały camp.

Przepraszam za OT

pkucaba napisał(a):Inna sprawa to warunki socjalne, konkretnie koedukacyjna toaleta. Za to cena - miodzio. Atmosfera też miła, bo mały camp.

W 2012 była osobno damska i osobno męska toaleta, zresztą wtedy były nowe i bardzo ładne. Mówię o górnej części campingu. Zresztą widzę je obie na zdjęciach na stronie...

Tak wyglądała damska toaleta:



W dolnej części były starsze toalety, chyba rzeczywiście wspólne, ale tam nie chodziliśmy.

Maslinko piszesz o kampie Zlatni Rat?


Toaleta (z solarami na górze), a budyneczek po prawej to prysznice.

Zdjęcie prysznica
źródło: http://www.bol-camping.com/index_files/aboutus.htm

Kemping jest godny polecenia. Mnie się podobało, dziewczyny były skrępowane.
Na zdjęciach nie widać jak jest stromo.


Edyta:

UFF... Maslinko piszesz o kampie ALOA, a ja o Zlatni Rat.

pkucaba napisał(a):UFF... Maslinko piszesz o kampie ALOA, a ja o Zlatni Rat.

To się nie dogadaliśmy

Ale camping Zlatni Rat, z tego co pokazujesz, wygląda bardzo fajnie. Może kiedyś

maslinka napisał(a):

pkucaba napisał(a):UFF... Maslinko piszesz o kampie ALOA, a ja o Zlatni Rat.

To się nie dogadaliśmy

pkucaba odpowiadał na moje pytanie