Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Przegląd auta przed wyjazdem do Chorwacji

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bartek L.
Odkrywca
Posty: 67
Dołączył(a): 26.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bartek L. » 26.05.2014 14:23

Zmiana 2-masy na zwykla? Czy jest to bezpieczne ( bo pewnie tansze rozwiazanie) ? Sam rozwazam taka wymianie przy mojej Octawii I , rocz. 2004, przeb. 110 tys. jako , ze czeka mnie wymiana sprzegla, a jak bede mial bebechy na wierzchu to od razu moznaby wymienic....
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2926
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 26.05.2014 14:30

Myślę podobnie do Ironmana.
Z rzeczy oczywistych do wymiany (opony, klocki, wymiana oleju) warto po prostu wykonać je szybciej przed wyjazdem pomimo, że "termin" wymian byłby po wakacjach.
Ale mam przykład z pierwszej ręki. Nie kolega kolegi ale kolega, który swoimi ustami to opowiadał.
Przegląd samochodu zrobił przed wyjazdem.
Oddał po prostu do mechanika i poprosił aby to było na firmę. Mechanik stwierdził, że jak na firmę to pójdzie w koszty więc poleci po bandzie.
Wynik końcowy przeglądu to rachunek na okolice 2000zł - a co tam, nawet tarcze hamulcowe wymienił tłumacząc, że nie mógł go takimi słabymi już wypuścić w trasę bo później by było na niego bo miał przygotować samochód na długą podróż, a tu tarcza by się starła do zera :)
Sprzęgło nawet rozbierał i coś tam wymienił (przepraszam, że nie ogarniam co tam wymienił) więc kumpel mocno wpieniony na koszta ale ze spokojną głową wyjechał do Chorwacji.

Szkoda, że jeszcze mu turbiny nie wymienił bo akurat siadła i to już nie było 2000zł ale sporo więcej bo remont w Chorwacji i tydzień z urlopu wycięty.

Podsumowując - nie korzystajmy z prawa Murphego. Zdrowy rozsądek zachować.
To co do wymiany to ją przyspieszyć, a reszty nawet nie rozgrzebywać.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 26.05.2014 14:32

Bartku, są dostępne zamienniki w postaci sztywnych kół do większości samochodów. Dwumasa wpływa wyłącznie na komfort w postaci redukcji drgań i redukcję obciążenia dla wału silnika i skrzyni. Zauważ że kilka/kilkanaście lat temu auta jeździły bez dwumasy i nikt nie płakał. Jak ktoś ma ołowianą nogę to ani pięciomasa nie pomoże :)
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5194
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 26.05.2014 14:44

Jeździliśmy kilkunastoletnim autem i zawsze było super, nigdy fura nie zawiodła a przeglądy i profilaktyczne wymiany nigdy nie były robione. Rok temu byliśmy kilkunastomiesiecznym czyli prawie nowym autem i ledwo z cro wróciliśmy. Podczas jazdy co 10-20 wyłączałem auto, odpalałem i dalej jechałem bo jakiś czujnik wariował i auto dochodziło jedynie do 3000 obr/min więć przed każdym wyprzedzeniem wciskałem sprzęgło i gazowałem czy mogę wyprzedzać czy po raz kolejny muszę coś tam zresetować. Rozpisywać się o historii nie będę ale ja zawsze naprawiam auto jak coś się psuje czy widać, że się kończy a nie wymieniam połowy tak w razie czego. To roczne auto oczywiście kilka dni wcześniej było na przeglądzie okresowym gdzie po raz kolejny wypalali mi zapchanego dpf-a co czynili średnio raz na miesiąc ...
Bartek L.
Odkrywca
Posty: 67
Dołączył(a): 26.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bartek L. » 26.05.2014 14:58

Rysio napisał(a): Dwumasa wpływa wyłącznie na komfort w postaci redukcji drgań i redukcję obciążenia dla wału silnika i skrzyni. :)


Idac takim tokiem rozwazan, to sie moze okazac, ze przy takiej zamianie padnie szybciej skrzynia.... (?) .
PS. Nie mysle, ze zrobie wiecej niz 100 tys. na zwyklej masie, wiec chyba powinno wystarczyc....
KrisLukas
Croentuzjasta
Posty: 180
Dołączył(a): 24.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) KrisLukas » 26.05.2014 15:14

Ciekawy temat, rodem z forów motoryzacyjnych. :)
Niby wszystko w porządku sprawdzamy auto od a do z, kupujemy assistance i w drogę.
Jednak warto podliczyć koszty. Swoim autem poruszam się w obrębie 25 kilometrów od domu i nie widzę sensu wydawać pieniędzy na rzeczy które ewentualnie pozwolą mi uniknąć awarii i uziemienia auta na drodze. Auto ma już kilkanaście lat, corocznie przechodzi przegląd techniczny i po okolicy raczej nie jeżdzę nim więcej niż 100 km/h, jednak mimo to do spraw typu hamulce, zawieszenie podejście mam wręcz aptekarskie. Zwykle jednak to nie hamulce czy zawieszenie powoduja uziemienie auta na drodze. Zwykle jest to szeroko rozumiana elektryka, bez znaczenia czy ma zwiazek z układem zapłonowym, osprzętu silnika czy abs-u.
Wcześniej moje auto było juz pięć razy na południu Chorwacji, zawsze bezproblemowo, na autostradzie chorwackiej jechałem nawet 180km/h choć zwykle 140. Wyjazd do Chorwacji jak dla mnie to ok 3000 km, zawsze to jakieś zużycie części, chociażby opon czy hamulców, amortyzację szacuję na pareset złotych.
Zawsze też brałem pod uwagę czarny scenariusz, stłuczka, poważna awaria, holowanie do Polski każdy to koszt rzędu kilku do kilkunastu tysięcy.
Obecnie jednak stawiam na opcję relatywnie tańszą i pewną mianowicie wynajem auta.
Kosztuje toto ok.1500 zł na 8-9 dni jednak niczym nie muszę się przejmować. Sytuacje typu stłuczka, awaria rozwiązuję jednym telefonem. Do tego zamiast jechać autem kilkunastoletnim, jade autem które ma góra 3 lata. Więc może zamiast wykupować assistance, inwestować w wymiane części które mogą się zepsuć, wybrac opcje która tylko na pierwszy rzut oka wydaje się nieco droższa, ale też może okazać sie dużo tańsza.
scood74
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 387
Dołączył(a): 06.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) scood74 » 26.05.2014 15:44

Ironman napisał(a):Może powiecie, że jestem nieodpowiedzialny, może mam szczęście :) Ale posiadam 16 letnie daewoo tico. Do Chorwacji dopiero się wybieram, ale w zeszłym roku pokonałem nim trasę Lublin-Londyn i po miesiącu powrót. ;)


szacun ....


co do dwu-masy to mimo że już na nią czas , z obiegowych opinii wynika że ta awaria nie następuje nagle i od pierwszych objawów do całkowitego padnięcia mija trochę czasu (kilka kkm ) ,


podobno ....

ma ktoś takie doświadczenia? wymieniać jeśli jeszcze nie ma jakichkolwiek objawów, czy czekać ?
Piraraq
Croentuzjasta
Posty: 130
Dołączył(a): 10.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piraraq » 26.05.2014 16:27

cchhee napisał(a):Ciekawy temat, rodem z forów motoryzacyjnych. :)
Niby wszystko w porządku sprawdzamy auto od a do z, kupujemy assistance i w drogę.
Jednak warto podliczyć koszty. Swoim autem poruszam się w obrębie 25 kilometrów od domu i nie widzę sensu wydawać pieniędzy na rzeczy które ewentualnie pozwolą mi uniknąć awarii i uziemienia auta na drodze. Auto ma już kilkanaście lat, corocznie przechodzi przegląd techniczny i po okolicy raczej nie jeżdzę nim więcej niż 100 km/h, jednak mimo to do spraw typu hamulce, zawieszenie podejście mam wręcz aptekarskie. Zwykle jednak to nie hamulce czy zawieszenie powoduja uziemienie auta na drodze. Zwykle jest to szeroko rozumiana elektryka, bez znaczenia czy ma zwiazek z układem zapłonowym, osprzętu silnika czy abs-u.
Wcześniej moje auto było juz pięć razy na południu Chorwacji, zawsze bezproblemowo, na autostradzie chorwackiej jechałem nawet 180km/h choć zwykle 140. Wyjazd do Chorwacji jak dla mnie to ok 3000 km, zawsze to jakieś zużycie części, chociażby opon czy hamulców, amortyzację szacuję na pareset złotych.
Zawsze też brałem pod uwagę czarny scenariusz, stłuczka, poważna awaria, holowanie do Polski każdy to koszt rzędu kilku do kilkunastu tysięcy.
Obecnie jednak stawiam na opcję relatywnie tańszą i pewną mianowicie wynajem auta.
Kosztuje toto ok.1500 zł na 8-9 dni jednak niczym nie muszę się przejmować. Sytuacje typu stłuczka, awaria rozwiązuję jednym telefonem. Do tego zamiast jechać autem kilkunastoletnim, jade autem które ma góra 3 lata. Więc może zamiast wykupować assistance, inwestować w wymiane części które mogą się zepsuć, wybrac opcje która tylko na pierwszy rzut oka wydaje się nieco droższa, ale też może okazać sie dużo tańsza.


Korzystając z okazji, czy może ktoś polecić jakąś dobrą i nie drogą wypożyczalnię samochodów z okolic Katowic?
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 26.05.2014 16:59

Ironman napisał(a):w zeszłym roku pokonałem nim trasę Lublin-Londyn i po miesiącu powrót.

Cały miesiąc w trasie? :)
jankos31
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 48
Dołączył(a): 13.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) jankos31 » 26.05.2014 17:12

scood74 napisał(a):
Ironman napisał(a):Może powiecie, że jestem nieodpowiedzialny, może mam szczęście :) Ale posiadam 16 letnie daewoo tico. Do Chorwacji dopiero się wybieram, ale w zeszłym roku pokonałem nim trasę Lublin-Londyn i po miesiącu powrót. ;)


szacun ....


co do dwu-masy to mimo że już na nią czas , z obiegowych opinii wynika że ta awaria nie następuje nagle i od pierwszych objawów do całkowitego padnięcia mija trochę czasu (kilka kkm ) ,


podobno ....

ma ktoś takie doświadczenia? wymieniać jeśli jeszcze nie ma jakichkolwiek objawów, czy czekać ?


Nie wiem jak w przypadku Forda, ale w VW sam kiedyś wymieniałem koło pierwszy raz przy przebiegu 330000, choć obiegowa opinia jest taka, że powinno wytrzymać koło 200000 :) . Od pierwszych objawów do konieczności wymiany minęło około 5000. Ja osobiście na pewno nie wymieniał bym tego elementu na " wszelki wypadek", ale to jest tylko moje zdanie.
KrisLukas
Croentuzjasta
Posty: 180
Dołączył(a): 24.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) KrisLukas » 26.05.2014 17:35

Piraraq napisał(a):
cchhee napisał(a):Ciekawy temat, rodem z forów motoryzacyjnych. :)
Niby wszystko w porządku sprawdzamy auto od a do z, kupujemy assistance i w drogę.
Jednak warto podliczyć koszty. Swoim autem poruszam się w obrębie 25 kilometrów od domu i nie widzę sensu wydawać pieniędzy na rzeczy które ewentualnie pozwolą mi uniknąć awarii i uziemienia auta na drodze. Auto ma już kilkanaście lat, corocznie przechodzi przegląd techniczny i po okolicy raczej nie jeżdzę nim więcej niż 100 km/h, jednak mimo to do spraw typu hamulce, zawieszenie podejście mam wręcz aptekarskie. Zwykle jednak to nie hamulce czy zawieszenie powoduja uziemienie auta na drodze. Zwykle jest to szeroko rozumiana elektryka, bez znaczenia czy ma zwiazek z układem zapłonowym, osprzętu silnika czy abs-u.
Wcześniej moje auto było juz pięć razy na południu Chorwacji, zawsze bezproblemowo, na autostradzie chorwackiej jechałem nawet 180km/h choć zwykle 140. Wyjazd do Chorwacji jak dla mnie to ok 3000 km, zawsze to jakieś zużycie części, chociażby opon czy hamulców, amortyzację szacuję na pareset złotych.
Zawsze też brałem pod uwagę czarny scenariusz, stłuczka, poważna awaria, holowanie do Polski każdy to koszt rzędu kilku do kilkunastu tysięcy.
Obecnie jednak stawiam na opcję relatywnie tańszą i pewną mianowicie wynajem auta.
Kosztuje toto ok.1500 zł na 8-9 dni jednak niczym nie muszę się przejmować. Sytuacje typu stłuczka, awaria rozwiązuję jednym telefonem. Do tego zamiast jechać autem kilkunastoletnim, jade autem które ma góra 3 lata. Więc może zamiast wykupować assistance, inwestować w wymiane części które mogą się zepsuć, wybrac opcje która tylko na pierwszy rzut oka wydaje się nieco droższa, ale też może okazać sie dużo tańsza.


Korzystając z okazji, czy może ktoś polecić jakąś dobrą i nie drogą wypożyczalnię samochodów z okolic Katowic?

Wpisz w google wypożyczalnia samochodów Katowice bądz pojedz na lotnisko do Pyrzowic, porównaj oferty i sam podejmij decyzję. Póki co wynajem aut nie jest zbyt popularny w Polsce więc nie licz na fachową opinię opartą na doświadczeniach z wieloma wypożyczalniami. Cena wynajmu auta też nie jest najważniejszym czynnikiem decydującym o wyborze danej firmy, najważniejsze są warunki wynajmu. Sam nie mam doświadczeń z wypożyczalniami w Polsce ale wiele razy wynajmowałem samochody w Anglii, Holandii czy Hiszpanii i doświadczenia mam bardzo pozytywne.
Ironman
Odkrywca
Posty: 64
Dołączył(a): 16.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ironman » 26.05.2014 20:19

Bocian napisał(a):
Ironman napisał(a):w zeszłym roku pokonałem nim trasę Lublin-Londyn i po miesiącu powrót.

Cały miesiąc w trasie? :)


:) Na szczęście, aż tak źle nie było :) Nie pamiętam już dokładnie, ale zeszło nam na pewno sporo ponad 30 godzin. Większość trasy po autostradach więc prędkość ok 90km/h. Nie chciałem go piłować także często postoje + dłuższy na sen, jako że sam kierowałem. W Londynie auto ze 2 razy przegonione po okolicy, ludzie kręcili głowami bardziej niż za jakimś porsche :) Teraz też zakładam, że zejdzie nam około 30h do Splitu. Kilometrów mniej, ale to w końcu wakacje więc po co się spieszyć :)
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 27.05.2014 10:43

Bartek L. napisał(a):
Rysio napisał(a): Dwumasa wpływa wyłącznie na komfort w postaci redukcji drgań i redukcję obciążenia dla wału silnika i skrzyni. :)


Idac takim tokiem rozwazan, to sie moze okazac, ze przy takiej zamianie padnie szybciej skrzynia.... (?) .
PS. Nie mysle, ze zrobie wiecej niz 100 tys. na zwyklej masie, wiec chyba powinno wystarczyc....


Wiesz przez dziesięciolecia dwumasy nie było i skrzynie raczej nie padały częściej niż obecnie. Nie rozpatruję wynalazków typu sekwencja, DSG itp, bo nie mam o tym pojęcia, ale jeśli dajmy na to Octavia 2002 dwumasy nie miała a 2004 ją ma przy zachowaniu tego samego silnika i skrzyni ... :)
Bartek L.
Odkrywca
Posty: 67
Dołączył(a): 26.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bartek L. » 27.05.2014 10:45

Faktycznie, dziwna sprawa.... Poza tym roznica w cenie znaczaca....
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 27.05.2014 10:58

Mam wrażenie że producenci próbują nas na siłę uszczęśliwić takimi wynalazkami. Obniżając koszty produkcji a również własne marże i zyski, kombinują co zrobić żeby później zarobić. Wiesz ile kosztuje kompresor klimy do Astry J w zakupie przez fabrykę na 1 montaż :lol: 39$. Tu masz przykład ceny dla Ciebie i to nie jest cena oryginału w ASO :lol: Z dwumasą będzie analogicznie, to wsio :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Przegląd auta przed wyjazdem do Chorwacji - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone