Rysio napisał(a):Serce w pasy napisał(a):Rysio ale na takim dokumencie nie wolno Ci prowadzić samochodu. Tak przynajmniej było kilka lat teu, gdy skradziono mi dokumenty.
Jeźdźiłem na tym co prawda do momentu wyrobienia wtórnika, bo nie miałem wyjścia, ale na szczęście nie byłem kontrolowany.
Tak jest również obecnie, jednak z informacji jakie uzyskałem w Starostwie w Gliwicach, większość patroli policji honoruje te świstki ponieważ są one potwierdzeniem posiadania właściwych uprawnień do kierowania pojazdem. Jeśli trafisz na upierdliwca owszem możesz zapłacić mandat za nieposiadanie dokumentu prawa jazdy, jednak nie będzie to oznaczało końca Twojej jazdy. Sądzę że jeśli miałbyś takie potwierdzenie przetłumaczone przez przysięgłego za granicą to jakoś byś się wyślizgał
.png)
.png)
.png)
osimek1 napisał(a):... policja powinna mieć prawo wystawić zaświadczenie "ten Pan (Pani) ma prawo jazdy tylko je zajumali". nawet nie wyobrażam sobie innej sytuacji...
.png)
osimek1 napisał(a):w miedzy czasie ktoś nam kradnie dokumenty i co wtedy ? jestem tysiąc kilometrów od domu, nowego prawka nie mam jak wyrobić a jakoś muszę wrócić
.png)
zonatyfacet1 napisał(a):Kolego, zabrali ci za wódę i teraz kombinujesz. Po co zadajesz tak bzdurne pytania innym? Wstydziłbyś sięTypowo polskie kombinatorstwo
.png)
.png)
janniko napisał(a):No, i teraz wynikła faktycznie ciekawa kwestia!
Każdemu może się zdarzyć, że mu ukradną prawko lub dokumenty. Lub to i to. Lub je zgubi, utopi, spalą się, pies poszarpie i zje lub aligator wciągnie... itp.
A jesteśmy, powiedzmy, 2000 tyś km od domu, gdzieś na zadupiu Turcji lub po prostu na Peloponezie.
I co wtedy?
Moim zdaniem powinno się od razu zgłosić taki fakt na policję i do najbliższej polskiej placówki dyplomatycznej. Muszą być jakieś rozwiązania, jakieś zastępcze papiery. Przecież takie rzeczy się zdarzają. A np. nikt poza okradzionym kierowcą nie prowadzi i nikt rozsądny nie każe nam na 2000 km wynajmować lawety.
PS
A żonę zgubić nie jest tak łatwo!
.png)
To ja napisał(a):Kolego odczep się od Polaków dobra, mnie to nie obraża, może takie niezguły jak TY.
Nie masz prawa jazdy, bo je zgubiłeś wtedy policja - zgłoszenie o kradzieży, lub zaginięciu, Urząd Miejski jakiś miesiąc i masz wtórnik, lub rzeczywiście zabrali je za niezbyt świeży oddech, albo za wykroczenia wtedy raczej unikasz policji i zawracasz tyłek na forum.
Pojedź wrócisz będziesz miał wątpliwe szczęście, złapią Cię opowiesz co Ci zrobili.
Z pow.
.png)
Serce w pasy napisał(a):Każdy ma prawo do swojego zdania
.png)
homar77 napisał(a):zonatyfacet1 napisał(a):Kolego, zabrali ci za wódę i teraz kombinujesz. Po co zadajesz tak bzdurne pytania innym? Wstydziłbyś sięTypowo polskie kombinatorstwo
Pytanie dotyczy znajomości przepisów drogowych państw przez które większość z nas jechała bądź ma zamiar jechać .....
Ciebie to pytanie nie dotyczy bo po Twojej odpowiedzi widać, że jesteś za "cienki" , żeby to wiedzieć , a już na pewno za "cienki" żeby się dowiedzieć ..(większość ludzi jak czegoś nie wie to zaczyna szukać odpowiedzi oczywiście nie Ty - bo dla Ciebie brak wiedzy oznacza agresję , wymyślenie teorii na którą masz monopol - to takie typowe dziecinne zachowanie w szkole)......
Opisane przypadki mogą zdarzyć się każdemu !! (ale pewnie masz za mało wyobraźni bądź jesteś za młody i za wiele w życiu nie wiedziałeś - jednak gdy np. okradną cię itp. wtedy zaczniesz się zastanawiać )
To twoja odpowiedź obraża Polaków a nie pytanie !
Ktoś tu napisał że "każdy ma prawo wyrażenia opinii" - oczywiście że tak .. tylko, że w tym temacie nikt o takie "opinie" nie prosi - nie wiem czy trzeba skończyć studia (ale niektórym by się przydało) żeby dowiedzieć się co to znaczy "pisać na temat !!!!!! "
Jedno jest pocieszające w Ambasadzie to cię nie zatrudnią, z dwóch ambasad przyszła odpowiedź na postawione przeze mnie pytanie , rzeczowa i krótka - Tak więc kolego kariery to Ty nie zrobisz ... chyba ze dorośniesz , czego Ci serdecznie życzę
pozdrawiam
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi
