.png)
tiwa napisał(a):Srebrne gwiazd morskich kaskady![]()
te kiero napisał(a): stół podobny, garki te same, jedzenie podobne, kuchenka ta sama, auto podobne, wypoczynek ten sam, więc nie ma siły - podoba się
.png)
za późno), no i do Costa Serena... Dojechaliśmy do końca asfaltowej drogi z niby-rondem wokół skałki. .png)
.png)
.png)
dangol napisał(a):Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim – każdy nasz ruch w wodziewywoływał pojawianie się w niej tysięcy migoczących drobnych iskierek
.png)
kulka53 napisał(a):
Też razu pewnego spotkałem się z takim, albo bardzo podobnym zjawiskiem (...) wówczas jednak wszedłem do wody... i tak szybko jak wszedłem to z niej wyszedłem, właśnie ze względu na pojawiające się światełka.
.png)
krótsze auto (u wszystkich przewoźników wygląda to podobnie). Płynie się około 20 – 30 minut, a więc cena jak za taki odcinek .png)
.png)
dangol napisał(a): Ciekawe, czy tym razem dotarliście na La Maddalenę i Caprerę? Nie ukrywam, że jestem zainteresowana szczegółami dotyczącymi ewentualnego miejsca noclegowego tamże.
kompletne nieprzygotowanie, po zjechaniu z promu skierowaliśmy się w zupełnie w złą stronę .png)
dangol napisał(a):nawigacja zamiast gładko skierować nas na właściwą drogę, kazała nam wjechać w wąskie spadziste uliczki, na dodatek… po schodach.
.png)
też nie za wielu .png)
Franz napisał(a): widziałem jedynie trzy możliwości wyjazdu: zakaz ruchu, zakaz wjazdu oraz schody.
Wybrałem zakaz wjazdu
nie każdy nadawał się do wyboru, przy jednym z nich trafiliśmy tiwa napisał(a): Jak ja byłem w drugiej połowie czerwca, to prom świecił pustkami
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe
