Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, Sardynia, Bawaria)

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, SARDYNIA, Bawaria

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 21.01.2017 21:53

Danusiu , piękne pożegnanie lata
Sardynia rzeczywiście modna ostatnimi czasy , ale wcale mnie to nie dziwi . . . już jestem na bieżąco w Twojej relacji . :D

Czekam na więcej

Pozdrawiam
Piotr
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, SARDYNIA, Bawaria

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 22.01.2017 17:53

piotrf napisał(a): już jestem na bieżąco w Twojej relacji .


Witam serdecznie :D i zapraszam na c.d.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, SARDYNIA, Bawaria

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 22.01.2017 17:59

Skwar na Castelsardo dobił na totalnie… O ile jeszcze na górze :wink: planowaliśmy popołudniowy spacer do Li Cossi, którą to zatoczką oczarowały mnie Kulki, pokazując ją w swej relacji niecały miesiąc przed naszym wyjazdem na Sardynię, to już przy samochodzie wiedzieliśmy, że :oczko_usmiech: nic z tego nie będzie. Przynajmniej nie tego popołudnia…

Nowy pomysł był taki, aby pojechać do Cala Sarraina i leniwie spędzić resztę dnia, a potem ulokować się tam na noc. Gdyby to wypaliło, to do Li Cossi moglibyśmy dotrzeć następnego dnia przed południem. Pamiętałam, że Małgosia i Paweł właśnie po spaniu na Sarraina zdobywali Li Cossi ( szczegóły jednak mi umknęły)…

Gdzieś po drodze…

1-IMG_9310.JPG


2-IMG_9315.JPG


Z drogi SP 90 zjechaliśmy w miejscu, obok którego znajduje się agroturystyka Lu Colbu. Wytwarzają tam sery - może kupimy jakiś rano? Na obiadokolację mieliśmy wszystko, co nam było potrzebne, zakupy na zapas byłyby bez sensu…

Droga dojazdowa do Cala Sarraina jest wąska i kręta, pod koniec momentami dość stroma. Ale cały czas jest asfalt, więc nasze niskie auto dotarło bezproblemowo :) .

Pomimo pierwszego skojarzenia, nazwa zatoczki prawdopodobnie nie jest związana z niegdyś częstymi najazdami saraceńskich piratów na wyspę. Mieszkańcy są zdania, że miano pochodzi od ryb „serraini”, obficie występujących w tej części wybrzeża.

Duży bezpłatny parking wśród roślinności jest wprawdzie fajny, ale :roll: nie o to nam chodziło. Wolimy, gdy morze jest zdecydownie bliżej :wink: … No i nachylenie miejsc parkingowych też :? nie było dla nas sprzyjające, trzeba byłoby mocno pokombinować, żeby tak ustawić auto, aby w bagażnikowej sypialni :mrgreen: nie zjeżdżać w jakąkolwiek stronę. Kulki w skodzie miały pod tym względem lepiej :wink: :

kulka53 napisał(a): było świetnie, tym bardziej, że postawiłem auto przodem nieco wyżej, co zawsze sprawia że śpi się w nim wygodniej


U nas takie ustawienie to :roll: katastrofa!

W aucie ustawionym wzdłuż drogi dojazdowej od parkingu do samej plaży, byłoby zresztą :roll: jeszcze gorzej, bo stromizna spora. Na postój w celach plażowych OK, ale na spanie? Lepiej byłoby już na końcu tej dróżki, tuż przy plażowym barze, ale tam był wyraźny znak zakazu campingowania :( . Gdyby były pustki, być może byśmy go złamali :wink: . Zastane okoliczności jednak :? nie były sprzyjające…

Bar działał pełną parą, ludzi na plaży sporo, co skutkowało wężykiem aut stojących gęsto przy tej dojazdówce. Ledwie żeśmy wcisnęli nasze volvo, oczywiście :oczko_usmiech: daleko od plaży, prawie przy zabudowaniach restauracji poniżej właściwego parkingu . W obejściu stało kilka samochodów wyglądających na zadomowione (może oprócz restauracji są jakieś noclegi? ), raczej :roll: nie odjechały z Sarrainy wraz z nastaniem ciemności. Pozostałe przy stromej dróżce zapewne tak, ale co by nam to dało? Nie, w tym momencie :? nie było to miejsce nadające się na nocowanie, a wcześniej na pichcenie obiadu…
Ostatnio edytowano 06.12.2019 14:53 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, SARDYNIA, Bawaria

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 22.01.2017 18:03

Na plażę poszliśmy, ale jedynie w celach obserwacyjnych :wink: . Nie mając pewności, ile czasu zajmie nam poszukiwanie docelowego miejsca noclegowego, nie chcieliśmy tracić czasu na plażowanie w Sarrainie, chociaż nie wątpię, że byłoby tam fajnie.

1-IMG_9317.JPG


2-IMG_9318.JPG


3-IMG_9319.JPG


4-IMG_9320.JPG


5-IMG_9323.JPG


6-IMG_9321.JPG


Lepiej nie wiedzieć, ilu ludzi naraz plażuje tam w pełni sezonu :mrgreen:

Sarrainę opuściliśmy łagodniejszą i mniej krętą drogą, zwłaszcza że wyprowadzała ona na SP90 już bardziej na wschód niż ta, którą dojechaliśmy do plaży. Jadąc wiedzieliśmy już, że plan z Li Cossi :roll: odchodzi w niebyt, nie będzie nam się chciało wracać... Na Sardynii jest tyle miejsc, że plany można zmieniać co chwilę :wink: , tylko dni na wyspie :roll: coraz mniej nam zostało.
Ostatnio edytowano 06.12.2019 15:02 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, SARDYNIA, Bawaria

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 22.01.2017 19:20

dangol napisał(a):U nas takie ustawienie to :roll: katastrofa!

O, widzę, że nasz parking Wam nie przypasował :lol:
Rzeczywiście tak było w Skodzie, że lekkie podniesienie przodu skutkowało wygodniejszą pozycją na fotelach. Przód w dół był zupełnie nieakceptowalny, a lekkie przechyły na boki - spokojnie dopuszczalne :mrgreen:
Teraz w Lunie musimy trochę bardziej uważać... o ile lekkie przechyły w przód czy w tył nie rodzą problemu, o tyle na boki - zupełnie odpadają :roll: . Ale ogólnie oczywiście jest znacznie wygodniej :cool: .

Fajnie że się Wam trafiły takie pogodne i gorące momenty po tej ulewie w okolicy Argentiery i Porto Ferro :) .
No i że Castelsardo się spodobało. Jak dla mnie spokojnie mieści się w pierwszej piątce najładniejszych sardyńskich miast :) , choć trzeba przyznać, że konkurencji dużej na wyspie nie ma :wink: .
A Li Cossi... no cóż, my też nie nie dotarliśmy tam za pierwszym razem :wink: :cool:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, SARDYNIA, Bawaria

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.01.2017 17:59

kulka53 napisał(a):
A Li Cossi... no cóż, my też nie nie dotarliśmy tam za pierwszym razem :wink: :cool:

Tyle, że my powrotu na Sardynię nie rozważamy...
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, SARDYNIA, Bawaria

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.01.2017 18:02

Kolejne testowane miejsce to Monte Russu z dojazdem wygodną (chociaż bez asfaltu) drogą, kończącą się leśnym parkingiem.
Godzina była już dość późna, aut stało niewiele, tylko plaża wciąż jak dla nas :roll: trochę za daleko. Gdyby z miejsca parkingowego był :idea: chociaż widok na nią, to pewnie byśmy zostali na noc, gdyż groźby wysunięcia się nocą ze śpiwora :wink: na było, miejsca na ustawienie auta są tam jak najbardziej poziome.
Ogólnie miejsce fajne, no i te piniowe zapachy 8) !

Nad wodę wcale nie zeszliśmy... Po krótkim spacerku piaszczystą ścieżynką z widokiem ma cypel i plażę tuż pod nim, wróciliśmy do auta i pojechaliśmy dalej.

1-IMG_9324.JPG


2-IMG_9325.JPG
Ostatnio edytowano 06.12.2019 15:07 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, SARDYNIA, Bawaria

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.01.2017 18:07

Postanowiliśmy sprawdzić jeszcze Rena Majore. Gdyby odpadło i to miejsce, wówczas prawdopodobnie pogodzilibyśmy się :wink: z oddaleniem plaży od auta i wrócilibyśmy na parking ponad Monte Russu.

Na Rena Majore są dwa zjazdy – zaczęliśmy od zachodniego, gdyż był pierwszy od strony, z której przyjechaliśmy.
Boczny asfalt kończy się dużym bezpłatnym parkingiem położonym :roll: dość wysoko ponad plażą. Miejsce absolutnie nienoclegowe :( , ale na chwilę zostawiliśmy tam auto i poszliśmy na rozpoznanie terenu.

Zachodnia część Ren Majore jest znacznie mniejsza od wschodniej, co nie znaczy że całkiem mała. Od parkingu wiedzie tam gruntowa, dość kiepska droga, ale nawet nasze niskie volvo spokojnie mogłoby tam zjechać . Problemem jest niewielka ilość miejsc, w których na dole można stanąć. Ktoś zjechał tam już wcześniej, więc :mrgreen: nie mieliśmy czego szukać.
Przejazd z części zachodniej na wschodnią być może czasem jest możliwy, tym razem jednak był :roll: skutecznie zatarasowany taką ilością piachu, że moglibyśmy ugrzęznąć na dobre...

Na skalistym cypelku pomiędzy dwoma częściami Ran Majore (dobry dojazd jest wschodnim odgałęzieniem od głównej drogi ) stało sporo aut. Głównie kampery, ale nie tylko.

kulka54 napisał(a): Gdyby nie one, może zostalibyśmy tam na noc , tu, przy Rena Maiore nie było odpowiedniego miejsca. Nasze auto jednak trochę od kampera się różni, dlatego musimy zawsze szukać bardziej ustronnego miejsca


Też wolimy miejsca ustronne 8) , ale niejednokrotnie spaliśmy w tego typu tłumie, więc i tym razem tak zdecydowaliśmy. Bliskość morza (jeśli taka możliwość jest) przede wszystkim :) !
Ostatnio edytowano 06.12.2019 15:11 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, SARDYNIA, Bawaria

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.01.2017 18:11

Zanim pojechaliśmy na cypelek, przeszliśmy się kawalątek po klifie w kierunku zachodnim. Bardzo mi się tam podobało :) , gdybyśmy mieli spędzić na Rena Majore więcej czasu, na pewno doszlibyśmy ścieżką aż do kolejnej zatoczki.

1-IMG_9327.JPG


2-IMG_9328.JPG


3-IMG_9329.JPG


4-IMG_9330.JPG


5-IMG_9331.JPG


6-IMG_9332.JPG


7-IMG_9333.JPG


Miejsca na cypelku z widokiem na morze były już pozajmowane... Z jednej strony szkoda :( , z drugiej… Wiatr od morza się wzmagał, lepiej było chociaż trochę się od niego osłonić :) . Na przykład tu, po odpowiednim ustawieniu pojazdu klapą do krzaków :) . Na szczęście właśnie odjeżdżali jacyś kitesurferzy i udało nam się zająć przestrzeń parkingową w poprzek :oczko_usmiech: , zanim na plażę zjechali kolejni chętni na bezpłatną miejscówkę.

8-IMG_9343.JPG


9-IMG_9334.JPG


Tego dnia przejechaliśmy około 150 km.
Ostatnio edytowano 06.12.2019 15:28 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, SARDYNIA, Bawaria

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 23.01.2017 18:28

dangol napisał(a):Obrazek

A nam właśnie zakwitł taki bladawy oleander. Niestety nic cieplej z tej okazji się nie zrobiło. :( :)

pzdr :wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, SARDYNIA, Bawaria

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.01.2017 19:20

longtom napisał(a): Niestety nic cieplej z tej okazji się nie zrobiło


A rum z Karaibów i pigwówka z Poznania :oczko_usmiech: już się skończyły :wink: :?:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, SARDYNIA, Bawaria

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 23.01.2017 19:32

dangol napisał(a):A rum z Karaibów i pigwówka z Poznania :oczko_usmiech: już się skończyły :wink: :?:


Jak do pracy wezmą się fachowcy, to wyniki są. :)

pzdr :wink:
Mikeee
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2377
Dołączył(a): 06.08.2013
Re: Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, SARDYNIA, Bawaria

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikeee » 23.01.2017 23:06

Castelsardo to chyba jedno z najfajniejszych miast na Sardynii. Niestety nie miałem okazji go poznać.
Czyli nazajutrz Capo Testa i La Maddalena?

pozdrawiam,
M
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, SARDYNIA, Bawaria

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 24.01.2017 17:45

Mikeee napisał(a): Czyli nazajutrz Capo Testa i La Maddalena?


Takiego tempa :oczko_usmiech: nie mamy.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12745
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, SARDYNIA, Bawaria

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 24.01.2017 18:30

Mając zapewnione łóżeczko, mogliśmy wreszcie zażyć morskich przyjemności 8) . Zasłużyliśmy na to, prawda?
Poszliśmy na skałki pod kamperowym cypelkiem.

1-IMG_9335.JPG


2-IMG_9336.JPG


3-IMG_9339.JPG


4-IMG_9340.JPG


5-IMG_9341.JPG


Na wschód od nich ciągnie się większa część Rena Majore, obramowana wydmami :) . Ta piaszczysta część plaży to mekka kitesurferów, nawet o tej porze dnia jacyś jeszcze (było ich znacznie więcej, gdy przyjechaliśmy) bawili się z wiatrem i falami.

7-IMG_9337.JPG


8-IMG_9338.JPG


Zjazd autem na „właściwą” plażę nie jest możliwy, nie tylko z powodu dużej ilości piasku :wink: . Wyraźny zakaz postoju obowiązuje :roll: już na skraju cypelka, gdzie zmieściłyby się przynajmniej trzy takie pojazdy jak nasz.

9-IMG_9347.JPG


Zakazu nikt nie złamał i robić tego nie warto, gdyż co jakiś czas na Rena Majore pojawia się kontrola :wink: . Nie jest to lokalna policja, tak jak to było na Sinis, ale auto z napisem „ Forest” i coś jeszcze, czego nie zapamiętaliśmy.
W ścisłym sezonie restrykcje mogą być spore, gdyż o bezpłatnym postoju można sobie tylko pomarzyć, nie mówiąc o tym, że nawet ten płatny jest dozwolony tylko w dzień.

10-IMG_9346.JPG


Po kąpieli zajęliśmy się gotowaniem (wiatr niestety :mrgreen: nie pomagał) i jedzeniem.
Już o szarówce, poszliśmy na na spacer „plażą kitesurferów” .

11-IMG_9344.JPG
Ostatnio edytowano 06.12.2019 15:45 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
Pożegnanie lata 2016 (Dolomity, Garda, Sardynia, Bawaria) - strona 25
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone