Pływanie pontonem w Chorwacji

napisał(a) **boboo** » 15.04.2020 09:31

swider1985 napisał(a):z naszych akcji na adriatyku

Adriatyk widzę, a gdzie akcja? :wink:

napisał(a) **swider1985** » 15.04.2020 09:32

Igrane w strone Draśnice :-)

napisał(a) **swider1985** » 15.04.2020 09:43

A od tego sie zaczęło

napisał(a) **swider1985** » 15.04.2020 09:45

boboo napisał(a):No to zaczynaj... inni powoli dołączą.

Teraz ja czekam :-)

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 15.04.2020 11:09

To mój pierwszy sprzęt INFOMEDIA 3,2+ 15 Hp Mercury
Zdjęcie zdobyło 2 miejsce w konkursie moja Chorwacja w 2012r.

Sprzedany sprzęt Romana 430 + 40Hp

W ślizgu.

Tisno, most zwodzony.

napisał(a) **swider1985** » 15.04.2020 14:51

Roman ile ma wagi ?

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 15.04.2020 16:07

swider1985 napisał(a):Roman ile ma wagi ?

Z kabiną o ile dobrze pamiętam waga Romana 430 około 230 kg.Na pawęży był silnik 40Hp (waga około 55 kg). Pawęż dodatkowo wzmacniałem, tak na wszelki wypadek. Pod Czterdziestką śmigała jak złoto.

Tak wyglądała.

napisał(a) **pavlo** » 15.04.2020 17:08

Tutaj Roman'ów dużo w różnych wersjach http://polmir.com.pl/
Ja użytkowałem dawno temu 430/460(już nie pamiętam długości, szerokość to jakieś 180 cm) z wagą około 220. Łódka chodziła pod Wichrem 30 HP (rasowany do 35 HP)
Fruneła aż miło

Wicher, też połykał paliwo aż nie miło :wink:

Nie mam porównania do innych jednostek o podobnym gabarycie i napędzie.
Tą jednak zapamiętałem jako szalonego diabła do niesamowitych wyczynów.
No cóż, miałem wtedy 20 lat i dużo nieprzyzwoitego szaleństwa w głowie :oczko_usmiech:

napisał(a) **swider1985** » 15.04.2020 22:12

Bo ja miałem coś podobnego Ryds i miałem yam 25km i tylko w jedną osobę wchodził w ślizg hehe a tu maszyna mknie elegancko

napisał(a) **swider1985** » 15.04.2020 22:18

A tu Pakostan z Draco 1800

napisał(a) **swider1985** » 15.04.2020 22:19

Przy chałupie :-)

)

napisał(a) **Zago** » 16.04.2020 12:58

Witam. To moja zabawka -Vena 450 silnik Honda 50. Pływane w okolicach Wyspy Pag od trzech sezonów w tym ma być czwarty.
Bimini zrobiłem sam, ba kilka godzin w tempie spacerowym by nas usmażyło.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 16.04.2020 14:56

Zago napisał(a):Witam. To moja zabawka -Vena 450 silnik Honda 50. Pływane w okolicach Wyspy Pag od trzech sezonów w tym ma być czwarty.
Bimini zrobiłem sam, ba kilka godzin w tempie spacerowym by nas usmażyło.

Bimini całkiem fajnie wyszło. Jak ciągniesz motorówkę to nie składasz całkowicie stelażu od bimini?

napisał(a) **Zago** » 16.04.2020 16:15

smoki3 napisał(a):
Zago napisał(a):Witam. To moja zabawka -Vena 450 silnik Honda 50. Pływane w okolicach Wyspy Pag od trzech sezonów w tym ma być czwarty.
Bimini zrobiłem sam, ba kilka godzin w tempie spacerowym by nas usmażyło.

Bimini całkiem fajnie wyszło. Jak ciągniesz motorówkę to nie składasz całkowicie stelażu od bimini?

Nie składam. Nie zwracam uwagi na świst i opory powietrza, bo dużo tego mam. Box na dachu, bat do CB, motorówka. Vmax na autostradzie 140km/h przy wyprzedzaniu, a przelotowa 110-120km/h. Bimini uszyte z materiału żeglarskiego przyczepiane na rzep z pasmanterii za grosze.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 16.04.2020 18:09

swider1985 napisał(a):Przy chałupie )

Fajny zestawik.

Zago napisał(a):
smoki3 napisał(a):
Zago napisał(a):Witam. To moja zabawka -Vena 450 silnik Honda 50. Pływane w okolicach Wyspy Pag od trzech sezonów w tym ma być czwarty.
Bimini zrobiłem sam, ba kilka godzin w tempie spacerowym by nas usmażyło.

Bimini całkiem fajnie wyszło. Jak ciągniesz motorówkę to nie składasz całkowicie stelażu od bimini?

Nie składam. Nie zwracam uwagi na świst i opory powietrza, bo dużo tego mam. Box na dachu, bat do CB, motorówka. Vmax na autostradzie 140km/h przy wyprzedzaniu, a przelotowa 110-120km/h. Bimini uszyte z materiału żeglarskiego przyczepiane na rzep z pasmanterii za grosze.

Masz w przyczepie hamulec najazdowy?

Ja swoje bimini tak zamontowałem, że składa się zupełnie przed silnikiem przy rufie . Cały zestaw na drogę przykrywam brezentem. Przykrywanie jest dość pracochłonne ponieważ należy dobrze ponaciągać brezent tak by go wiatr nie porwał w czasie podróży.