napisał(a) iwoniczanka » 16.09.2015 16:27
Internety twierdzą, że 8, ale może kiepskie źródło miałam? 24 węzły to więcej niż 40/h, jeśli mamy być super dokładni (ale to pewnie wiesz).
Może to nie tragedia dla kogoś, kto już pływał i ma duże doświadczenie. Ja aż takiego nie mam i dla mnie to była masakra, zresztą nawet doświadczeni skipperzy w marinie nie zgrywali chojraków, wszyscy płynęli na silniku.
Możesz kpić, czytam forum nie od dziś i wiem, że zwykłymi pontonami ludzie pokonują dwumetrowe fale, ale nie dam się przekonać, że w naszym przypadku to była pestka i lajtowe warunki.
I żebyś mnie dobrze zrozumial: nie robi mi, czy było 8 czy 6, czy fale miały metr czy pięć. To akurat mało istotne,.to kwestia pomiaru. Ile by to nie było, robiło wrażenie.