napisał(a) Aldonka » 18.05.2010 10:06
I już tej kanoby nie ma niestety, przynajmniej w zeszłym roku nie widziałam. A szkoda.
Cóż mam powiedzieć, żeby za Bocianem nie powtarzać

Mogę tylko potwierdzić to co mówi.
Na owoce morza do Mali Stone, a wino - Dingač koniecznie - przepyszne.
A co zobaczyć? Już sama droga z Podobuce do głównej drogi na Orebic zapewnia wrażenia

I mój zakręt śmierci

Tak go nazywam odkąd mało na zawał nie zeszłam jak mi tam w nocy Chorwat z prędkością światła z naprzeciwka wyprysnął
Sam Orfebic już mnie jakoś nie ciekawi, może mi się opatrzył. Trudno mi coś polecić poza lodami w Ozacie
Korcula - to na pewno. Warto zobaczyć nie tylko miasto ale i wyspę, ma naprawdę urocze zakątki.
I wyspa Mljet - dla mnie miejsce magiczne, choć moich znajomych nudziła.
Dubrownik rzecz jasna, Mosta w którym się zakochałam
