Plw.Peljesac - Dignac Borak i okolice

yskyerka napisał(a):I
Już sama droga z Podobuce do głównej drogi na Orebic zapewnia wrażenia I mój zakręt śmierci Tak go nazywam odkąd mało na zawał nie zeszłam)

Przez tą drogę żona na Peljesac nie chce już jeździć

Poniekąd Ją rozumiem, sama mam ochotę czasem zasłonić oczy ale nie mogę - prowadzę

Samego ulubionego zakrętu nie mam, a przynajmniej nie na zdjęciach dostępnych w pracy ale tu kilka z drogi do Podobuce, już od skrętu z głównej drogi.















A na osłodę,po trudach podróży - cel

Wrócę tam i to z żoną . Musimy jednakże jechać na obóz przygotowawczy na Hvar.

yskyerka napisał(a)::) Poniekąd Ją rozumiem, sama mam ochotę czasem zasłonić oczy ale nie mogę - prowadzę

Kierowca to chyba ma komfortową sytuację na drogach.
Ps.Przypomina mi się coroczny zjazd z autostrady od Sestanovaca do Jadranki. Żona się trzęsie ze strachu a ja nie mogę się rozglądać tylko patrzeć przed siebie - a tam takie widoki mniam

Taaaak, ten zjazd jest super. Tylko, że się trzeba skupiać na drodze
Ponoć zjazd do Sevid gdzie teraz jadę też jest fajny ale z tego co widziałam na youtube to Pikuś w porównaniu do tych

Wrócę tam i to z żoną . Musimy jednakże jechać na obóz przygotowawczy na Hvar.

To kiedy ponowny ślub? :) Będąc na Hvar koniecznie bujnij się 17to kilometrową drogą szutrową do miasta Hvar... :)


No i na Pelješcu podobno, nie sprawdzałem, kozacka jest droga z Kuny Pelješkiej do Crkvic Nie umiem wkleić foty z Google maps.

Jeździłem po Hvarze ale nie tym ekstremum. "Starej" żonie dam szansę Chyba że spróbuje z opaską na oczach.

Bocian napisał(a):

Wrócę tam i to z żoną . Musimy jednakże jechać na obóz przygotowawczy na Hvar.

To kiedy ponowny ślub? :) Będąc na Hvar koniecznie bujnij się 17to kilometrową drogą szutrową do miasta Hvar... :)........

Ooo, widzę, górą - ponad tunelem śmigało się do miasta Hvar...

aniaitomek napisał(a):Chcemy wynajac apartament w tej okolicy jak w temacie dla 2 osob plus dziecko,ale kurcze pisze do wlascicieli apartamentow i nie ma juz niestety miejsc na nasz termin ( 21.07-01.08 ) . Moze ktos z Was ma jakis namiar na wolny , fajny apartament w tym terminie. Moze ja cos pominelam, moze nie znalazlam wlasciwego linka do strony www Pomocy !!!!!

Pozostają jeszcze Crkvice ... totalny koniec świata na północnej stronie Peljesca ... gdyby nie te 26 zakrętów śmierci

A może Prapratno ... zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link

Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Już spisane i czekają na realizację. DDW jeszcze 64 (no dobra... 65, ale za nieco ponad godzinę to się zmieni )

A co do Hvaru - rodzice w tym roku jadą, mam nadzieję, że nie mają pojęcia o tej drodze, bo chyba nie zasnę przez dwa tygodnie Droga konkretna

zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link my wybieramy sie też do dingać tu masz apartamenty może coś znajdziesz dla siebie pozdrawiam

Dzieki za namiary. Wysylam i wysylam - ale na razie nic. Tzn. nic ciekawego . Musimy miec w poblizu plaze, na ktorej dziecko bedzie bezpieczne. Nie chce caly wypoczynek poswiecic obawie, ze albo spadnie z urwiska, albo.........brrrrrrrrrrrrrr. Tak wiec wciaz szukamy, a w najgorszym wypadku pojedziemy w ciemno. Caly Peljesac wchodzi w rachube .Terminu zmienic nie mozemy , poniewaz wiaze sie on z naszym urlopem i przyjazdem do Polski. A tak nawiasem mowiac, to wcale mnie nie przestraszyliscie tymi kretymi drozkami. Tu - gdzie mieszkamy mamy na codzien takie atrakcje :-) . Tak wiec bulka z maslem :-)

Po drugiej stronie półwyspu działa oficjale biuro turystyczne Trpanj, kiedy szukałem miejsc w okolicach Duby, właśnie z nimi się kontaktowałem - adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl - może i Tobie pomogą. Ja ostatecznie zdecydowałem się na inną stronę Peljesca.

aniaitomek napisał(a):...... A tak nawiasem mowiac, to wcale mnie nie przestraszyliscie tymi kretymi drozkami. Tu - gdzie mieszkamy mamy na codzien takie atrakcje . Tak wiec bulka z maslem

W planach na ten rok mieliśmy m.in. z prijatelem Bocianem jazdy po tych północnych , krętych drogach....ale jakoś nam się nie "skleiło"...

Tylko tam w tym Norłeju nie ma Chorwatów ze swoja fantazją na drogach :)
Slapol, damy radę...