Plaże na Hvarze - 2019/2020

Witam
Na kilku plażach na pewno byłem, tym bardziej pooglądam
co straciłem przez dwa pobyty

Ja też się dosiadam.

Witam serdecznie zacne grono Cromaniaków

maslinka napisał(a):A jednak, Konradzie! Bardzo się cieszę, że wystartowałeś
Będę tu... cały czas

Czasami człowiek musi, inaczej się udusi, uuuuuu

smoki3 napisał(a):Ponieważ czytać umiem, a pisać nie też będę.

U mnie z tym drugim też nie najlepiej

Mikromir napisał(a):Ile plaż było tym razem?
Cieszę się, że będzie relacja!!!

Danusiu, chciałem pierwotnie zatytułować relację 50 plaż Hvaru, ale... skłamałbym,... było ich więcej

wiechoo napisał(a):Nasz wybór za rok padł również na Hvar, dlatego z chęcią pooglądamy co tam siedzi na Hvarskich plażach

Oj siedzi . Zostaliśmy nieźle Uvale-ni plażami

Piter_M napisał(a):Chętnie obejrzę Twój Hvar,
może w przyszłym roku zajedziemy właśnie tam

Piter, Hvar jest stworzony dla takich powsinogów jak my

Katerina napisał(a):Hej, obecna
Jestem pewna, że jeszcze coś tam do tych plaż dorzucisz - miasteczko w zajawce jest

Dorzucę fajne wioski i piękne miasteczka.
Może być Kasiu

Janusz Bajcer napisał(a):Jestem.

Bartek81 napisał(a):Hej, również będę śledził

grypserek napisał(a):To i ja się zamelduję

Goniaa napisał(a):Dosiadam się i ja do podziwiania hvarskich plaż

welna napisał(a):Ja też się dosiadam.

Super, bardzo się cieszę

AdamZ napisał(a):Podziękuję za zaproszenie i już wiem że będzie uczta wzrokowa

Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz

pomorzanka zachodnia napisał(a):Jestem Czyżby na pierwszej stronie?

Pierwszy rząd jak nic

travel napisał(a):I znowu gotowy przewodnik po plażach i bardzo mnie to cieszy

Liczę, że się uda

ja.bea napisał(a):Z radością przeczytam kolejną relację z lawendowego Hvaru. Po wieloletnim zauroczeniu wyspą Brać oraz tegorocznym, totalnym oczarowaniu Visem, szukam inspiracji na kolejne lato.

Nas zainspirował i za rok wracamy

lotnikwsk napisał(a):Witam
Na kilku plażach na pewno byłem, tym bardziej pooglądam
co straciłem przez dwa pobyty

Ameryki tutaj nie odkryję, ale może coś znajdziesz

O, jak miło, nowa relacja
Popatrzę - a nuż wynajdę coś dla siebie na kiedyś?

Habanero, świetne zdjęcia!!

Jestem i ja

PODRÓŻ

Tym razem pojechaliśmy inną trasą niż dotychczas. Austrię i Słowenię zamieniliśmy na Słowację i Węgry, a przejście graniczne na Boboszów. Winiety na Słowację i Węgry zakupiłem przez internet ( polecam), a w Czechach zatrzymaliśmy się w miejscowości Kraliki i tam po piwno-rohlikowych zakupach, kupiliśmy winietkę na stacji Orlenu, dokładnie w tym miejscu.
Dalej kierowaliśmy się na Brzecław i tam zrobiliśmy drugi postój z tankowaniem. To było nasze najtańsze tankowanie podczas tegorocznych wakacji . Stacja paliw przy Tesco, w tym miejscu.

Przez Słowację i Węgry jazda była bardzo płynna, zresztą o drodze przez Czechy również złego słowa nie powiem.
Na Węgrzech brakowało nam jedynie parkingu przy autostradzie. Zatrzymaliśmy się dopiero na tym Shellu, bez tankowania. Tu był nasz ostatni postój pierwszego dnia. Nocowaliśmy za Zagrzebiem w miejscowości Jastrebarsko, a dokładnie w tym zajeździe.
Z Wrocławia wyjechaliśmy o 7:00, a na miejscu byliśmy o 18:30.
Bardzo byliśmy zadowoleni z naszej bazy noclegowej. Mieliśmy do dyspozycji salon z kuchnią, dwie sypialnie i dwie łazienki.
Wyglądało to tak...
Obsługa, warunki i cena super. Najbardziej jednak podobała mi się knajpka, w której przy muzyce ZZ Top, Motörhead i bałkańskich kapel rockandrollowych, spędziliśmy bardzo miły wieczór.
Fajne ceny
Živjeli

Dobrze widzę, że duże Ožujsko jest tańsze od małego? Żyć, nie umierać! Choć tak jak Ty, wolałabym Staropramena

Świetna miejscówka! Widać, że czysto, przestronnie.

Świetna knajpa

Ciekawe - mają w ofercie "kuhano vino"...bijelo - ktoś pił kiedyś grzańca z białego wina?

Dołączam oczywiście do obserwujących
Podobnie jak Ty jechaliśmy w tym roku przez Słowację/Węgry, tylko bez przystanku po drodze.

pozdrawiam, Michał

Patrząc na wystrój i nazwę to niedziwne, że taka muzyka leciała z głośników .
Chociaż są różne motocyklowe bary:

Cześć Konrad

Na Hvarze widziałam może z 7 plaż. Obstawiam, że u Was to mogło być 70. Popatrzę co straciłam Btw. bardzo ładny apartman tranzytowy

beatabm napisał(a):O, jak miło, nowa relacja
Popatrzę - a nuż wynajdę coś dla siebie na kiedyś?

Świetnie, że jesteś
Ekspert od pływania po Adriatyku się przyda

North Slav napisał(a):Habanero, świetne zdjęcia!!

Dzięki , witaj North Slav

Roxi napisał(a):Jestem i ja

Super , następna Ekspertka od pływania po morzu

maslinka napisał(a):Dobrze widzę, że duże Ožujsko jest tańsze od małego? Żyć, nie umierać! Choć tak jak Ty, wolałabym Staropramena

Świetna miejscówka! Widać, że czysto, przestronnie.

No proszę, nawet nie zauważyłem tego paradoksu. Może im nie schodziło
Staropramen wyborny, ciężko było opuścić to miejsce

Katerina napisał(a):Świetna knajpa

Ciekawe - mają w ofercie "kuhano vino"...bijelo - ktoś pił kiedyś grzańca z białego wina?

Widzę, że knajpka ciągle zadziwia
Wino rzadko pijam, a białego grzańca w ogóle nie tykam

majkik75 napisał(a):Dołączam oczywiście do obserwujących
Podobnie jak Ty jechaliśmy w tym roku przez Słowację/Węgry, tylko bez przystanku po drodze.

pozdrawiam, Michał

Cześć Michał
Jak zawsze miło Cię gościć

Trajgul napisał(a):Patrząc na wystrój i nazwę to niedziwne, że taka muzyka leciała z głośników .
Chociaż są różne motocyklowe bary:
......

Oj są

ruzica napisał(a):Cześć Konrad

Na Hvarze widziałam może z 7 plaż. Obstawiam, że u Was to mogło być 70. Popatrzę co straciłam Btw. bardzo ładny apartman tranzytowy

Cześć Marta. Troszeczkę przesadziłaś. Było bliżej 50
Witaj

Pisz, pisz, zdjęciuj, zdjęciuj...
bo ja wciąż jak ten osiołek między żłobami

Z pewnym opóźnieniem zasiadam. Do notatnika Hvarowego podorzucam co nieco. Może kiedyś się przyda. Trasa, tankstela i tranzytowa posiadłość. Zdjęcia w zajawce bomba...