PS.#1 Mam 9 lat (wiem, może to trochę zdziwić, bo takie małe dziewczynki jak ja rzadko siedzą są na takich forach czytając relacje z podróży
), w Cro 1-wszy raz byłam, gdy miałam 4 lata i z tego co po nagraniach widzę, średnio (to znaczy prawie w ogóle PS.#2 "Siepiekne", to m. i. mój wymysł, co znaczy po prostu przepiękne lub piękne
A więc koniec kazania, zaczynam opowieść. Nie mogłam się doczekać, więc większość rzeczy spakowałam 3 dni wcześniej. Dzień przed wyjazdem się trochę jeszcze dopakowałam, wyobrażając sobie, że bryza wody Adriatyku lekko moczy kropelkami moją twarz. Ja ZAWSZE jestem "nocnym Markiem", a rannym ptaszkiem już raczej nie
. Jak co roku, zatrzymaliśmy się na ostatniej stacji benzynowej w Dukli, jak co roku ostatni raz na nogach w Polsce. Jak co roku po krawężniku stacja/trawa chodziły siepieknej okazałości mrówki,jak co roku przekąsiliśmy coś, lecz jak nie co roku hot-doga
).... Myślę, że nie ma sensu opisywać relacji bez zdjęć, więc sorry, taki mamy klimat! Żart ~Jul
PS.#1 Jeśli ktoś mógłby mi pomóc z tymi zdjęciami, proszę napisać.

.png)
.png)

.png)
.png)
.png)
.png)