W czerwcu napewno będzie luzik .....
W tamtym roku bodaj MWN wspominał że jak tam był gdzieś na początku czerwca to były pustki i pozamykane
Zreszta i w sierpniu tłumów nie ma , po dwóch dniach i wieczorach na murku przy porcie , mieliśmy wrażenie ze tu wszystkich znamy przynajmniej z widzenia
Co do temperatury wody , na plaży miejskiej z reguły jest bardzo ciepła ale skolei boczne plaże otwarte na morze , tam bywa różnie .....
Na plaży Vucine czy Kremena czasem było tak że przy brzegu była ciepła , potem po 2m zimna a potem znowu ciepła , nie wiem z czego to wynikało

ale była odczuwalna zmiana temperatury ....
Plaże w okolicach Żuljany jedne z najpiękniejszych jakie widziałem , do nie których małych można dotrzec tylko łódką lub wpław
Na plażach luz ( a byliśmy w szczycie sezonu - pierwsza połowa sierpnia) i dla tych co lubią ( a ja do nich należę ) naturalny cień drzew - oczywiście , Ci co chcą mogą się wygrzewac na słońcu
Apartament w którym byliśmy moge szczerze polecic - Villa Filipovic ( jedynie odradzam pokoje na parterze ) , dla leniwych można wykupic jedzonko.
My dwa razy zamawialiśmy tylko kolacje z grilla ( super)- specjalnośc Właściciela villi który też częstował winem z własnej winnicy , co było pewnym urozmaiceniem w naszej winnej diecie - pan Filipovic mieszka w Mostarze a winnice ma w Hercegovinie a nie na Peljesacu
Sami zaopatrywaliśmy się w wino w Janjinie u sympatycznej kobiety ( Mali Plavac - wyborny , 15kun za 1,5 l. ,potem zeszła z ceną za lojalnośc do 12Kn ) - wino rozlewano wprost z metalowych kadzi .
Wspomniana villa nie leży w pierwszej linni od morza ale to nie przeszkadzało, i tak co wieczór braliśmy flasze wina pod pache i kielichy , szliśmy na kultowy murek ( falochron) i tam spędzaliśmy późne wieczory delektując sie zachodami słońca .....
