Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Orebić po raz 4 - i na pewno nie ostatni :-)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kasia.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 667
Dołączył(a): 18.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia.K » 05.08.2010 00:26

My też lubiliśmy oglądać promy ale z tarasu, najładniej to wyglądało nocą, no ale żółwi nie mieliśmy :cry: :wink:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 05.08.2010 10:11

U-la napisał(a):

O Twoich siatkarskich zamiłowaniach już nieraz na forum czytałam. Mam nadzieję, że kiedyś na zlocie zagramy w jednej drużynie! :D


Fajnie U-la, że zauważyłaś mojego siatkarskiego bzika :oops: .
Już nie mogę się doczekać nowego sezonu :roll: .
Tylko ja w tym roku zamiast na PlusLigę będę chodzić na I Ligę (i to wcale nie jest wina naszych siatkarzy :( , ale nie będę już do tego wracać, bo znowu się zdenerwowałam :twisted: )

Pozdrawiam gorąco
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 05.08.2010 11:22

Czy ja mógłbym delikatnie zwrócić uwagę, że jakieś dwie strony temu:
mysza73 napisał(a):20.07.2010
(...)

cdn :papa:


I ....?

:lol:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 05.08.2010 11:47

weldon napisał(a):Czy ja mógłbym delikatnie zwrócić uwagę, że jakieś dwie strony temu:
mysza73 napisał(a):20.07.2010
(...)

cdn :papa:


I ....?

:lol:


:oops:
Ale to dobrze, bo znaczy, że uważnie czytasz :wink: .

Ale ok, mieszkanie trochę ogarnięte (z naciskiem na "trochę" :oops: ).
Obiad skwierczy w piekarniku :D ,
więc niebawem będzie ciąg dalszy :P .

Pozdrawiam
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 05.08.2010 12:14

21.07.2010

Dzień rozpoczął się jak zwykle spotkaniem z żółwiami :lol: .
To jest mój ulubiony, najmniejszy :hearts: .

Obrazek

Obrazek

Potem jak zwykle spacer do pekary, a pijąc kawkę na tarasie spoglądam na Sv. Ilija i myślę sobie, że już niedługo go zdobędziemy :wink: .
Byliśmy już na szczycie w zimie, ale jak się wkrótce okazało, wejść tam latem to zupełnie co innego :roll: .



Później plaża, obiad i koniec lenistwa, czas zacząć realizować moje plany :lol: .
Na ten dzień zaplanowałam Loviste :D .

Drogę juz znamy, więc nie ekscytujemy się tak, jak za pierwszym razem :wink: .
Po drodze obowiązkowy przystanek na punkcie widokowym :lol: .

Obrazek

Wcześniej będąc w Loviste kierowaliśmy się w prawą stronę (wjeżdżając) miasteczka, no to teraz dla odmiany jedziemy w lewo. Zostawiamy smarcika i idziemy pospacerować :D .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Mąż oczywiście ekscytuje się starym, zardzewiałym statkiem :roll: .

Obrazek


Obrazek

A tak na marginesie, to Lopud jest na sprzedaż :lol: .
Mąż po powrocie musiał oczywiście zgłębić bardziej jego historię i trafił na stronę z ofertą sprzedaży :lol: .
Już za 200.000 euro można nabyć to cudo 8O .
Właścicielka pisze, że można przerobić go na luksusowy jacht :roll: .
Zuzia zauważyła, że może lepiej od razu kupić luksusowy jacht :wink: .
No ale może ktoś byłby zainteresowany :wink: . :wink:

Po powrocie do Orebića jeszcze obowiązkowa :wink: wizyta w porcie, bo przecież Sveti Krsevan mógłby sobie nie poradzić :wink: bez mojego męża.

cdn :papa:
Ostatnio edytowano 28.08.2012 17:41 przez mysza73, łącznie edytowano 1 raz
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14802
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.08.2010 12:22

Loviste to żałuję - że zmęczenie tak nam się rzuciło na oczy, że nie znaleźliśmy tam campingu.
Ale cóż, kiedyś na pewno...

mysza73 napisał(a):Zuzia zauważyła, że może lepiej od razu kupić luksusowy jacht :wink: .

Całkiem sensownie :D Rozsądna dziewczyna z Twojej Zuzi :D

Twoja relacja jest zdecydowanie najbardziej "żółwiowa" ze wszystkich :D :D :D
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 05.08.2010 12:23

Ten Lopud to jakoś inaczej sie nazywał - znaczy się przechodzi z rąk do rąk...chyba się nie skuszę (czarny za bardzo się nagrzewa, prawda chłopaki :lol: :wink: )
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 05.08.2010 12:26

maslinka napisał(a):
Twoja relacja jest zdecydowanie najbardziej "żółwiowa" ze wszystkich :D :D :D


Znaczy co, już nie dawać tych żółwi :oops: :( :?:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14802
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.08.2010 12:29

mysza73 napisał(a):
maslinka napisał(a):
Twoja relacja jest zdecydowanie najbardziej "żółwiowa" ze wszystkich :D :D :D


Znaczy co, już nie dawać tych żółwi :oops: :( :?:

Dawać, dawać, kochane są :hearts:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 05.08.2010 12:31

mysza73 napisał(a):
maslinka napisał(a):
Twoja relacja jest zdecydowanie najbardziej "żółwiowa" ze wszystkich :D :D :D


Znaczy co, już nie dawać tych żółwi :oops: :( :?:


Zupa żółwiowa, hmmm, nigdy nie próbowałem - dawać... :wink:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 05.08.2010 12:33

maslinka napisał(a):
mysza73 napisał(a):
maslinka napisał(a):
Twoja relacja jest zdecydowanie najbardziej "żółwiowa" ze wszystkich :D :D :D


Znaczy co, już nie dawać tych żółwi :oops: :( :?:

Dawać, dawać, kochane są :hearts:


:oczko_usmiech: :oczko_usmiech: :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:
Super, bo jeszcze trochę ich mam :wink:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 05.08.2010 19:50

Lopud w zeszłym roku też był Lopudem... :)
Obrazek
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 06.08.2010 11:19

Bocian napisał(a):Lopud w zeszłym roku też był Lopudem... :)


Ja tylko dlatego, że inne literki przebijają

mysza73 napisał(a):Obrazek


:idea:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 06.08.2010 11:35

Patjomkin tam jest napisane czy cóś... :lol:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 06.08.2010 12:36

22.07.2010

Teń dzień zaczął się duuużo wcześniej niż zwykle ... idziemy na Sv. Ilija :lol: .
Wstaję parę minut przed 4, pakuję do plecaków coś do picia, napój energetyzujący, batonik, coś do zjedzenia. Budzę męża i kilka minut po 4 wychodzimy :lol: .
Zuzia tym razem zostaje (ale w zimie była :D ), nakazuje nam tylko rozłożyć karimaty na plaży, bo stwierdza, że wrócimy koło południa i jej ulubione miejsce będzie zajęte :D .
Tak więc idziemy najpierw na plażę, a potem w stronę klasztoru.
Już na samym początku pokręciłam drogę (straciliśmy około pół godziny :oops: ), ale później wszystko poszło już bez problemów :D .
Zimą wchodziliśmy od ulicy przy kościele w centrum Orebića, teraz tamtędy schodziliśmy.
I dla mnie zdecydowanie łatwiejsza i przyjemniejsza jest trasa od klasztoru :P .
Upał już od rana był okropny, a słońce jeszcze nie wstało :roll: , i od razu przepraszam za mój strój :oops: , ale było mi tak gorąco, że musiałam zdjąć te spodenki :evil: .

No początku szliśmy zboczem góry

Obrazek

i cały czas mogłam patrzeć na Korculę o wschodzie słońca :hearts: .

Obrazek

Co jakiś czas mijaliśmy kopczyki z kamyków, więc na niektórych i ja dokładałam swój kamyczek :lol:

Obrazek

Szliśmy, szliśmy, szliśmy :roll:, aż dotarliśmy do lasu, a w nim taki drogowskaz :lol: .

Obrazek

czyli było już bliżej niż dalej :wink: .
Ale słonce już wyszło zza góry i było coraz bardziej gorąco :roll: .

Z tego miejsca było już bardzo blisko :lol:

Obrazek

Wreeeeeeeeeeeszcie jesteśmy na szczycie :lol: :lol: :lol: .

Obrazek

Oczywiście obowiązkowy wpis do księgi :oczko_usmiech:

Obrazek

Obrazek

Przejrzałam pobieżnie kilka stron wstecz, ale nikt znajomy z forum :wink: nie rzucił mi się w oczy.
Widoki oczywiście były suuuuuper :hearts: , choć miałam wrażenie, że jak byliśmy w lutym mieliśmy lepszą przejrzystość powietrza.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W drodze powrotnej spotkaliśmy jaszczureczkę :P

Obrazek

i stado koni, które tylko jak nas zobaczyły od razu ruszyły w naszą stronę :roll:
Ja szybko uciekłam, mąż stwierdził, że to pewnie dlatego, że turyści ich dokarmiają i został, żeby zrobić zdjęcia :roll:

Obrazek

Dalej to już tylko droga cały czas w dół :roll:
A że upał był już straszny, była bardzo męcząca i dłużyła nam się baaaaardzo :evil: .

Zrobiliśmy jeszcze zakupy w pekarnie i o 11 byliśmy w domu :lol:
SV. ILIJA ZOSTAŁ ZDOBYTY :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Tego dnia wieczorem pojechaliśmy sobie do Podobuce :lol: .
Uwielbiamy drogę do tej miejscowości :lol: :lol: :lol: .

Obrazek

A widok stamtąd na otwarte morze zawsze mnie zachwyca :hearts: .

Obrazek

cdn :papa:
Ostatnio edytowano 28.08.2012 17:44 przez mysza73, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Orebić po raz 4 - i na pewno nie ostatni :-) - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone