Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Orebić po raz 4 - i na pewno nie ostatni :-)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 04.08.2010 08:38

U-la napisał(a):Pajac... Oburzające... !!! :roll:
:lool: :lool: :lool: :lool: :lool:

Mi się z elfem kojarzył. Ale na Tą Oną dziewczynkę to mi nijak nie pasuje... :D


A Pamiętasz (Pamiętacie koleżanki) lokalizację?
Jakaś mapka - to tu?
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13063
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 04.08.2010 09:32

Jacek S napisał(a):
U-la napisał(a):Pajac... Oburzające... !!! :roll:
:lool: :lool: :lool: :lool: :lool:

Mi się z elfem kojarzył. Ale na Tą Oną dziewczynkę to mi nijak nie pasuje... :D


A Pamiętasz (Pamiętacie koleżanki) lokalizację?
Jakaś mapka - to tu?

Mapki niestety nie mam.
Ale było to "mniej więcej" na wysokości początku Góry Zamkowej, idąc od Góry Gellerta, ale po drugiej stronie Dunaju.
Nie wiem czy Ci pomogłam tymi wskazówkami :oops:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13063
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 04.08.2010 10:13

20.07.2010

Na początku kilka słów o naszym apartamencie.
Dom ani bardzo stary, ani super nowy. Ale nasz apartament ma wszystko czego potrzebujemy, jest czysto i schludnie :P
Właściciele to starsze małżeństwo Mirjana i Nedo, bardzo mili ludzie :D .
Ja badziej zaprzyjaźniłam się z gospodarzem, codziennie rano, zazwyczaj przy żółwiach, miło sobie rozmawialiśmy :P .
Z jednego tarasu mieliśmy taki widok

Obrazek

a z drugiego taki

Obrazek

Ale najlepszy był widok jaki mieliśmy w ogródku :lol:

Obrazek

Obrazek

Żółwi było w sumie 4 - dwa żółwie, jedna żółwica i jeden maleńki żółwik :hearts:. Niestety nie udało mi się zrobić mu zdjęcia z dużym, wtedy byłoby widać jaki jest maleńki. Ale uwierzcie mi, że był przesłodki :lol: .
Ja spędzałam z nimi mnóstwo czasu, obpstrykałam je chyba z każdej strony i w każdej pozycji :oops: . No może prawie każdej, bo do norki im nie zaglądałam (tylko dyskretnie zerkałam :wink: ), ale co one tam robiły :roll:.
A biegały tak szybko, że ciężko było zrobić im zdjęcie :roll: .
Mąż jątrzył, że nawet żółwiowi nie potrafię zrobić ostrego zdjęcia :evil:, ale to naprawdę nie było łatwe :roll: .

cdn :papa:
Ostatnio edytowano 28.08.2012 17:36 przez mysza73, łącznie edytowano 1 raz
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 04.08.2010 10:24

Jacek S napisał(a):
U-la napisał(a):Pajac... Oburzające... !!! :roll:
:lool: :lool: :lool: :lool: :lool:

Mi się z elfem kojarzył. Ale na Tą Oną dziewczynkę to mi nijak nie pasuje... :D


A Pamiętasz (Pamiętacie koleżanki) lokalizację?
Jakaś mapka - to tu?


Oczywiście, że nie umiałabym wytłumaczyć inaczej - wyguglałam: Tu ZAZNACZYLI GDZIE TO :D
marsylia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 882
Dołączył(a): 19.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsylia » 04.08.2010 10:31

mysza jestem i ja u Ciebie i czekam na więcej :lol:
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 04.08.2010 10:32

Zasiadam i ja, widzę, że obie wyjechałyśmy 18 lipca i obie tego dnia spacerowałyśmy nad Dunajem :), tylko, że ja w Passau, a Ty w Budapeszcie . Będę śledziła na bieżąco. Pozdrawiam
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 04.08.2010 10:55

Dzięki Ula.
Już wiem ...dlaczego jej nie widziałem.
:(
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 04.08.2010 11:08

Jacek S napisał(a):Dzięki Ula.
Już wiem ...dlaczego jej nie widziałem.
:(

A mi się przypomniało, że widziałem.

Niedaleko był taki 3D opis widoku dla niewidomych.
Mam podobny u siebie na Starówce.
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13063
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 04.08.2010 11:25

marsylia napisał(a):mysza jestem i ja u Ciebie i czekam na więcej :lol:


Hej Marsylia
Bardzo mi miło :P
Ja też u Ciebie spaceruję :wink:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13063
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 04.08.2010 11:31

helen napisał(a):Zasiadam i ja, widzę, że obie wyjechałyśmy 18 lipca i obie tego dnia spacerowałyśmy nad Dunajem :), tylko, że ja w Passau, a Ty w Budapeszcie . Będę śledziła na bieżąco. Pozdrawiam


Witaj Helen
Miło, że tu zajrzałaś :P.
Ja z Tobą na Pagu też jestem, bo Pag chodzi mi po głowie :wink: .
Może w zimie ... a może przyszłe wakacje :D .
Pozdrawiam
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13063
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 04.08.2010 13:18

20.07.2010
ciąg dalszy

Jak zwykle w Chorwacji wstaję bardzo wcześnie (jak na mnie oczywiście :wink: ). A uwierzcie mi, w domu gdyby nie to, że trzeba wyszykować Zuzię do szkoły, spałabym do południa :oops: .
Tak więc codziennie, parę minut po 7 spaceruję do pekarny :D .
Czasem idę główną ulicą, czasem nadmorskim deptakiem :lol: .
Codziennie sporo osób, mimo sporego upału biega. Podziwiałam ich, bo ja też trochę z mążem biegałam, ale po paru minutach sapałam jak parowóz :oops:. Zdecydowanie wolę pojeździć na rowerze albo pograć w siatkówkę :lol:. W ogóle siatkówka, to moja druga miłość po Cro (no męża i Zuzi oczywiście nie licząc) :D . Po sezonie też mogłabym napisać niezłą relację, co tydzień mecz, czasem nawet częściej :lol: . W tym roku nawet namówiłam męża na wyjazd do Spodka na mecz reprezentacji w Lidze Światowej - było super :lol: . No ale jeszcze na natrafiłam na takie fajne forum siatkarskie (i całe szczęście, bo ledwo tu nadążam z czytaniem :wink: ). No ale dosyć o siatkówce :oops: .

Po zakupie stałego zestawu w piekarni - 3 pączków, 2 slaniaczków i 1/2 chleba, wracam do apartamentu i mam czas na kawkę na tarasie i czytanie książki, bo moje towarzystwo smacznie śpi :roll: .
No ale o godzinie 9 delikatnie ich budzę. Ciężko im idzie wstawanie, ale potem jestem już bardziej stanowcza. Szkoda przecież marnować dnia i trzeba iść na plażę :lol: .
I tak zwykle około 10 dreptaliśmy już z naszymi manelami na pobliską plażę :D . Nie jesteśmy zwolennikami jeżdżenia na jakieś ciekawe plaże samochodem, nasza choć niewielka, bardzo nam odpowiadała :lol: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tego dnia po plaży nic szczególnego nie robiliśmy.
Po obiedzie troszkę poleniuchowaliśmy, potem poszliśmy na lody do braci :lol: i pospacerowaliśmy po miasteczku, zaglądając to tu, to tam, czy coś się zmieniło przez 2 lata naszej nieobecności :lol: .

Była oczywiście obowiązkowa wizyta w porcie :lol: .
Bo o ile ja dużo czasu spędzałam z żółwiami, mąż jeszcze więcej czasu spędzał w porcie, bo jest wielkim fanem Sv Krsevana :roll:

Obrazek

cdn :papa:
Ostatnio edytowano 28.08.2012 17:37 przez mysza73, łącznie edytowano 1 raz
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14797
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 04.08.2010 13:33

Ja też uwielbiam slanace :D Zwykle wystarczały nam na śniadanie :D Jakbyśmy jeszcze mało tej soli w Jadranie mieli :wink:

mysza73 napisał(a):Była oczywiście obowiązkowa wizyta w porcie :lol: .
Bo o ile ja dużo czasu spędzałam z żółwiami, mąż jeszcze więcej czasu spędzał w porcie, bo jest wielkim fanem Sv Krsevana :roll:

Mój mąż też ma promowego bzika. Bardzo mu się podobał sv. Krisevan, którym w tamtym roku płynęliśmy na Korculę. A tym razem co wieczór oglądał i focił nową jednostkę przypływającą do Trpanja (Ploce - Trpanj), czyli Vladimira Nazora :lol: To dopiero jest prom, nie to co stara, rozklekotana Peljescanka, która pływała na tej trasie.

Bardzo fajnie się czyta i ogląda. Żółw znowu super :D
kaja45
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 276
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaja45 » 04.08.2010 13:42

Super, super :D
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 04.08.2010 13:45

Vladimir Nazora - nie lubię go :( Bo mnie na pokład paskud nie zabrał i musiałam jechać Półwyspem. I to nawet nie kwestia jechać ale po jaką choinkę ja na niego 40 minut czekałam :( Nie lubię go i już.
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13063
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 04.08.2010 14:53

kaja45 napisał(a):Super, super :D


Hej
No to super, że super :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Orebić po raz 4 - i na pewno nie ostatni :-) - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone