Orebić po raz 4 - i na pewno nie ostatni :-)

Mysza, gratulacje!
Podziwiam! Dla mnie sv. Ilija latem jest nie do zrobienia. Nie lubię chodzić po górach w upale, ale to bym jeszcze zniosła Najgorsze jest to wstawanie o świcie, a do tego niestety nie jestem zdolna

Piękne widoki!

Ale widoki z tego szczytu Super:)
Gratuluję samozaparcia w ... pobudce o 4 rano

No, jestem zszokowany; dokładnie te same ścieżki: od Sv.ilija do Podobuce. Pierwsze zdjęcie - te sam piarg kamienny. Widać go zresztą z Korculi.
A jakbyś dobrze poszukała, to nasz wpis też był. Tyle, że należałoby chyba podpisywać nickiem z forum?





Powrót z Podobuce o zachodzie słońca

MWN napisał(a): Tyle, że należałoby chyba podpisywać nickiem z forum?

No dlatego ja też tak zrobiłam

Bój się Boga, o 4 rano na wakacjach... Powiem szczerze, patrząc na walory widokowe , to dla mnie mogłoby być jeszcze cieplej...

Bocian napisał(a):Bój się Boga, o 4 rano na wakacjach... Powiem szczerze, patrząc na walory widokowe , to dla mnie mogłoby być jeszcze cieplej...

Bo tam są zawsze piękne widoki

MWN napisał(a):

Do MWN
Jaką miejscowość widać na tym zdjęciu (po prawej)?

Do myszy73!
Swoimi zdjęciami Korčuli, robionymi ze szczytu, bardzo pomogłaś mojej wyobraźni, która "starała się zobaczyć", co widać po drugiej stronie masywów górskich mijanych podczas przejazdu przez Pelješac.

P.s. Podziwiam za samozaparcie w kwestii ... porannego wstawania
Ale przy takim upale opcja - wstajemy o 8:00 i wychodzimy o 9:00 - też byłaby szczytem, ale czegoś innego

P.s. "Pudełeczko" z księgą pamiątkową? Fajna sprawa. Czy spotkaliście takie pudełeczka na innych szczytach? (nie tylko w HR)

poszło dwa razy ... sorki

mysza73 napisał(a):I jeszcze jedna uwaga - przed Sarajevem jest kawałek autostrady, koszt ichnie 2KM. Można zapłacić euro, ale uwaga: jeżeli kurs jest taki, że po przeliczeniu wychodzi powyżej 1 euro, trzeba zapłacić 2 euro, bo centów nie przyjmują .

O ile wiem, to dla KM obowiązuje kurs sztywny 1 EUR = 1.95583 BAM, więc ten problem będzie ZAWSZE.

a to ja napisał(a):P.s. "Pudełeczko" z księgą pamiątkową? Fajna sprawa. Czy spotkaliście takie pudełeczka na innych szczytach? (nie tylko w HR)

To ja odpowiem, że jest szafeczka z zeszytami A4 na sv. Nikoli, na Hvarze
Bardzo fajna sprawa

drbobb napisał(a):

mysza73 napisał(a):I jeszcze jedna uwaga - przed Sarajevem jest kawałek autostrady, koszt ichnie 2KM. Można zapłacić euro, ale uwaga: jeżeli kurs jest taki, że po przeliczeniu wychodzi powyżej 1 euro, trzeba zapłacić 2 euro, bo centów nie przyjmują .

O ile wiem, to dla KM obowiązuje kurs sztywny 1 EUR = 1.95583 BAM, więc ten problem będzie ZAWSZE.

Tylko w jedną stronę miły pan przyjął 1 euro i było ok.
A w drodze powrotnej też miła pani zrobiła meeeeeeega problem .
Ale kij im w oko, i tak moja Zuzia zastrzegła, że nigdy już nie jedziemy przez BiH .

mysza73 napisał(a):Tylko w jedną stronę miły pan przyjął 1 euro i było ok.
A w drodze powrotnej też miła pani zrobiła meeeeeeega problem .
Ale kij im w oko, i tak moja Zuzia zastrzegła, że nigdy już nie jedziemy przez BiH .

O, a co się jej nie spodobało?

Planuję +/- tę samą trasę na Peljesac za kilka dni, ale chciałbym nocować gdzieś koło Sarajewa. Czy są tam jakieś miejscówki gdzie za bardzo nie zdzierają?

drbobb napisał(a):

mysza73 napisał(a):
O, a co się jej nie spodobało?

Planuję +/- tę samą trasę na Peljesac za kilka dni, ale chciałbym nocować gdzieś koło Sarajewa. Czy są tam jakieś miejscówki gdzie za bardzo nie zdzierają?

Stwierdziła, że 1 euro to za mało
na rachunku który nam dała stało tak

1 euro - 1,85 KM
dopłata - 0,15 KM

My KM nie mieliśmy, chcieliśmy w euro.
Pani tłumaczy, że centów nie przyjmują, więc trzeba zapłacić 2 euro.
Niby nie problem, tylko ja miałam kilka euro, ale po 50 centów .
Pani się zaparła, że centów nie przyjmuje i rób co chcesz .
Wreszcie łaskawie stwierdza, że zapłaci za nas te 0,15 KM .
No to ładnie jej dziękujemy i dajemy jej to 1 euro (2 x 50 centów) .

Co do miejscówek, to nie rozglądałam się niestety pod tym kontem.

Pozdrawiam

Hehe pytanie było o Zuzię, bo co do tej pani to zrozumiałem

drbobb napisał(a):Hehe pytanie było o Zuzię, bo co do tej pani to zrozumiałem

A co do Zuzi, to po pierwsze, że tak dłuuuuuuuuuuuugo , a po drugie nie podobali jej się żebracy, którzy dość agresywnie dopominali się pieniędzy, gdy staliśmy w korku. I szkoda jej było bardzo tych żebrzących dzieci .

Pozdrawiam