REJS-opowieść o pięciu Księżniczkach, Doktorze i Kapitanie.

napisał(a) **DoktorDoktor** » 15.05.2017 11:55

Odpowiadam (czasami) za siebie. Cyc cycem, ale wiatr i żagle to jest to. Wczoraj c.d. szkolenia, człowek za burtą. Powoziłem juz dużą kabinówką, jest przyjemność z manewrów planowanych i wykonywanych świadomie. Kapitan i Kapitańska czujnie z pokładu swojej biednej, ranionej łódki oglądali moje wyczyny.

Dziękuję za życzenia, przydadzą się na egzaminie.

napisał(a) **Katerina** » 16.05.2017 02:02

Doktorze..

Kapitan i Kapitańska wcale nie są aż tacy czujni..(no wiesz.....)

Wyluzuj się Pan, będzie dobszsze

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 16.05.2017 07:50

Katerina napisał(a):Doktorze..

Kapitan i Kapitańska wcale nie są aż tacy czujni..(no wiesz.....)

Wyluzuj się Pan, będzie dobszsze

Katerina Doktora pocieszasz a my? :cry:

Chyba nie zaglądałaś stronkę wcześniej i nie widziałaś naszego upadku ( i to nie moralnego)

napisał(a) **Katerina** » 16.05.2017 13:15

beatabm napisał(a):
Katerina napisał(a):Doktorze..

Kapitan i Kapitańska wcale nie są aż tacy czujni..(no wiesz.....)

Wyluzuj się Pan, będzie dobszsze

Katerina Doktora pocieszasz a my? Chyba nie zaglądałaś stronkę wcześniej i nie widziałaś naszego upadku ( i to nie moralnego)

No...faktycznie..film mocny, ta kamera pod wodą robi wrażenie..

Macie nerwy - ani jednego przekleństwa nie słychać :mrgreen:

A zimnej wody nie czuć, bo pewnie adrenalina automatycznie skacze :roll:

Po jakich wodach dokładnie będziecie sunąć w sierpniu?

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 16.05.2017 13:50

Katerina napisał(a):
beatabm napisał(a):

No...faktycznie..film mocny, ta kamera pod wodą robi wrażenie..

Macie nerwy - ani jednego przekleństwa nie słychać

A zimnej wody nie czuć, bo pewnie adrenalina automatycznie skacze

Po jakich wodach dokładnie będziecie sunąć w sierpniu?

Przekleństw rzeczywiście nie było, aż dziwne :oczko_usmiech:

Po kąpieli i wpływaniu wpław w tej lodówce może już mogę zaliczać się do gatunku morsów :?:

słoma79, jak myślisz, nadaję się :?:

A w tym roku ruszamy z Szybenika i mamy w planie szybko dostać się do Dubrownika ( już czwarty raz obiecuję Kasi że go zobaczy, Ona mnie zabije jak tam nie dotrzemy :roll:

) a potem wracając włóczyć się gdzie nas wiatry poniosą. A czy nasza strażniczka cyca Katerina będzie w tym czasie w CRO? Jeśli tak - widzimy się z cycem :oczko_usmiech:

napisał(a) **Katerina** » 16.05.2017 18:17

Jan od 1 wrzesnia w Komžiy, a potem od 7ego na Pelješcu tydzień.Ostatni trzeci tydzień to chyba Brač - po raz pierwszy.Wy pewnie będziecie zdobywać Dubrovnik, gdy ja będę na półwyspie, a to już jeden rzut cycem przecież :oczko_usmiech:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 17.05.2017 10:41

Katerina napisał(a):Jan od 1 wrzesnia w Komžiy, a potem od 7ego na Pelješcu tydzień.Ostatni trzeci tydzień to chyba Brač - po raz pierwszy.Wy pewnie będziecie zdobywać Dubrovnik, gdy ja będę na półwyspie, a to już jeden rzut cycem przecież

To spróbujemy dopłynąć na ten Vis , z cycem oczywiście :mrgreen:

. Peljesac to już za późno, w dwa dni nie damy rady potem do Szybenika wrócić :cry:

napisał(a) **CROnikiCROpka** » 17.05.2017 10:54

Katerina napisał(a):Jan od 1 wrzesnia w Komžiy, a potem od 7ego na Pelješcu tydzień.Ostatni trzeci tydzień to chyba Brač - po raz pierwszy.Wy pewnie będziecie zdobywać Dubrovnik, gdy ja będę na półwyspie, a to już jeden rzut cycem przecież

beatabm napisał(a):
Katerina napisał(a):Jan od 1 wrzesnia w Komžiy, a potem od 7ego na Pelješcu tydzień.Ostatni trzeci tydzień to chyba Brač - po raz pierwszy.Wy pewnie będziecie zdobywać Dubrovnik, gdy ja będę na półwyspie, a to już jeden rzut cycem przecież

To spróbujemy dopłynąć na ten Vis , z cycem oczywiście . Peljesac to już za późno, w dwa dni nie damy rady potem do Szybenika wrócić

My też w Komizie od 1 do 7 września :oczko_usmiech:

szykuje się cro-cycowanie :lol:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 17.05.2017 10:56

CROnikiCROpka napisał(a):
Katerina napisał(a):Jan od 1 wrzesnia w Komžiy, a potem od 7ego na Pelješcu tydzień.Ostatni trzeci tydzień to chyba Brač - po raz pierwszy.Wy pewnie będziecie zdobywać Dubrovnik, gdy ja będę na półwyspie, a to już jeden rzut cycem przecież

beatabm napisał(a):
Katerina napisał(a):Jan od 1 wrzesnia w Komžiy, a potem od 7ego na Pelješcu tydzień.Ostatni trzeci tydzień to chyba Brač - po raz pierwszy.Wy pewnie będziecie zdobywać Dubrovnik, gdy ja będę na półwyspie, a to już jeden rzut cycem przecież

To spróbujemy dopłynąć na ten Vis , z cycem oczywiście . Peljesac to już za późno, w dwa dni nie damy rady potem do Szybenika wrócić

My też w Komizie od 1 do 7 września szykuje się cro-cycowanie

To zdecydowanie muszę Kapitana zmusić do popłyniecia tam :mrgreen:

Oby tylko pogoda i wiatry były łaskawe bo jak patrzę na swojego tegorocznego łódkowego pecha.. :roll:

Czy już go w końcu wyczerpałam???

napisał(a) **CROnikiCROpka** » 17.05.2017 11:02

Myślę, że Jadran będzie łaskawy i uratuje Wasze cyce przed wodą :lol:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 17.05.2017 11:05

CROnikiCROpka napisał(a):Myślę, że Jadran będzie łaskawy i uratuje Wasze cyce przed wodą

Żadnych wyścigów, zderzeń, przewrotek i nagłych niezaplanowanych kąpieli. Bo cyce popłyną w jadrańską dal jak nasze bułki na MaBe po zalewie :mrgreen:

napisał(a) **eXtreme** » 19.05.2017 15:13

Super relacja.

Przeczytałem i obejrzałem wszystko za jednym przysiadem.
Teraz żałuję, ----- bo mogłem sobie spokojnie dawkować i cieszyć się tą opowieścią przez np. tydzień lub dwa.

Brawo

Dziękuję i będę czekał na kolejne tak samo wspaniałe relacje.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 19.05.2017 15:55

eXtreme napisał(a):Super relacja.

Przeczytałem i obejrzałem wszystko za jednym przysiadem.
Teraz żałuję, ----- bo mogłem sobie spokojnie dawkować i cieszyć się tą opowieścią przez np. tydzień lub dwa.

Brawo

Dziękuję i będę czekał na kolejne tak samo wspaniałe relacje.

Dziękuję eXtreme

Kolejne relacje postaram się pisać - na ten rok mamy zaplanowane dwa rejsy - jeden po Mazurach, drugi oczywiście po Adriatyku i liczę na to że nasze Załogi pomogą przy tworzeniu kolejnych morskich opowieści :oczko_usmiech:

Opowieść o Księżniczkach też jest ciągle uzupełniana o nasze łódkowe perypetie - zapraszam na nie wszystkich zainteresowanych

napisał(a) **gusia-s** » 21.05.2017 23:20

No i stało się ... łajby zabookowane, oby tylko nic tfu tfu nie popsuło planów i oby pogoda jeszcze dopisała

Nie mogę się już doczekać

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 22.05.2017 07:36

gusia-s napisał(a):No i stało się ... łajby zabookowane, oby tylko nic tfu tfu nie popsuło planów i oby pogoda jeszcze dopisała
Nie mogę się już doczekać

Brawo

I czym płyniesz? Z Sukosanu?A termin ten o którym pisałaś? To mi zrobisz konkurencję w łódkowej relacji :mrgreen:

PS. Doktor wczoraj wyłożył omegę ale ciiiii to tajemnica