kouczan napisał(a):Witam wszystkich. W tym roku padło na wyjazd na Istrię (Fazana). Pytanie do bywalców tych okolic. Jest sens się bawić w omijanie słoweńskich autostrad czy odżałować kasę na winiety? GM pokazuję mi trasę przez Maribor w kierunku Dragonji.
dids76 napisał(a):Na Istrię czy nawet Krk lepiej kupić winietę słoweńską i kierować się na Ljubljanę.
marekkowalak napisał(a):Na Istrię nie ma zbytnio sensu rezygnować z winiety. Od Mariboru aż do Koper masz duży odcinek autostrady.
Tym bardziej, że pewnie będziecie też chcieli wstąpić do Postojnej.
kouczan napisał(a): Postojna lub Szkocjańskie są w planie, jak również parę dni w Alpach Julijskich.
azrael napisał(a):Bo to jest droga dla kierowców, radość z jazdy
Marlowe1994 napisał(a):azrael napisał(a):Bo to jest droga dla kierowców, radość z jazdy
A to autostrada nie jest dla kierowców?
figusek napisał(a):Marlowe1994 napisał(a):azrael napisał(a):Bo to jest droga dla kierowców, radość z jazdy
A to autostrada nie jest dla kierowców?
Nie kazdy, kto prowadzi samochód może nazwać się kierowca też lubię objazd w Słowenii, miła odmiana po monotonii autostradowej.
figusek napisał(a):Marlowe1994 napisał(a):azrael napisał(a):Bo to jest droga dla kierowców, radość z jazdy
A to autostrada nie jest dla kierowców?
Nie kazdy, kto prowadzi samochód może nazwać się kierowca też lubię objazd w Słowenii, miła odmiana po monotonii autostradowej.
figusek napisał(a):Nie kazdy, kto prowadzi samochód może nazwać się kierowca też lubię objazd w Słowenii, miła odmiana po monotonii autostradowej.