Natura (ożywiona), czyli ludzie i zwierzaki

napisał(a) **mama_Kapiszonka** » 10.10.2013 12:25

SgwdYrEira - dobrze, że kicia dała Ci szansę na sfotografowanie obiadu.
Nas co rano wita połówka nornicy zostawiona na schodach przez Fisię ;-)

napisał(a) **LRobert** » 15.10.2013 22:21

Jesienna natura

A kuku

napisał(a) **LRobert** » 16.10.2013 07:23

Ktoś może wie co to za ptaszek?

napisał(a) **SgwdYrEira** » 16.10.2013 07:44

LRobert napisał(a):Ktoś może wie co to za ptaszek?

Wygląda jak perkoz dwuczuby w barwie niegodowej. Gdybyś młode ustrzelił to byłoby coś, takie fajne w paski są

napisał(a) **LRobert** » 16.10.2013 07:52

Daleko było i co chwila mi znikał pod wodą na dość długo a jeszcze wypływał w zupełnie innym miejscu :lol:

napisał(a) **SgwdYrEira** » 16.10.2013 07:59

One tak już mają, potrafią baaardzo długo siedzieć pod wodą i przepłynąć w tym czasie duży dystans. Co ciekawe, mogą regulować własną wyporność, raz ledwo im grzbiet widać a innym to jak kaczki z wody wystają

Ostatnio taki jeden mi zwiał, jak już zdążyłem przepiąć obiektyw to dał nura ... i tyle go widziałem

wypłynął pewnie gdzieś w szuwarach po ok. 70-80 metrach!!!

napisał(a) **weldon** » 16.10.2013 20:08

napisał(a) **SgwdYrEira** » 16.10.2013 20:22

Ładne gęsi zbożowe a i sójka taka zapatrzona, pewnie jakiś robal wpadł jej w oko

Ja mam takiego bzyka:

Obrazek

napisał(a) **weldon** » 19.10.2013 18:34

Z początku nie wiedziałem co to, bo były kilkaset metrów ode mnie.
Dopiero po pierwszych zdjęciach z długą ogniskową, na dużym powiększeniu, stwierdziliśmy, że kaczki to to nie są.

A sójka, faktycznie - ze dwa metry ode mnie stała

Potem nagle spojrzała na mnie, jakby zaskoczona, albo zawstydzona, że ją podszedłem tak blisko i odleciała

Za to ta agentka wpychała mi mordę w obiektyw i kazała się smyrać