Re: Dalmacja jak narkotyk, czyli Marusici po raz drugi
napisał(a) jober19 » 24.09.2012 18:46
Kolejny dzień to bajka. Pogoda wróciła.
Rzut okiem na prawo.
Czas na śniadanie. A że w Chorwacji można mieć 0,5 promila, to lampka winka przed jazdą nie zaszkodzi
I znowu Brela.
Szukamy plaży dla nas.
To chyba będzie to, tylko trochę dalej.
Widok na morze.
Zdecydowanie tu. Jest fajna plaża. Nie jest zbyt tłocznie. Na pewnym odcinku promenada zdecydowanie daleko od morza, a więc pas do plażowania bardzo szeroki. Wielki plus to mała stromizna i głębokość wody. Można pograć w piłkę
Widoki wokół super. I te skałki.
..skałki
A na koniec dnia zachód w Baśce Vodzie. Bo aż tam zaszliśmy spacerując sobie