Zanim dotrzemy do autostrady, tradycyjnie po drodze się gubimy, jedziemy przez jakąś górzystą wioskę.
Patrzę na zdjęcie i myślę, ze górek to Ty tam nie zaznałaś
Cieszę się że już jesteście w Rogoźnicy, popatrzę na miasto z sentymentem

.png)
Zanim dotrzemy do autostrady, tradycyjnie po drodze się gubimy, jedziemy przez jakąś górzystą wioskę.

.png)
Kapitańska Baba napisał(a):Zanim dotrzemy do autostrady, tradycyjnie po drodze się gubimy, jedziemy przez jakąś górzystą wioskę.
Patrzę na zdjęcie i myślę, ze górek to Ty tam nie zaznałaś![]()
Jak omijamy Lućko to jeżdzimy przez chorwackie wioski - tam są takie górki i dołki, ze jadąc busem zawsze zastanawiam się czy damy radę
![]()
Cieszę się że już jesteście w Rogoźnicy, popatrzę na miasto z sentymentem

.png)
, że zrezygnowałem z jego pomocy i kierowałem się potem papierową mapą i pamięcią
.png)
pomorzanka zachodnia napisał(a):... W tym roku jednak próbowaliśmy początkowo wybrać inny kierunek. Bliższy, może trochę chłodniejszy… jednym z pomysłów było jezioro Garda. Wiadomo było, że noclegi tam będą droższe ...
.png)
piotrf napisał(a):Nie wiem od czego to zależy , ale nas również google przeciągnęło w tym roku po jakiejś górskiej drodze szerokości ścieżki rowerowej, że zrezygnowałem z jego pomocy i kierowałem się potem papierową mapą i pamięcią
![]()
U nas przyczyną mogło być to, że chcieliśmy ominąć Lučko piotrf napisał(a):Taka odległość od plaży to dobro samo w sobie![]()
Bbee88 napisał(a):To ja zgłaszam również reklamację na temat map google, też w Chorwacji przynajmniej raz nas dziwną trasą poprowadziło mimo, że w jedną stronę "do" jechaliśmy normalną drogą a "z powrotem" już poprowadziło dziwnie naokoło, też wioskami jakimiś...
Piter_M napisał(a):
A my właśnie zdecydowaliśmy się w tym roku na jezioro Garda![]()
Noclegi może trochę droższe ale za to na miejscu jest wszystko tańsze, ceny ogólnie takie jak u nas, i to nas zaskoczyło, a niektóre rzeczy nawet tańsze.
Byliśmy w okresie mniej więcej jak wy, czyli początek sierpnia, temperatura idealna 28-30ºC.
A ciekawostka jest taka że nocleg załatwiliśmy na bookingu tydzień przed wyjazdem.
Jakby co to serdecznie polecam
.png)
restauracje.
Przed nami następny dzień, bardzo widokowy..png)
.png)
maslinka napisał(a):piekara114 napisał(a):Za mojej bytności w Rogoznicy akwarium z rybkami nie było.
Ja też zupełnie go nie kojarzę. Byłam w Rogoźnicy w 2015 roku.

.png)
) Akwarium pamiętam już od paru lat ale kiedy je widzieliśmy po raz pierwszy? Za nic w świecie nie pamiętam, za często bywamy w Rogoźnicy Powrót do Nasze relacje z podróży
