napisał(a) pablo74 » 29.06.2018 08:31
Adam Nawałka rzecze tak :
"Gdy jest realizowany cel, zawsze jesteśmy zadowoleni. Czas na dokładną analizę przychodzi już na spokoju, nie na gorąco. Dla nas się liczyły trzy punkty. Owszem, wynik był satysfakcjonujący dla drużyny Japonii, natomiast my cały czas mieliśmy w planie grę w niskim pressingu, przyjmowanie przeciwnika na swojej połowie i wyprowadzanie szybkich kontr. Jeśli prowadzimy 1:0, strategia gry nie zmienia się. Trzeba grać tym bardziej konsekwentnie, zwłaszcza, że drużyna Japonii jest bardzo groźnym przeciwnikiem, w ostatnich meczach zdobywała bramki po szybkich atakach. Powiedzieliśmy sobie w szatni, by grać konsekwentnie do samego końca. Mieliśmy czekać na szanse po szybkich kontratakach, a jeśli nadarzyłaby się okazja do utrzymania piłki, chcieliśmy to zrobić, próbując rozrzucić przeciwnika. Myślę, że kilka akcji było bardzo dobrych. Stworzyliśmy bardzo groźne sytuacje. W końcówce to my byliśmy drużyną, która prowadziła i osiągnęła cel."
No.... niezłe jaja...