Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj! [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Zostawiam wóz obok innego, na węgierskich numerach, zastanawiam się przez moment nad butami - zamiast turystycznych wezmę takie lekkie - i zakładam plecak. Samochód zostaje pod opieką kota, który wzrokiem mnie zapewnia, że będzie go strzegł, a ja ruszam na spacer, z lekkim niepokojem spoglądając na mocno miejscami zachmurzone niebo.