Meldunki z tras / przejść granicznych do Cro - sezon 2021

Dzień dobry, czytam ten wątek od początku i zdecydowana większość wątków jest w pozytywnym tonie, bezkorkowo. Proszę o informację której tu nie znalazłem - jak wygląda przejazd w nocy z piątku na sobotę - trasa przez Węgry. Śledzę google maps i rzeczywiście wskazuje korki na przejściach w tym okresie (dziś było bogato w nocy) jak to wygląda w rzeczywistości? Warto czekać w Letenye/Mursko czy nadkładać trasy do przejścia Gola? Wybieram się tam za tydzień, oczywiście podam meldunek.

Jest szczyt sezonu. Na dodatek sprawdzałeś w Sobotę kiedy zmieniają się turnusy i jest mix jadących "do" oraz "z".
Węgry są spokojniutkie. Każdego roku przejeżdżam bezstresowo w nocy i ok 3/4 wjeżdżam do Chorwacji zahaczając o Lendavę w Słowenii.
Żeby nie spamować wątku to podam że znajomi wracali w piątek o 15 z Sibenika. Trasa przez Austrię/Czechy. Bez korków i opóźnień. Po 12h dojechali na Śląsk.

Na świeżo :
Wyjazd z Ploće 23.07. Godz 18:30
Granica Chorwacji Macelji 0:30 1,5 godz morze samochodów korek sprawdzali na granicy wszystkim tylko paszporty,
Granica Słowenia 2:00 kolejny korek 1,5 godz sprawdzali wszystkim tylko paszporty. Masakra, reszta granic puściutko bez kontroli. W Katowicach byliśmy o 11:00 - 24.07. Udanych wakacji dla wszystkich co dopiero są w drodze do Chorwacji

Przejazd 24.07:
Barwinek około 7 rano - policjant pytał o cel podróży i przeliczył pasażerów w samochodzie; nie chciał żadnych dokumentów.
Granica SK/H Tornyosnémeti około 10 - przejazd bez zatrzymywania; Węgrów w ogóle nie było, na wjeździe do SK stała słowacka policja.
Granica H/HR Gorican około 15:30 - kilka samochodów w kolejce, Węgrzy obejrzeli dowody osobiste, Chorwatka wzięła dowody i je obejrzała i poprosiła o "covid pass". Obejrzała "paszport covidowy"( sprawdzała nazwiska w "paszporcie"). Polacy z samochodu przed nami pokazywali zaświadczenia o szczepieniu (jedna osoba miała je na telefonie).
Na odcinku od granicy w Tornyosnémeti do Miszkolca kilka wahadeł z ruchem sterowanym ręcznie, ale ogólnie bez tragedii.
Najszybsze pokonanie granicy w Gorican i bramek Sv. Helena w historii moich wyjazdów do Cro.

zwardi napisał(a):Dzień dobry, czytam ten wątek od początku i zdecydowana większość wątków jest w pozytywnym tonie, bezkorkowo. Proszę o informację której tu nie znalazłem - jak wygląda przejazd w nocy z piątku na sobotę - trasa przez Węgry. Śledzę google maps i rzeczywiście wskazuje korki na przejściach w tym okresie (dziś było bogato w nocy) jak to wygląda w rzeczywistości? Warto czekać w Letenye/Mursko czy nadkładać trasy do przejścia Gola? Wybieram się tam za tydzień, oczywiście podam meldunek.

Or razu mówie leciałem w tamtą stronę ; Zwardoń-Rajka-Latenye (stare) gładko bez kontroli w tamta - z powrotem luz- pusto na granicach zadnych kolejek- (nowe latenye) . Dodam ze przez Wegry warto leciec autostrada do Gyor i stamtąd do konca dwupaskówk,a bo google na Wegrzech ciagnie prezz jakies wioski- kurde małe pipidówy- gdzie ludzie parkuja auta na drodze a nie na posesjach.. kosmos... Słowacjapiekna czysta pusta D1, Chrowacja jak zwykle w okolicach Zagrzebia trudniej..

Jedziemy przez Czechy Austrię Słowenię. Jazda na noc. Przejście Gorzyczki pusto, przez granice Austrii też spokojnie za to przy granicy Słoweńskiej zamieszanie przy kupnie winiet. Niektórzy kupują z samochodów ale większość parkuję gdzie bądź i podchodzi pieszo do tego samego okienka co stoją auta więc są pierwsi w kolejce.

Ponawiam pytanie o granicę SLO-ITA. Jak obecnie wyglądają tam kontrole, czy są one tam w ogóle prowadzone?

W nawiązaniu do mojego poprzedniego posta: znajomi pokonywali taka sama trasę ~7 godzin później. Wszędzie był dużo większy ruch i podróż się dłużyła, ale największa różnica była na granicy Chorwackiej.

Poprosili ich o „COVID papers”. A oni tak samo jak my nic nie mieli. W dużym skrócie, wpuścili ich do Chorwacji tylko z tego powodu, ze mieli blisko do miejsca noclegu i był tam punkt do testów w kierunku wirusa. Dostali takie pismo (w załączniku) i zostali skierowani na kwarantannę. Na szczęście testy w Rovinj zrobili od ręki, 150 kun od osoby, wyniki negatywne, wysłane na maila do straży granicznej i po kilku minutach SMS z informacja o zwolnieniu z kwarantanny.

Tak wiec wniosek cały czas ten sam: jechać śmiało, tylko nastawić się, ze jeśli nic nie mamy, to będzie trzeba zrobić testy na miejscu.

Nasz 1 etap podróży do Cro to Lenti, właśnie przyjechaliśmy. Start z Jastrzębia Zdroju o 10:45 przez Cieszyn, żadnych kontroli, następnie Czechy - Słowacja bez problemu, policja tylko stała na poboczu. Granica Slowacko-węgierska, nikogo na przejściu, żadnej kontroli. Droga bardzo przyjemna bezproblemowa w tym 2 postoje po15 minut i meldujemy się w Lenti o 16:25. Oby jutro rano tak się ukladalo podczas 2 etapu do Cro.

Wyjazd z Grodzisk Wlkp. 24.07.2021 godzina 19:30
Granice:
- Boboszów - Czechy - pusto (e-winieta kupiona w internecie),
- Mikulow - Austria - pusto (zakup winiet na Austrię i Słowenię i jazda w ulewie),
- Austria - Słowenia - szybko i sprawnie.
- Słowenia - Chorwacja - około 6 rano czas oczekiwania do 3 godzin na przejściu Macelj. Wiedząc o korku, za Ptuj skręciłem na Gradisce/Cvetin, czas oczekiwania dwa samochody przede mną, pokazałem tylko dowody osobiste i potwierdziłem ustnie, że mam paszporty covidowe (nie chcieli nic skanować).
- odpoczynek z noclegiem w Slunj.

Wyjazd 24.07 z Olkusza o godz. 20:00. Trasa Zwardoń, Żylina, Bratysława, M85 i M86 do Szombathley, Letenye, Zagrzeb, Vodice.
Trasa bez problemów, (burza na Węgrzech przed Gyor), trochę korków na Chorwacji (Karlovac), na drogach ruch średni.
Przejścia graniczne:
- Zwardoń pusto - godz. 22:00, brak pograniczników itp, (na stacji Moya - 2 inne auta, tani gaz 2,56
- Słowacko, Węgierska brak kontroli, itp - jedziemy,
- Letenye 2 godz. 4:20 - korek na ok 20 minut (na drugim przejściu nawigacja pokazywała 15 min dłużej), spowodowany sprawdzaniem kwitów - tylko 2 posterunki/bramki czynne - tutaj sprawdzanie dowodów, paszportów covidovych, pogranicznik miał lekkie problemy do córki siostry (12 lat skończy za 5 dni - brak możliwości zaszczepienia) ale wszyscy w 3 autach już odpoczywamy w Vodicach

Uwaga gigantyczny korek na granicy sl-ch, samochody stoją. Nie wiem co się stało

Pojechała laweta, czyli wszystko jasne

Widać, że nie ma reguły jaki dzień i jaka godzina. No może wiadomo, że w sobotę będzie się stało. Ja przed pandemią ze Śląska do Viniśce w okolice Trogiru jechałem 13-14 godzin z niedzieli na poniedziałek. Powrót czwartek z samego rana i tu też było stanie i jakieś 13-14 godzin jazdy. W tym roku w czasie pandemii, gdzie bywają kontrole ta sama trasa w jedną i drugą stronę 11,5 godziny bez stania na granicy i korków. Jadąc tam 11 lipca obecność na granicy SLO/CRO ok 4 nad ranem i przejazd zajął ok. 5 minut. Powrót czwartek 22 lipca i obecność na granicy Cro/SLO ok 2 w nocy przejazd zajął jakieś 30 sekund. Trudno więc znaleźć konkretną odwiedź ile się pojedzie. Dana chwila decyduje i tyle.

To tak na gorąco:
Dobovec pri Rogatecu, poniedziałek 19:15 :
W stronę CRO - żadnego ruchu, Słoweńcy sprawdzili dowody.
W stronę SLO - ok. 20 aut.