Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Marusici po raz pierwszy

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Viniu
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 327
Dołączył(a): 09.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Viniu » 11.11.2010 20:18

beges80 położenie PIMM jest chyba najciekawsze jakie do tej pory widzialem !! :) Jest w pierwszej linii od morza, tuż nad urwiskiem, a wychylając sie z "tarasu" czy też "podwórka masz juz pod soba plaże i morze :)

Co prawda droga do plaży to kilkadziesiąt schodków, i później parę metrów szutrową ścieżką, ale w codziennym "użytku" z pontonem, materacem tobołkami dla dzieci nie czuliśmy tej niedogodności :) Widok z okna jak i same plaże rekompensowały absolutnie wszystko !! Ja i senior111 a właściwie senior111 i ja polecamy !! :))
Viniu
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 327
Dołączył(a): 09.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Viniu » 11.11.2010 20:20

Acha.. no i wypadałoby dokończyć relację :) Co prawda to już nie będzie Chorwacja a Wenecja, ale mam nadzieję, że zainteresuję Was ciągiem dalszym. Ale uprzedzam... pamięć jest ulotna więc niektorych faktów mogę już nie pamiętac :)

Ale do rzeczy.

Z Plitvic wyjechaliśmy gdzieś tak kole 15:00... przyznaję zdrowo wypompowani. Kierunek WENECJA !! A właściwie miejsce naszego noclegu, czyli Hotel La Meridiana w Mogliano Venetto, tj. jakieś 15km na północ od Wenecji. Ruszyliśmy "jedynką" w kierunku drogi nr 52 kierująć się na Otoćac i dalej na autostradę A1, A6 w kierunku na Rijekę. Tuż przed Rijeką zafiksowała coś navi i zjechaliśmy w nie ten zjazd, ktory planowaliśmy i... wpakowaliśmy się w same centrum Rijeki :)

Ale nie ma tego złego... Rijeka okazała się niesamowitym miastem !! Te zabudowania na różnych poziomach, ogólna architektura... Nam baaaardzo się podobało :)

Tuż przed granicą chorwacko-słowenską zaliczyliśmy ostatnie chorwackie tankowanie, podczas ktorego niestety... połamałem swoje "sonnenbryle" ;) Niby nic takiego, ale niestety w słoneczną pogodę bez okularów słonecznych po prostu zalewam się łzami !!

Przelot przez Słowenię odbył się bez najmniejszego problemu, podobnie jak objazd Triestu i dalsza podróż włoską A4. Do docelowego hotelu w Mogliano Venetto zajechaliśmy gdzieś koło 21:00 i... tu mały ZONK Okazało się, że nasze pokoje (rezerwowane jeszcze w kwietniu czy jakoś tak) są zajęte, ale czekają na nas pokoje w hotelu Duca d'Aosta tuz obok. Pomyśleliśmy, że może to i lepiej, bo Hotel La Meridiana byl jakiś taki... zbyt luksusowy :D "Niestety" nowy hotel okazał sie być równie wypasiony więc jako "zwykli zjadacze chleba" dziwnie się czuliśmy w tych luksusach :D

Mogliano Venetto jak na małą miejscowość (a może właśnie dlatego) okazała się bardzo klimatyczna, ale co nas zaskoczyło podczas spaceru - a było to zdrowo po godz. 22 - nie było ani jednego wolnego miejsca w żadnej z knajpek !! Mała mieścinka, późna pora i wszystko zajęte !! :)

Rano godz. 9:00 byliśmy już spakowani w drodze do wyczekanej Wenecji :) Jako punkt parkingowy wahaliśmy się między znanym "zielonym" parkingiem w Mestre a Tronchetto w samej Wenecji. Wybraliśmy drugą opcję, bo odechciało nam się jazdy pociągami :)

Przyznaję... Wenecja zrobiła na nas duuuże wrażenie :) Z resztą co tu pisać :) Poparzcie sami :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A dla tych z grubszym portfelem do lampki wina przygrywa Pan Muzyk :)
Obrazek

Niestety najważniejsze części Wenecji były w trakcie renowacji, więc wyglądało to mniej więcej tak:
Obrazek

Obrazek

A teraz coś dla ciała :) Małżonka Viniowa nie mogła się napatrzeć na maski...
Obrazek

... a ja zdębiałem w sklepie Ferrari :)
Obrazek

Wenecja pożegnała nas małym załamaniem pogody, które wyglądało mniej więcej tak:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z Wenecji wyjechaliśmy punkt 20:00 kierując się na Brennero, Innsbruck, Monachium (tam ok. 3 godz. drzemka), Drezno, Zgorzelec i... Żagań, do którego dojechaliśmy coś koło południa :)

I tak oto dobiegły końca nasze wyczekane, wytęsknione i wymarzone wakacje a.d. 2010 :) Jeśli miałbym je określić jednym słowem to powiem, że były rewelacyjne/świetne/udane..... a nawet najlepsze :)

Pozdrawiam i do... chciałem napisać przyszłego roku ale to będzie nie możliwe... ;) Z ok. miesięcznym dzieciątkiem chyba się nie odważymy :D[/quote]
Ostatnio edytowano 11.11.2010 22:02 przez Viniu, łącznie edytowano 1 raz
beges80
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 45
Dołączył(a): 07.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) beges80 » 11.11.2010 21:17

dziękuje za informacje
pozdrawiam
senior111
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 24
Dołączył(a): 12.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) senior111 » 11.11.2010 22:46

Potwierdzam !!! Najlepsze wakacje w doborowym towarzystwie Państwa Viniów i Viniątka - zapewne jak drugie potomstwo będzie miało juz latek dwa to znów ruszymy zwiedzać chorwackie wybrzeże.

Połączenie Marusi, Plitvic i Wenecji to strzał w dziesiątkę - dużo zwiedzania i sporo pamiątek... Polecam !!!
Viniu
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 327
Dołączył(a): 09.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Viniu » 11.11.2010 22:56

No bez "seniorów111" tych wakacji pewnie by nie było w ogóle więc... głośnie DZIĘKUJEMY :) i do... 2012 może na Hvarze ?? :) się okaże :)
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 12.11.2010 07:33

Viniu napisał(a):
Przyznaję... Wenecja zrobiła na nas duuuże wrażenie :) Z resztą co tu pisać :) Poparzcie sami :)



Ha .... znaczy ... wszystko się udało ! Marusi, Trogir, Split, Plitvice.

No i Wenecja zaliczona !


Jak ja lubię jak się Wenecja podoba !

Trochę żal, że tak króciutko ... ale zawsze można powtórzyć !!!


:)


Pozdrawiam


Wysprzęglik ... też wymieniałem, ale na miejscu, jeszcze w kraju ... zdaje się w tym samym czasie co Piotrek. ... epidemia czy co ! :)
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 12.11.2010 07:42

Gratulację Viniątka.
Wenecja na mnie czeka...tak oglądam, oglądam...
Joan65
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 585
Dołączył(a): 24.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joan65 » 12.11.2010 20:53

Witam,
też spędziliśmy wakacje 2008 w willi PIM i bardzo mile je wspominamy.
Gospodarze Marija i Petar fajni kontaktowi ludzie, grilowaniu w dolnej kuchnio-świetlicy nie było końca.
No i ten widok z tarasu...szczególnie rankiem gdy jeszcze wszystko i wszyscy śpią i tylko jakiś samotny rybak łódką typu - peke-peke zasuwa do sieci zarzuconych gdzieś bliżej Bracia NIEZAPOMNIANE!!!

Pozdrawiam i myślami jestem już na Hvarze
Zuzek13
Turysta
Posty: 11
Dołączył(a): 30.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zuzek13 » 14.11.2010 09:15

Hej. Ale mieliście fajną willę w CRO. Czy mógłbyś mi podać jakąs stronę internetową, albo jakiś inny kontakt? A i czy drogo było?
Pozdro
Zuzek13
Turysta
Posty: 11
Dołączył(a): 30.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zuzek13 » 14.11.2010 09:17

Joan65 napisał(a):Witam,
też spędziliśmy wakacje 2008 w willi PIM i bardzo mile je wspominamy.
Gospodarze Marija i Petar fajni kontaktowi ludzie, grilowaniu w dolnej kuchnio-świetlicy nie było końca.
No i ten widok z tarasu...szczególnie rankiem gdy jeszcze wszystko i wszyscy śpią i tylko jakiś samotny rybak łódką typu - peke-peke zasuwa do sieci zarzuconych gdzieś bliżej Bracia NIEZAPOMNIANE!!!

Pozdrawiam i myślami jestem już na Hvarze


hej a masz do nich jakąs stronę internetową albo jakiś inny namiar??
pocztówka28
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 423
Dołączył(a): 25.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pocztówka28 » 14.11.2010 14:06

Viniu kilka lat temu miałam przyjemność spędzić jeden dzień w Wenecji...bardzo Ci dziękuję za przypomnienie mi tego pięknego miasta :)
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1858
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 14.11.2010 14:13

Przepraszam, że się wcinam, ale pomogę: marusici.com

Tam jest wszystko. Hej :)
simonka
Odkrywca
Posty: 116
Dołączył(a): 20.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) simonka » 14.11.2010 14:42

Witam ,
to i ja się wtrącę :) Kilka lat temu byłam w Marusici -apartament z tej właśnie stronki " Baric". Moje spostrzeżenia dotyczące apartamentów w miejscowościach na stromych zboczach:
- 20 metrów do morza tz. w linii prostej nie uwzględniając 50 m w dół po niezliczonej ilości schodów :) Ma to swoje zalety bo widoki niezapomniane !!!
ale... z dziećmi to może być problem szczególnie kiedy chcą siusiu lub zapomnianą zabawkę.
-zazwyczaj nie ma się gdzie opłukać z soli. Nawet jeżeli na plaży jest prysznic to zazwyczaj jest prywatny i mogą z niego korzystać nieliczni , bo niestety tylko niektóre apartamenty maja własne.
- bez samochodu praktycznie nie można się wybrać na spacer bo nie ma gdzie..... nad apartamentami jest już tylko droga i niedostępne góry.
Musze jednak przyznać, że plaże i widoki w Marusici są bardzo ładne i także bardzo miło wspominam tą miejscowość i oczywiście właściciela apartamentu Pana Birica.
AdamSz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1858
Dołączył(a): 22.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamSz » 14.11.2010 14:59

Tak. Jeżeli HR sama w sobie jest plusem, to przy wyborze kwaterki mogą pojawić się plusy dodatnie i plusy ujemne :wink: Trzeba dokładnie przekalkulować, czego chcemy i na co powinniśmy być przygotowani. Kiedyś namówiłem znajmomych na takie miejsce, ale dla nich codzienny stresik manewrowania autem nie był do zaakceptowania na kolejny raz. Hej.
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pasażer » 14.11.2010 15:12

AdamSz napisał(a):Tam jest wszystko. Hej :)

zgadza się . . a ciut więcej (np moje fotki, jak ich jeszcze żaba nie zjadła) w temacie > Willa PiM Hej :oczko_usmiech:



Viniu, no pięknie... szczególnie, że i Wenecję udało Wam się zobaczyć . . . . moja Zuza suszy mi ciągle o to głowę, że się nie wybraliśmy i pewnie paskuda nie odpuści tym bardziej, iż w tym roku zachwycona z wycieczki do Włoch wróciła rodzinka . . . echhh... Pozdrav :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Marusici po raz pierwszy - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone