A takie widoczki rozpościerają się z zakrętu drogi wiodącej na wzgórze z monastyrem. Zaraz tam pojedziemy
c.d.n.
.png)
weldon napisał(a):w niektórych miastach w Polsce
.png)
.png)
.png)
Lidia K napisał(a):Tomku, dzięki za wskazówkę. Dla mnie kwiatki były po prostu śliczne.
A te żółte kwiatki to wiesiołek. Jego kwiaty pachną delikatnie cytrynowo.
.png)
longtom napisał(a):Lidia K napisał(a):Tomku, dzięki za wskazówkę. Dla mnie kwiatki były po prostu śliczne.
A te żółte kwiatki to wiesiołek. Jego kwiaty pachną delikatnie cytrynowo.
Mamy weekendową działkę 40 km na N od Poznania. Kiedyś w okolicy była roszarnia lnu. Na polach, których trochę widać na zdjęciach był siany len. Pięknie to wyglądało jak zakwitł. Niestety roszarnia zbankrutowała, uprawa lnu się skończyła.
A wiesiołek to też wielce pożyteczna roślina.
pozdrowienia
dangol napisał(a):Po noclegu wśród takiej zdrowej i pożytecznej roślinności z pewnością nabraliście mnóstwo energii, której zresztą i tak Wam nie brakuje![]()
.png)
Franz napisał(a):Nowiutkie te freski
Crayfish napisał(a):wszystko prawie było zniszczone.
dangol napisał(a):nabraliście mnóstwo energii, której zresztą i tak Wam nie brakuje
.png)

